inż. Mamoń 12.08.2004 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 Nie wiem jeszcze co to geowłóknina, ale wiem już, że ma prawą i lewą stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 12.08.2004 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 No właśnie, a czy ta prawa i lewa strona są jakoś oznaczone? JAk je odróżnić od siebie? Czy może najprościej zrobić test - wlać troszkę wody i zobaczyć czy cieknie? Jak cieknie to gut? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 12.08.2004 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 Nie wiem, czy używana przeze mnie nazwa geowłóknina jest prawidłowa - to znaczy, czy geowłóknina to jest to samo ci agrowłóknina. Powinnam właściwie używać terminu "agrowłóknina", bo pod taką nazwą to występuje w sklepach ogrodniczych. Ma to dwie strony, jak się przyjrzeć to to widać i nawet można się po wyglądzie domyśleć, w którą stronę woda powinna lepiej wsiąkać. Najprościej byłoby zapytać się o to w sklepie, tyle że nam to nie przyszło do głowy. Eksperyment z wodą można przeprowadzić, ale woda nie przeleci od razu - trzeba by nalać kałużę i poczekać trochę. Zresztą, w ten własnie sposób myśmy swój błąd odkryli, tyle że niechcący... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewusia 09.09.2004 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 Że też nie ma kary na takich drani bardzo Ci współczuję takiej sytuacji, mam nadzieję że wykonawcy nie będą mieli do Was pretensji, choć różnie to bywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 09.09.2004 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 A drzwi mocno poharatali?Miałaś ubezpieczoną budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 09.09.2004 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 magmi - ogromnie współczuję. Mam nadzieję, że nie narobili dużych szkód. A miałaś ubezpieczoną budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 09.09.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 Co za dranie! Mam nadzieję magmi, że większych szkód nie narobili. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 09.09.2004 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 dranie @$$##@!^*&*()*&^%$## Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 09.09.2004 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 magmi - wyrazy współczucia. Chyba rozumiem co czujesz bo kilka razy już to niestety trenowałem . Podejrzewam że nie masz ubezpieczenia i jak to przy budowie - krucho z forsą. Tym niemniej kilka rad za które zapłaciłem osobiście: 1) Jak raz spróbowali - będą próbowali po raz kolejny. Trzeba przemyśleć jak im utrudnić. 2) Coś trzeba zrobić natychmiast (dla psychiki) chociażby było to coś małego - nie wiem - nowa kłódka, ogłoszenie o nagrodzie za informację o złodziejach, prosty alarm na baterie czy sama syrena z logo firmy ochroniarskiej. O ile pamiętam - jesteście jeszcze przed wstawianiem okien. Poważnie pomyślcie o jakimś alarmie przed ich wstawieniem - by działał już jak będą. Może robotnicy mogą nocowac tymczasowo na budowie? Wiem że brak forsy - ale po pierwszej kradzieży z włamaniem ubezpieczenie jest konieczne. Mam chyba taki prościutką, już niepotrzebną czujkę ruchu z syreną na baterię na pilota na podczerwień (to raczej zabawka ale wyje). Przynajmniej jak by się dostali do środka to coś będzie wyło. Lepsze to niż nic. Podaj swój adres na priv. to Ci jutro wyślę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 09.09.2004 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Wykonwacy nie mają do nas pretensji. Ale żal mi chłopaków, potracili narzędzia za kilkaset złotych. A jeszcze ci skubańcy wywieźli to wszystko naszą własną taczką (która oczywiście też przepadła w związku z tym)... Drzwi zewnętrzne wyglądają szpetnie - złodziej usiłowali wyważyć je łomem, który wszedł między blachy i teraz ta blacha zewnętrzna jest odgięta, a ze środka wystaje pianka poliuretanowa. Trochę mnie pociesza, że nie udało im się to drogą - zamek nie puścił. Czyli drzwi spełniły swoją rolę. Mój mąż mówi, że spróbuje je jakoś wyklepać. Nie ma sensu teraz wymieniać, za chwilę dranie mogą wrócić. Co do drzwi wewnętrznych (między garażem i kotłownią), którymi dostali się do środka, spróbujemy je jakośc "dozbroić" na te kilka dni, które zostały nam do montażu okien