Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile oszczędności ciepła daje rekuperator ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 190
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Od wentylowania jest wentylacja (a jedyna dzialajaca to mechniczna) :) No chyba ze ktos sie uprze i bedzie utrzymywal w domu temperature o 20 stopni wyzsza niz na dworze przez caly rok, nawet w lecie - bo to jest warunek dzialania wentylacji grawitacyjnej ....

 

Nie dziala tylko to kompletnie skopana, czyli zrobiona bez pomyślunku.

 

Jedynie działająca to mechaniczna ?

To tak jakbys twierdzil, że cug w piecu mozna uzyskać tylko wentylatorem...

Nie lubię tego sztucznego świata... Myślenie ! (a przy tym trochę lub wiecej

wiedzy) To ma przyszłość ! Nawet rekuperacja GRAWITACYJNA jest możliwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślał o takiej, która jest a nie takiej, która BYWA!

Grawitacyjna jest sezonowa!

 

piomar64

Podajesz źródło. O.K.

Czytałeś?

Czytałeś ze zrozumieniem?

Wyczytałeś, że ta plaga dotyka 1,6 e-5 części ludzkości rocznie?

Wyraźniej to 0,00016 części populacji!

Dla 0,000032 części populacji może skończyć się źle!

 

Przelicz sobie części na procenty! :lol: :lol: :lol:

 

Dołóż do tego, dla porównania, wypadki w ruchu drogowym (na ten przykład) lub połamanie nóg na śliskim podłożu!

Co wychodzi?

 

Dobrze jest czytać tekst ZE ZROZUMIENIEM!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...sugerujesz, że do tej pory była to wentylacja "sztuczna" i nikt o tym nie wiedział.... :o

po prostu jej nie bylo. Grawitacyjna dziala tylko przy różnicy temperatur jakbys nie wiedzial

Najskuteczniej gdy na dworzu jest najzimniej

im roznica temperatur zewn/wewn mniejsza tym mniejsza wymiana powietrza az wiosna calkowicie zanika

Problem nie jest w reku jak juz ktos z przedmowcow wspomnial tylko w samej wymianie powietrza w mieszkaniu

Sa szczelne okna, nawet dodanie nawietrzakow niewiele zmienia z powodow powyzszych plus ograniczenie przeplywu przez nie same powietrza

Dodajmy do tego najwieksze straty ciepla przez wentylacje grawitacyjna w momencie gdy na dworzu jest najchlodniej i my by utrzymac cieplo w mieszkaniu grzejemy na maksa

dla mnie jedynym wyjsciem jest wentylacja mechaniczna z jej mozliwoscia regulacji wydajnosci

reku - to juz kwestia czystej kalkulacji - czy i za ile nam sie realnie zwroci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ja trzy razy w roku... :)

 

Oczywiscie sterylizujasz ja wtedy cala, prawda? :]

 

sugerujesz, że do tej pory była to wentylacja "sztuczna" i nikt o tym nie wiedział....

 

1. niczego nie sugeruje

2. nie pisalem nic o sztucznosci

3. wentylacja grawitacyjna dziala tylko w specyficznych warunkach, czyli nie dziala

 

Nie dziala tylko to kompletnie skopana, czyli zrobiona bez pomyślunku.

 

Jedynie działająca to mechaniczna ?

To tak jakbys twierdzil, że cug w piecu mozna uzyskać tylko wentylatorem...

Nie lubię tego sztucznego świata... Myślenie ! (a przy tym trochę lub wiecej

wiedzy) To ma przyszłość ! Nawet rekuperacja GRAWITACYJNA jest możliwa...

 

Proponuje zakup/wypozyczenie urzadzenia do pomiaru przeplywu powietrza i sprawdzenie samemu w roznych warunkach. Tak, oczywiscie zastosowalem zbytnie uproszczenie z tymi 20 stopniami, bo nie sadzilem ze ktos bedzie dodatkowo jeszcze mierzyl roznice cisnienia oraz wiatr i na tej podstawie okreslal o ile wyzsza powinna byc temperatura, zeby byl odpowiedni przeplywa powietrza. Mozna jeszcze zawsze otwierac okna, regulowac ustawienia lufickow itp. Zalezy kto co lubi. Tylko ze to nadal nie jest sprawna wentylacja. Rownie dobrze mozna sobie np przynoscic bulte ze sprezonym powietrzem i wypuszczac odpowiednia jego ilosc w razie potrzeby :)

 

piomar64 - szkoda ze nie podales zrodla podajacego dane jak duzo w europie zachodniej instalowanych jest wentylacji mechanicznych w stosunku do grawitacyjnych w nowych domach :)

 

A wracajac do reku, to mam wrazenie ze chyba nie ma na naszym rynku dystrybutora tych urzadzen, ktory by nie przemilczal pewnych dosyc istotnych faktow dotyczacych sprzedawanych urzadzen ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do reku, to mam wrazenie ze chyba nie ma na naszym rynku dystrybutora tych urzadzen, ktory by nie przemilczal pewnych dosyc istotnych faktow dotyczacych sprzedawanych urzadzen ...

