Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarz do opowie?ci magmi


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 365
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Magmi, super się czyta Twoją walkę z materią zieloną :D . A ja jako totalny laik duużo się uczę przy tej okazji. Czyli jak bedę jakieś krzaczki sadziła mam geowłókninę rozkładać najpierw? Jak rozumiem dla lepszego zatrzymywania wody w ziemi? Uśmiadom mnie troszkę w tej materii proszę... :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes, geowłókninę rozkłada się w celu:

1. zatrzymania wzrostu chwastów

2. zatrzymania wilgoci w gruncie

Można ją przysypać potem kamyczkami lub korą.

 

Nam doradzono taką metodę w szkółce ogrodniczej, oni sami to stosują (w niektórych, zamiast geowłókniny, używają po prostu podziurawionej

czarnej folii). A na forum w dziale o ogrodach jest opis, jak coś takiego w ogrodzie Joyrada zakładała firma ogrodnicza (wątek "Nasz azyl").

 

Można też użyc samej kory, co ma podobne skutki, ale jednak chwasty przepuszcza w znacznei większym stopniu. No i rozkłada się dość szybko, więc co roku trzeba jej sporo dosypywać. A poza tym kora zakwasza glebę, co nie wszystkie rośliny dobrze zanoszą na dłuższą metę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tania nie jest. Za 1mb geowłókniny szer.1,60 płaciliśmy 2,97 zł (są tańsze i droższe, różnej grubości).

A ponieważ zakładamy tzw. żywopłot nieformowany, czyli szeroki pas krzewów i drzew różnych gatunków, potrzebowaliśmy na każdy bok podwóną szerokość. Stąd wyszło 120mb - koszt ok. 360 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magmi - czyli znów coś współnego ;-)...u nas też będzie taki nieformowany żywopłot :lol: :lol: :lol: dzięki za ceny...choc orientacyjnie będę wiedziała :-)

...na każdy bok podwójną szerokość - czyli szerokość tego pasa z żywopłotem może sięgać nawet 3 m?? Czy dobrze to zrozumiałam?? A jak duża jest Twoja działka??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivo,

na taki nieformowany żywopłot musisz przeznaczyć dość szeroki pas, żeby spodziewany efekt móc osiągnąć - tzn. posadzić krzewy "piętrowo", od najwyższych przy płocie do najniższych od strony ogrodu . Nie powinno się sadzić krzewów na żywopłot nieformowany przy samym płocie, bo sąsiedzi mogą mieć pretensje, że połowa krzaków włazi im do ogrodu (a oni lubią wyłącznie tuje :roll: ) i połowę liści muszą sprzątać jesienią za ciebie.

Trzy metry to na pewno nie będzie za dużo.

Przy płocie posadziliśmy np. kalinę "Roseum" czu tawułę Van Houte'a - one się rozrosną w krzewy o szerokości 2 - 2,5 metra. Mamy też kilka drzewek, one też potrzebują sporo przestrzeni. A przed nimi będą jeszcze posadzone niższe krzewy i jakieś byliny między nimi...

 

Oczywiście można poprzestać na jednym szergu różnych krzewów pod płotem, ale wtedy nie można się łudzić, że będą one stanowiły całkowitą osłonę. Będą dziury.

 

Nasza działka ma w całości niecałe 1300m2. Z tego ogród z tyłu zajmuje prostokąt o wymiarach 28x23.

Do tego mamy jeszcze drugą, mniejszą część ogrodu z przodu (18x13)- ale tym się na razie nie zajmujemy, bo tam póki co jest plac budowy.

No i jest jeszcze pas o szerokości 10m wzdłuż domu, gdzie rośnie kilka dość dużych drzew - pod nimi chyba będą sadzić jakieś różaneczniki i hortensje, bo one lubią takie warunki. Ale to też później...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za szczegółowe wyjaśnienia :-) sporo cennych informacji jak dla mnie :-) tzn. myślałam rzeczywiście tylko o pojedynczym pasie krzewów, ale masz racje - co z dziurami :( ....chyba muszę pomyśleć jeszcze raz o zagospodarowaniu tego :wink: ...tym bardziej że nie zależy mi na trawniku...wolę wyższe roslinki ;-)

sama wszystko wymyślałaś co będzie w ogrodzie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magi, Ivonesca

Zazdroszczę (konstruktywnie :wink: ) Wam takich nieformowanych żywopłotów. Ogromnie mi się one podobają. Nie ma nic pięniejszego niż naturalne, niecywilizowane zasłony i zagrodzenia.

