Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarz do opowie?ci magmi


Recommended Posts

magmi dopiero dziś obejrzałam zdjęcia. wzięłam kilka dni urlopu, w domu nie mam dostępu do netu i wiesz co? siedziałam sobie na tej mojej wsi i myślałam "ciekawe, czy zdjęcia magmi już są"! Masz w domu tak cudnie, że chciałabym tam zamieszkać! Powtórzę się: jest prześlicznie, ciepło, domowo. Na dodatek z jadalni wychodzi się na taras. Widzę, że Ikea nie tylko w kuchni, ale też salon i pokój dzieci. bardzo mi się te mebelki podobają W ogóle wszystko mi się podoba. Kiedy mam się do Was wprowadzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 365
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oj... :lol:

I było się chwalić? :roll::lol:

 

Marta, tak mi miło, że tak Ci się u nas podoba. Bardzo Ci dziękuję, ciepło mi na sercu od tych wszystkich zachwytów. :oops:

Na zamieszkanie u nas nie namawiam :wink:, ale na herbatkę/kawkę/inne pyszności na tarasie przy jadalni zapraszam jak najbardziej :D.

 

P.S. Nasi znajomi podejrzewają, że IKEA nam coś płaci. Za prowadzenie w naszym domu (a przedtem w mieszkaniu) salonu ekspozycyjnego... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) a jak nie płaci, to powinna! Zaraz wyślę do Ikei link do Twojego dziennika. Toż to doskonała reklama dla nich!

 

Czyli mam się nie wprowadzać? :( Szkoda, ale na herbatkę na tarasie kiedyś wpadnę :) W jadalni też bym się chciała napić (herbatki oczywiście), bo jadalnie to moje ulubione zakątki w domach. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę się zorganizować, dać mi znać o terminie i liczbie gości (coby mi krzesełek starczyło :D) i po prostu przyjechać. Zapraszam serdecznie wszystkie miłe forumowiczki. :D Mamy i kawkę, i herbatkę...

 

To będzie Pierwszy Zlot Klubu Barszczowo-Pierożkowego. Z barszczykiem i pierożkami, oczywiście. :p

 

Ewentualnie - Pierwszy Sabacik Czarownic Budowlanych... :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo Sabat Czarownic Pierożkowo Barszczykowych :wink:

Z tym sąsiadem, Magula, to może nie będzie tak źle? Może porządny i będzie sprzątał każdy papierek po sobie? A może się napali po fundamentach i ruszy piorunem w jeden sezon? A jeżeli pesymistycznie, to obawiam się, że facet może Was "po sąsiedzku" prosić o doglądanie budowy....pięć lat....uups! Ale nie, nie będzie tak źle. Jesteś mądrą kobietą, dasz sobie radę i dobrze wszystko rozegrasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja tak sobie posmęciłam, ale w końcu to ich sprawa, ile czasu planują budować... Mnie to może trochę przeszkadzać, ale rozumiem. Co najwyżej poproszę sąsiada, żeby tę swoją "wieczystą" budowę porządnie ogrodził, żeby tam dzieciaki sobie nie zrobiły placu zabaw... :-?

Nie wiem, czy jakiekolwiek przyspieszenie wchodzi u nich w grę, bo międzysąsiedzka poczta pantoflowa donosi, że co najmniej pięć lat zajmie sąsiadowi przekonanie żony do wyniesienia się z miasta... :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magmi

Znam ten ból :-?

Nasi bezpośredni sąsiedzi z działki obok wylali fundamenty- co i tak jest wieeelkim wyczynem, bo latem aż płakałam jak wiatr nasiona chwastów przeganiał z ich działaki na naszą- i teraz będą dłuuugo budować, bo tylko na taki proces pozwalają im finanse. I mogę się złościć a i tak nic nie wskóram.

 

Trochę się obawiam hałasu betoniarek i przeklinania ekip budowlanych od wiosny począwszy, ale cóż...

Pozyjemy zobaczymy. W końcu my też nie tak dawno budowaliśmy, a z tego co pamiętam nasz murarz nieźle dawał czadu radiem :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, na naszej uliczce do tej pory wszyscy budowali według z grubsza podobnego modelu: raczej większymi ekipami, wykopy koparką, beton z gruchy, szybko i sprawnie.

W efekcie cała (z wyjątkiem jednej działki) "nasza" strona osiedlowej uliczki jest już zabudowana gotowymi domami, wszystkie (poza naszym :oops:) są już otynkowane i całkowicie wykończone, ostatni sąsiedzi wprowadzą się na wiosnę. Teraz wszyscy dłubią tarasiki, płoty, ogródki... I robi się naprawdę coraz ładniej.

A jeszcze trzy lata temu było tam kompletnie szczere pole, naprawdę szybko to poszło. :D

 

I tak sobie po cichu liczyliśmy (myślę, że wszyscy, nie tylko my z mężem), że tak będzie dalej - że każdy nowy sąsiad to będzie szybka budowa i szybkie zamieszkanie. A tu skończyła się dobra passa... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magmi, ania - nie jest tak źle z tym budowaniem. Sami to przeszliśmy w tym roku - nasz sąsiad (kolega forumowy) w zeszłym roku rozpoczął budowę i myślałam, że to będzie uciążliwe ze względu na hałas a tu miłe rozczarowanie cisza i spokój czasami warkot betoniarki albo uderzenia młotkiem i tyle. Będzie dobrze zobaczycie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

magmi

A wyobraź sobie jak pięknie będzie podziwiać i przeżywać z nowego domu pierwszą wieosnę, otoczenie budzące się do życia, potem pierwsdze, cudowne, słoneczne lato z jego wszystkimi urokami, z leżeniem i gapieniem się w gwiazdy...

 

Cudnie będzie :lol:

I tego Ci życzę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...