marta1719498972 17.01.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 magmi dopiero dziś obejrzałam zdjęcia. wzięłam kilka dni urlopu, w domu nie mam dostępu do netu i wiesz co? siedziałam sobie na tej mojej wsi i myślałam "ciekawe, czy zdjęcia magmi już są"! Masz w domu tak cudnie, że chciałabym tam zamieszkać! Powtórzę się: jest prześlicznie, ciepło, domowo. Na dodatek z jadalni wychodzi się na taras. Widzę, że Ikea nie tylko w kuchni, ale też salon i pokój dzieci. bardzo mi się te mebelki podobają W ogóle wszystko mi się podoba. Kiedy mam się do Was wprowadzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 17.01.2005 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 Oj... I było się chwalić? Marta, tak mi miło, że tak Ci się u nas podoba. Bardzo Ci dziękuję, ciepło mi na sercu od tych wszystkich zachwytów. Na zamieszkanie u nas nie namawiam , ale na herbatkę/kawkę/inne pyszności na tarasie przy jadalni zapraszam jak najbardziej . P.S. Nasi znajomi podejrzewają, że IKEA nam coś płaci. Za prowadzenie w naszym domu (a przedtem w mieszkaniu) salonu ekspozycyjnego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 17.01.2005 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 a jak nie płaci, to powinna! Zaraz wyślę do Ikei link do Twojego dziennika. Toż to doskonała reklama dla nich! Czyli mam się nie wprowadzać? Szkoda, ale na herbatkę na tarasie kiedyś wpadnę W jadalni też bym się chciała napić (herbatki oczywiście), bo jadalnie to moje ulubione zakątki w domach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 17.01.2005 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 Czyli mam się nie wprowadzać? Szkoda, ale na herbatkę na tarasie kiedyś wpadnę Masz babo placek, no i na niegościnnego samoluba wyszłam... Na herbatkę jednakowoż wpadnij koniecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.01.2005 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 A nie mówiłam, że wszyscy będą chcieli? Ja zresztą też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 18.01.2005 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Ja też ja też ale ja to raczej na kawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 18.01.2005 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Kurczę, też bym chciała ale to chyba za daleko jak na wypad na kawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 18.01.2005 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Oj monka, nigdzie nie jest za daleko! Po prostu to będzie taka duża kawucha. Bo jak już tyle będziemy jechać, to trochę trzeba przy niej posiedzieć Magmi się zdziwi, jak wycieczkę do niej zorganizujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśki 18.01.2005 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 monka, to zaczekajcie na mnie.. chetnie sie zabiore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 19.01.2005 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 ok. Miśki dam znać kiedy zbiórka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 19.01.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Proszę się zorganizować, dać mi znać o terminie i liczbie gości (coby mi krzesełek starczyło ) i po prostu przyjechać. Zapraszam serdecznie wszystkie miłe forumowiczki. Mamy i kawkę, i herbatkę... To będzie Pierwszy Zlot Klubu Barszczowo-Pierożkowego. Z barszczykiem i pierożkami, oczywiście. Ewentualnie - Pierwszy Sabacik Czarownic Budowlanych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 21.01.2005 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Albo Sabat Czarownic Pierożkowo Barszczykowych Z tym sąsiadem, Magula, to może nie będzie tak źle? Może porządny i będzie sprzątał każdy papierek po sobie? A może się napali po fundamentach i ruszy piorunem w jeden sezon? A jeżeli pesymistycznie, to obawiam się, że facet może Was "po sąsiedzku" prosić o doglądanie budowy....pięć lat....uups! Ale nie, nie będzie tak źle. Jesteś mądrą kobietą, dasz sobie radę i dobrze wszystko rozegrasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 23.01.2005 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2005 Wiesz, ja tak sobie posmęciłam, ale w końcu to ich sprawa, ile czasu planują budować... Mnie to może trochę przeszkadzać, ale rozumiem. Co najwyżej poproszę sąsiada, żeby tę swoją "wieczystą" budowę porządnie ogrodził, żeby tam dzieciaki sobie nie zrobiły placu zabaw... Nie wiem, czy jakiekolwiek przyspieszenie wchodzi u nich w grę, bo międzysąsiedzka poczta pantoflowa donosi, że co najmniej pięć lat zajmie sąsiadowi przekonanie żony do wyniesienia się z miasta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 24.01.2005 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 magmi Znam ten ból Nasi bezpośredni sąsiedzi z działki obok wylali fundamenty- co i tak jest wieeelkim wyczynem, bo latem aż płakałam jak wiatr nasiona chwastów przeganiał z ich działaki na naszą- i teraz będą dłuuugo budować, bo tylko na taki proces pozwalają im finanse. I mogę się złościć a i tak nic nie wskóram. Trochę się obawiam hałasu betoniarek i przeklinania ekip budowlanych od wiosny począwszy, ale cóż... Pozyjemy zobaczymy. W końcu my też nie tak dawno budowaliśmy, a z tego co pamiętam nasz murarz nieźle dawał czadu radiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.01.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 Anka coś niedrogiego i wielce pnącego na płotek to trochę ograniczy ekspansję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 24.01.2005 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 Wiesz, na naszej uliczce do tej pory wszyscy budowali według z grubsza podobnego modelu: raczej większymi ekipami, wykopy koparką, beton z gruchy, szybko i sprawnie. W efekcie cała (z wyjątkiem jednej działki) "nasza" strona osiedlowej uliczki jest już zabudowana gotowymi domami, wszystkie (poza naszym ) są już otynkowane i całkowicie wykończone, ostatni sąsiedzi wprowadzą się na wiosnę. Teraz wszyscy dłubią tarasiki, płoty, ogródki... I robi się naprawdę coraz ładniej. A jeszcze trzy lata temu było tam kompletnie szczere pole, naprawdę szybko to poszło. I tak sobie po cichu liczyliśmy (myślę, że wszyscy, nie tylko my z mężem), że tak będzie dalej - że każdy nowy sąsiad to będzie szybka budowa i szybkie zamieszkanie. A tu skończyła się dobra passa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 25.01.2005 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 magmi, ania - nie jest tak źle z tym budowaniem. Sami to przeszliśmy w tym roku - nasz sąsiad (kolega forumowy) w zeszłym roku rozpoczął budowę i myślałam, że to będzie uciążliwe ze względu na hałas a tu miłe rozczarowanie cisza i spokój czasami warkot betoniarki albo uderzenia młotkiem i tyle. Będzie dobrze zobaczycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 11.02.2005 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Magmi ale pięknie opisałas to mieszkanie we wałasnym domku, nawet jak czytam o gazie to czuję że mieszka sie wam po prostu fantastycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 11.02.2005 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Aga, tak właśnie jest! Czego i Tobie jak najszybciej życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 11.02.2005 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 magmi A wyobraź sobie jak pięknie będzie podziwiać i przeżywać z nowego domu pierwszą wieosnę, otoczenie budzące się do życia, potem pierwsdze, cudowne, słoneczne lato z jego wszystkimi urokami, z leżeniem i gapieniem się w gwiazdy... Cudnie będzie I tego Ci życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.