Ja się niestety tego pomysłu trochę przestraszyłam a trochę zagapiłam. W rezultacie mam wkoło całej działki posadzone dwa rzędy ligustra.

 

Jesień się zbliża (Jezu, co ja piszę :o ) i niedługo przyjdzie pora na zasadzenia. Już się nie mogę doczekać! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do projektowania ogrodu, mam do tego taki sam stosunek jak do projektowania wnętrz - oddać komuś TAKĄ RADOCHĘ, i jeszcze za to płacić? :o :lol:

 

Całą zimę robiłam projekt ogrodu w kolejnych wersjach. :D

Obłożyłam się podręcznikami ogrodnictwa i projektowania ogrodów oraz katalogami roślin. Na wiosnę pilnie się przyglądałam, kiedy co kwitnie i jakie krzewy ładnie obok siebie wyglądają (i wrysowywałam w swój projekt takie połączenia).

Poza tym, mam w rodzinie kilku doświadczonych ogrodników-amatorów (moich rodziców, moją siostrę) - dają dobre rady, no i dużo w praktyce mogę od nich podpatrzeć i się nauczyć.

 

Jaki będzie efekt, zobaczymy dopiero za jakiś czas, kiedy to wszystlko urośnie... :roll: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magmi - to gratuluję w takim razie :-) a możesz polecic jakieś książki?

bo ja przyznaję się poszłam po pomoc dot. ogrodu ;-) ...ale wiesz jak to jest - i tak nikt nigdy do końca nie utrafi z tym co chcesz mieć ;-)...więc i ja będę nanosić poprawki :wink:

...i zastanawiam się jak to dobrze rozegrać - na razie mam zapalnowaną jedną "warstwę" wokół ogrodu...i na tym chyba zaprzestanę na razie (kasa, kasa ! :( )...a potem będę chyba dosadzać ....ogrodniczki magmi i Ania - co o tym sądzicie?? ...i jak wygląda ligustr? :oops: :oops: :oops: ....chyba zaraz go poszukam w necie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivonka

Moim zdaniem z zasadzaniem i upiększaniem oigrodu jest jak z urządzaniem mieszkania- domu.

Jeśli masz dużo kasy, to zrobisz wszystko na błysk od razu i będziesz się cieszyć.

Ale gdy kasy masz mniej, do dokupujesz po jednej, kilka rzeczy raz na jakiś czas, gdy uzbierasz na to pieniądze (a plan w głowie przeciez masz, gdzie, co i jak posadzić) i cieszysz się sto razy bardziej i więcej z każdej rzeczy! :lol:

 

Ja też mam w głowie plan ogrodu. I będę go realizować małymi kroczkami.

A poza tym- ogród to jednak "materia żywa" i będzie się cały czas zmieniał z właścicielami, ich pomysłami i gustem. Nie będzie taki sam przez następne kilkanaście lat- będzie piękniał, zmieniał swe oblicze. I to jewst w ogrodach dla mnie najpiękniejsze :lol:

 

Liguster

To roślinka na żywopłoty. Liściasta. Całkiem przyjemna dla oka. Jej zaletą jest to, że gałezie jej się splatają ze sobą tworząc ścianę nie do przebicia dla okolicznych zwierzaków i oczu przechodniów. No i stanowi doskonałą zasłonę dla kurzu wylatującego spod kół przejeżdżających samochodów- ale to jak każdy żywopłot :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania - taką mam nadzieję, że powoli, powoli ogród będzie nabierał rumienców :D ...i ja odwrotnie niz magmi - chcę najpierw zrobić przód przed domem....bo z tyłu muszę jeszcze nawieźć duuuużo ziemi :( ...ale dowaidywałam się własnie w cukrowni - oddają tą ziemię z mycia buraków za darmo - trzeba tylko mieć własny transport. I chyba to weźmiemy - przynajmniej zeby trochę podrównać, a na wierzch da sie wtedy jakąś inną :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod względem ziemi my mamy dobrze, bo mozemy jej brać ile dusza zapragnie od sąsiada z naprzeciwka, który zdjął humus i teraz ma wieeelką kupę ziemi na działce. A wyrównać trochę też musimy, zwłaszcza po lewej stronie domu.

