Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gaz płynny tak czy nie?


Anoleiz

Recommended Posts

Wstępnie dowiaduje się mniej więcej jakie ogrzewanie, czym gdzie i za ile...

 

nie mam możliwości wpięcia się do gazu ziemnego,

alternatywa gaz płynny, olej opałowy, kominek czasami,

elektryczność...

 

jakie koszty?

zależy mi na opiniach ludzi po sezonie grzewczym,

zbyt dużo i zbyt rozproszonych informacji na forum, o gazie płynnym nie znalazłam wiele postów o treści - mam używam chwalę sobie, albo i nie chwalę..

jak to teraz wychodzi cenowo? porównawczo do innego sposobu grzania?

 

pomóżcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja zrezygnowałem z tej opcji na podstawie opinii użytkowników, oraz własnych wyliczeń - wyszło mi, że koszt grzania PB jest porównywalny do prądu przy znacznie wyższych kosztach wstępnych (kocioł, instalacja) oraz konserwacyjnych (kominiarz, serwis kotła) do czego dochodzi jeszcze malownicza butla w ogródku albo koszty jej wkopania. Ma to sens jedynie, gdy w bliższej okreslonej przyszłości istnieje niezerowe prawdopodobieństwo przyłączenia do sieci gazowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najsensowniejsze wg mnie rozwiązania:

1. Nie liczymy się z kosztami - elektryka. Praktycznie bezobsługowa, czysta, łatwa w obsłudze. Pstryk! i rozpoczynamy sezon grzewczy. Przy dobrej izolacji i rozsądnej eksploatacji wcale nie musi wyjść jakoś super drożej, czego dobitne dowody przedstawiał kolega Jezier.

2. Liczymy się z kosztami: elektryka (jako bezobsługowy system działający np. podczas 2-tygodniowej nieobecności) + coś obsługowego a tańszego: eko-groszek, miał, owies (tanio ale potrzebna kotłownia, co 2-3 dni dosypujemy, syfu się nie uniknie, kominiarza i serwisantów tyż nie), kominek z gdp lub płaszczem wodnym (kotłownia w salonie - nie każdy lubi), piec na drewno (dokładamy 2-3 razy dziennie). Jak możemy - grzejemy tanio - jak nie możemy albo nam się nie chce - grzeje prunt.

3. Dla hobbystów - pompa wodna. Zwróci się po 30 latach... ale grzeje tanio :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę komfort CWU i gotowania... Tutaj gaz stanowczo zwycięża w mojej subiektywnej opinii. Męczyłem się z gotowaniem (tak - jestem facetem ale lubię i potrafię gotować) 5 lat na płycie elektrycznej i dlatego wolałem kuchenkę gazową. Ziemnego nie mam (mam nadzieję, że tylko na razie...) więc wybrałem propan. Mam GASPOLA z telemetrią i na razie (2 sezony grzewcze) najwyższy rachunek za gotowanie+CWU+CO wyniósł 700zł (to było poprzedniej zimy przy mrozach). Dom około 200m2. Rachunki latem na poziomie 100-170zł (samo gotowanie + CWU).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy można grzać gazem ziemnym nie mając przyłącza? chodzi mi np o to czy tak jak jest zbiornik na olej opałowy są też zbiorniki na gaz ziemy.

Obecnie zaczynam temat ogrzewania i staram się zorientować co i jak w temacie.

Nie interesuje mnie ogrzewanie kominkiem ani gwc, potrzebuje czegoś czystego ze wzgledu na niewielka kotłownie i w miare bezobsługowego. Prąd fajna sprawa ale pewnie droga i chciałbym mieć jakąs alternatywe jak kiedyś braknie prądu. Gaz wydaje mi się idealny ale pytanie czy się da...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy można grzać gazem ziemnym nie mając przyłącza? chodzi mi np o to czy tak jak jest zbiornik

Teoretycznie tak... Gaz ziemny daje się skraplać bo tak jest np. przewożony statkami.