i głównych drzwi zewnętrznych. Alarm miał być założony właśnie równocześnie z oknami. Zła jestem teraz dodatkowo na firmę od okien, która o prawie dwa tygodnie obsunęła się z terminem dostawy - gdyby nie to, już by ten alarm był i działał. Z drugiej strony, może mielibyśmy teraz poharatane te główne drzwi, drewniane, które są znaczenie droższe... Ubezpieczenie oczywiście jest, ale od żywiołów i katastrofy budowlanej, a nie od włamania - jak nie ma jeszcze okien, to niestety firmy nie chcą ubezpieczać. Ogólnie - człowiek się wkurza na własną bezsilność. Ale już mi trochę przeszło. Jeszcze raz Wam dziękuję. Bogus, dzięki za propozycję - chętnie skorzystam. Przesyłam ci adres na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 09.09.2004 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 Magmi - wspolczuje, przykro bylo czytac twoj dziennik dzis. Ale trzymaj sie, bedzie dobrze, oby juz nie wrocili Rozumiem jednak swietnie, ze najbardziej boli nawet nie to, ze cokolwiek zabrali czy zniszczyli, tylko sam fakt, ze ktos zrobil cos zlego akurat wam i akurat w domku, ktorego budowa tak sie cieszycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 09.09.2004 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 przykre i wku.....rzające, współczuję, wiem jak to jest też przerabiałem, jak odjechali taczką to raczej miejscowe menele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka 10.09.2004 04:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 Witaj magmi, dawno nie zaglądalam do Waszego dziennika! Jestem pełna podziwu dla tempa prac na budowie no i do zacięcia ogrodniczego. U nas z tym ostatnim akurat kiepsko, z powodu sporego brzucha zarzuciłam prace ogrodnicze ale na wiosnę ruszę pełną parą (tak sobie obiecuję )! A z powodu włamania strasznie mi przykro, znam te klimaty choc akurat nie z naszej budowy... Odpukać na razie nie zginęło nic, sasiedzi są b. czujni i mają fajne psy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 27.09.2004 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 magmi - jak fajnie !!!! przeprowadzka tuż, tuż... śliczna ta Klementynka...ile razy ją oglądam tylekroć mi się podoba ...i ogromnie mnie zaciekawiłaś swym kominkiem....może jakies zdjątka pokażesz?? pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 27.09.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Zrobię zdjęcia oczywista, jak tylko kominek będzie skończony. Bardzo jestem ciekawa, czy Wam się spodoba. W ogóle jakąś większą sesję zdjęciową planuję (okna, kafelki itp.), tylko ciągle nie mam czasu na wycieczkę po nowe bakterie to aparatu. A przeprowadzki już się nie mogę doczekać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 27.09.2004 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Choinka, śnieg, sanie to rozumiem. I wszystko na nowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 27.09.2004 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Magmi trzymam kciuki za przeprowadzkę i czekam jak wszyscy na zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 28.09.2004 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 magmi Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 29.09.2004 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 Co jeszcze zostało nam do zrobienia? Instalacja odgromowa. Dokończenie kafelkowania. Dokończenie kominka, czyli izolacja wełną mineralną od środka i dorobienie brakujących kawałków z płyty G-K oraz półek. Biały montaż w łazience i pralni. Gniazdka elektryczne. Drewniane parapety wewnętrzne (mamy już zewnętrzne, klinkierowe). Dokończenie rolet, tzn. założenie pancerzy, zwijaczy i maskownic. Położenie podłóg w pokojach (czekamy na pomiar wigotności wylewek, od tego zależy czy będzie od razu parkiet, czy - tymczasowo - jakaś tania wykładzina). Malowanie ścian. Drzwi wewnętrzne. Kuchnia. I już. Kilka zdań a tyle roboty Jestem mniej więcej na tym samym etapie. Ten etap (wykończenie), jak na razie, to rzezcywiście sama przyjemność. Pewnie dużo zależy od fachowców. Trzymam kciuki A i oczywiście czekam na zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 30.09.2004 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2004 super że gładko idzie wykońćzeniówka a mam pytanko co to są te stopnice z florentyną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.