Ogród to nieustająca, wspaniała praca :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ogród to jednak "materia żywa" i będzie się cały czas zmieniał z właścicielami, ich pomysłami i gustem. Nie będzie taki sam przez następne kilkanaście lat- będzie piękniał, zmieniał swe oblicze...

 

Całkowicie się zgadzam. To, co pisałam o projekcie - to jest początek. A potem życie dopisuje ciąg dalszy. Coś nie chce rosnąć, coś rośnie znacznie wyżej i szerzej niż się przewidywało, coś wygląda jednak nie tak, a coś innego nas zachwyci... I ciągle jest co robić! :wink:

 

Ivo,

bardzo polecam Katalog roślin wydany przez Związek Szkółkarzy Polskich. Można go nabyć drogą wysyłkową, o tutaj:

http://www.polskierosliny.pl/index.phtml

(Wejdź na hasło "wydawnictwa")

Jest po prostu rewelacyjny. Miałam go pożyczony od znajomych i po przejrzeniu sma kupiłam. Bardzo ładnie tam pokazują, jak wygląda ligustr, a także wiele innych roślin. :wink:

 

Poza tym korzystam z bardzo praktycznej i fajnej książki "Ogród dla leniwych" ( :roll: :D)

o tutaj zobacz:

http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep/strona.towar?oferta=197054&ret=wys57152577

(o z niej wziął się pomysł zastosowania agrowłókniny), mogę też polecić książkę "Cięcie drzew i krzewów ozdobnych":

http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep/strona.towar?oferta=203764&ret=wys57152731

Korzystam też z dzieła pt. "Projektowanie ogrodów", ale nie pamiętam w tej chwili autora, oraz z licznych czasopism ("Mój piękny ogród", "Działkowiec").

Zresztą książek na ten temat jest w księgarniach mnóstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magmi, a co to było z tym wężami? Dlaczego nie zielone??

 

My mamy działkę 995m2 (szer. 27 m) i trchę boję się żywopłotu nieformowanego - że za dużo przestrzenie nam zabierze. Jak myślicie? Poza tym chciałabym mieć coś zimozielonego. Co tu by było najlepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes,

węże zielone - to są takie najtańsze węże ogrodowe, z rysunkiem jakby zielonej siatki na powierzchni - bardzo podatne na zginanie, niestety. Przy dłuższym wężu trudno uniknąć zapętleń w ytrakcie używania, a te zielone łatwo w miejcu zapętlenia zginają się całkowicie. A gdzie taki wąż się raz zegnie, to już klapa - stale będzie sie w tym miejscu zginał, woda się w nim zatrzymuje, trzeba chodzić i naprostowywać...

Droższe węże (np. ten Tricotline Gradeny, który kupiliśmy w piątek) mają dodatkowy oplot w środku z jakiegoś drutu, czy żyłki, czy czegoś takiego -w każdym razie nie zginają się i są znacznie wytrzymalsze.

 

Cały powyższy wywód podaję na odpowiedzialność mojej rodziny. :D

 

Co do Twojego ogrodu, trudno mi coś radzić - sama jestem naprawdę początkującym ogrodnikiem..

Ale jeśli ogród nie jest duży, może lepiej zrobić żywopłot strzyżony naokoło (są różne możliwości jeśli chodzi o roślinki), albo posadzić nieśmiertelne tuje (jedno i drugie wymaga tylko 1-1,5 metra szerokości i można sadzić niemal tuż przy płocie), a w środku, na trawniku lub z boku trawnika, przewidzieć kilka "wysepek" na grupy krzewów, bylin, róż i co tam kto lubi.

Jeśli chodzi o rośliny zimozielone, to poza całą masą różnych iglaków (cyprysiki, tuje, jałowce, cisy, przeróżne duże i karłowate świerki, sosenki i kosodrzewina, jodły, daglezje itp.) są jeszcze takie ładne "liściaki" jak np. ostrokrzew (czerwone jagody na tle ciemnozielonych liści przez całą zimę, wygląda pięknie!), aukuba, mahonia, laurowiśnia (nadaje się też na zimozielony żywopłot strzyżony), różaneczniki duże i małe, kwitnące w przeróżnych kolorach (bardzo lubią rosnąć w cieniu, w towarzystwie iglaków), niektóre odmiany berberysów, trzmielina. Jest w czym wybierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...