 

To może nas uświadom..

Mam dokładnie takie same wrażenie...

Tylko czy przypadkiem nie jest podobnie z wieloma innymi działkami budowlanki lub w ogóle handlu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie sterylizujasz ja wtedy cala, prawda? :]

Zlecam to serwisowi - nie wiem co oni z tym robią...

Co do wentylacji mechanicznej jestem bardzo za - a jeżeli chodzi o kanały wentylacji grawitacyjnej - to czy ktoś je czyści? Czy są założone jakieś dodatkowe filtry? Poza tym jeden kanał raz jest wywiewem, raz nawiewem - więc w środu dzięją się dantejskie sceny :)

W wentylacji mechanicznej nie ma takiego problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe to wszystko i mam kilka własnych przemyśleń.

 

Co do aktualnie poruszanego tematu zanieczyszczenia kanałów to wydaje mi sie to istotnym faktem. Zarzuty , że w grawitacyjnej nikt nie czyści i jest ok. są nie trafione: kanał grawitacyjny jest kanałem wywiewnym i co tam sie dzieje to mało nas interesuje bo wylatuje na zewnątrz - podobnie odnosiło by sie to przy mechanicznej ale tam jeszcze jest wentylator na którego znaczne zanieczyszczenie może mieć wpływ.

Przy grawitacji kanał wywiewny czasami staje się nawiewnym - ale jest to tylko chwilowe a ilość powietrza jest znikoma.

Sprawa dotyczy głównie kanałów nawiewnych. W instalacji grawitacyjnej problemu nie ma - bo takowych kanałów nie ma !! Dziwne porównania do kotów pod szafkami i takie tam że nie zawsze tam sprzątamy i niby ok. Tylko spróbujmy z tej podłogi zjeść !! niejeden może się nabawić niestrawności, rozwolnienia i takie tam.

A KANAŁ NAWIEWNY !!! - niby nic :-? ALE ON DOSTARCZA NAM CZYNNIKA NIEZBĘDNEGO DO ŻYCIA PRZEZ 24h NA DOBĘ, 365 DNI W ROKU itd.

Więc jak można mówić że to nieistotne !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Świeże nawiewane powietrze po kilku latach nie czyszczenia takiego kanału faktycznie ze świeżym może mieć niewiele wspólnego. Ile ludzi nie dba o klimę w aucie, a później - a to im śmierdzi itp. Przy długości kanałów w domu efekt tej jest zwielokrotniony, tylko mówimy o efekcie po kilku ładnych latach.

Dodatkowo efekt ten zwiększa zawartość wilgoci. To znaczy że kanały przy rekuperatorach z jej odzyskiem są jeszcze bardziej narażone na zanieczyszczenie.

ZWAŁY KURZU, PYłKóW ITP. OSIADAJąCE NA śCIANACH Są IDEALNą POżYWKą DO ROZWOJU GRZYBóW I INNYCH MIKROORGANIZMóW.

A JEśLI KTOś ZAPOMNI O WYMIANIE FILTRA NA DŁUżSZY CZAS TO NIEMALżE "PIECZARKI" MóGłBY Z NIEGO ZRYWAć.

 

LEGIONELA - jeśli ktoś nie słyszał to niech sobie poszuka - skąd się wzięła jej nazwa, - dodam, że chodzi o bakterię.

przy sprzyjających warunkach potrafi doskonale rozwinąć się również w kanałach wentylacyjnych. bardzo często zagnieżdża się w zasobnikach na ciepłą wodę dlatego porządne automatyki mają funkcję przegrzewania zasobnika raz na dobę. Niby rzadko sie rafia - ale się trafia.

 

Dodatkowo nie przemawia do mnie fakt, że odzysk ciepła z powietrza to dom energooszczedny - bo jeżeli oszczędzamy - to oszczędzamy energię i to nie tylko z centralnego ale też elektryczną itd.

 

Załóżmy, że mniej-więcej ogrzewanie gazem domku 150 m2 wynosi 3500 zł rocznie

to 30% tracone na wentylacji = 1050 zł.

z tego 80% odzyskane na reku = 840 zł.