Praktycznie nie bo nikt nie oferuje takich instalacji i gazu ziemnego w tej formie. Pozostaje propan lub propan-butan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Propan Butan i kominek.W zeszłym sezonie zużyłem dokładnie 1000litrów gazu za cały sezon !!!!

Fakt że zima była bardzo ciepla ale poprzedni sezon zamknął sie wynikiem około 1800dm3. :D

A jaki dom? Grzanie tylko gazem czy również dogrzewanie kominkiem?

 

Dom około 200m2.

Grzeje także kominkiem - ale on raczej dogrzewa .

Woda grzana jest natomiast elektrycznie na 2 giej taryfie, a w chwilach gdy jej zabraknie w ciągu trwania 1 taryfy dogrzewana jest gazem ( mam zbiornik 120 litrów).

Podsumowując - jeśli dom jest dobrze ocieplony to można zaakceptować koszty ogrzewania gazem płynnym.

Dodam jeszcze że gaz w miesiącach letnich jest znacznie tańszy niż w zimie. Ja w tym roku płaciłem po 1.68 zł ( jeśli mnie pamięć nie myli ). :wink:

Czyli 1680 zł za sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

Gaz ziemny - bez przyłącza się nie da

Piszesz o gazie płynnym, czyli musisz mieć zbiornik, innej opcji nie ma

 

Muszę tu sprostować swoje własne zdanie, bo w sumie da się tak zrobić, ale nie na prywatny użytek. Jak się właśnie dowiedziałam niektóre gminy nie mające dostępu do gazu ziemnego zainwestowały w ogromne zbiorniki do których dowozi się skroplony gaz i z których ten gaz wychodzi do sieci i do poszczególnych odbiorców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że jeżeli nie ma perspektyw na gaz ziemny to z bezobsługowych źródeł ogrzewania najlepiej wyjdzie olej opałowy + prąd w II taryfie.

Prąd w II taryfie w Lublinie (tarywa G12NW) kosztuje tyle, co gaz ziemny..., a olej opałowy jest tańszy od prądu w drogiej taryfie więc:

- robimy instalację wodną

- kupujemy kocioł z palnikiem na olej opałowy,

- kupujemy piec elektryczny wodny (np. Kospel)

I mamy znacznie tańszą w eksploatacji niż gaz z butli i jednocześnie tak samo

bezobsługową instalację CO.

Koszty instalacji, podejrzewam, że będą podobne - w przypadku gazu z butli dochodzą koszty mapki, projektu i wylania płyty pod zbiornik oraz koszt dzierżawy, a w przypadku z "mojego doświadczenia" dodatkowy piec (elektryczny) - ok. 2tys. + ew. zwiększenie mocy przyłączeniowej (wołają sobie chyba 100PLN za każdy kilowat - oczywiście jednorazowo).

No i nie ma tego okropnego zbiornika na działce - jest za to mniejszy w piwnicy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... my się jeszcze zastanawiamy nad pompą ciepła i kolektorami...

trzeba to wszystko poprzeliczać :)

generalnie ogrzewanie musi spełniać dwa warunki

być bezobsługowe i tanie w eksploatacji - tzn miesięczne rachunki

gazu ziemnego raczej w ciągu długiego najbliższego czasu mieć nie będziemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

LPG moze byc, ale kupowane na wolnym rynku.

Kazde zwiazanie sie z dostawca umowa podnosi cene przynajmniej o 30 %.

Takie sa moje doswiadczenia po 3 sezonach z Orlenem.

Gaz (propan-butan) - fajna sprawa, zakopany zbiornik, cisza, spokoj, czysciutko, malutki piecyk i wio.

Gdybym jeszcze mogl kupowac gaz gdzie chce...

A tak w ogole to kazdy powinien obowiazkowo poczytac Jeziera!

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...