80% - to maksymalne i najlepsze urządzenia a ich sprawność mierzona w labolatoriach, już po niedługim czasie - osiadanie zanieczyszczeń, kurzu itp. - spada bardzo, także licząc 60% będziemy bliżej rzeczywistości

czyli 60% odzyskane na reku = 630 zł. oszczędności.

 

Dla zamknięcia bilansu brakuje nam kosztów energii elektrycznej.

przytoczone wcześniej obliczenia na 55 w są też "naciągnięciem katalogowym" . Chcąc żeby to działało poprawnie i obliczenia były bardziej rzeczywiste przyjmę 150W - choć i to mi sie wydaje jeszcze niedoszacowane.

 

0,15kW x 24 h x 365 dni = 1314kWh rocznie x 0,43 zł/kWh = 565 zł brutto rocznie

 

Także mi wychodzi, że oszczędności jakie możemy osiągnąć to ok. 100 zł i to na rok.

To tyle z punktu widzenia bilansu energetycznego - każdemu może wyjść inaczej ale myślę że rząd wielkości się nie zmieni.

 

Żeby wszystko chodziło tak jak należy - należy uwzględnić koszty eksploatacyjne

- Wentylacja grawitacyjna - koszt wizyty kominiarza - nawet nie wiem ile ale każdy mniej-więcej się orientuje. (30zł. :roll: )

- wentylacja mechaniczna - czyszczenie kanałów, czyszczenie rekuperatora - są to koszty ponoszone raz na jakiś czas - jeszcze nie wiem jak często powinno się to robić i ile dokładnie to kosztuje ale na pewno starczy na kominiarza na ładnych pare/naście lat.

Dodatkowo dochodzą koszty choćby wymiany filtrów i to już dość często, a z pewnością są droższe niż wizyta kominiarza.

 

Reasumując wydaje mi się że mówienie o odzysku ciepła w kontekście energoszczędności, może nie jest pomyłką ale jest dość naciągane.

Mówienie że montując wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła będziesz oszczędzał jest według mnie totalną bujdą. !!!!!!!!!!!!!

 

Na koniec zaznaczę, że ja nie mówię że reku to coś złego, to jest fajna sprawa ale żeby to dobrze działało to muszę mieć na to pieniądze, a tylko nie lubię jak mnie się robi w konia i tłumaczy że będę energooszczedny !!!!! i że będę czerpał z tego zyski !!!!

 

 

Co do innego tematu, mianowicie wilgotności w domu to znając zagadnienie suchość występuje w blokach. w domkach jednorodzinnych jest raczej problem z drugą strona - tj nadmierną wilgotnością i jeśli doda się do tego spartaczoną wentylację grawitacyjną to pojawiają sie problemy z samopoczuciem i nawet z wykwitami na ścianach.

Pomieszczenia przy wentylacji grawitacyjnej powinno sie raz dziennie przewietrzyć (otworzyc okna na kilka / kilkanaście minut, ale jeśli zrobimy to w sezonie zimowym raz na trzy dni to też nam sie nic nie stanie.

 

 

Także narazie RECU uważam za zbytek bo chcąc oszczędzać to zamontuję kocioł kondensacyjny wydając na całą instalację max 20 kzł. dodatkowo wywalić 15kzł. na reku uważam za zbędne. DOBRZE wykonana wentylacja grawitacyjna tez spełni swoje zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak zadania domowego!

Nie jesteś oryginalny! Mylisz cyrkulację z recyrkulacją i komfort z zyskiem!

Tu bardzo dogłębnie KAŻDY Twój argument poddano osądowi PO 100RAZY!

Niektórym to już się nie chce w kółko powtarzać wniosków (do których można dojść zespołowo - i co zrobiono!)

Podważasz je po raz kolejny "jak leci" w poczuciu własnej racji.

Pobobruj po forum i wróć do tematu za jaką chwilę!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie było do mnie. Jeszcze 10 lat temu a na pewno 20 myślałem, że wszystko powinno być nowoczesne, zautomatyzowane i taki odzysk ciepła z czystym powietrzem bardzo by mi odpowiadał, zwłaszcza, ze do 12 roku życia chorowałem na astmę. Teraz widzę to inaczej nie lubię zbytniej komplikacji, uważam, że wentylacja powinna być taka prosta jak otwarcie i zamknięcie okna.

Co do znikomości zachorowań z powodu klimatyzacji to wynika to z faktu, że dotyczy to głównie szpitali gdzie czystość odgrywa istotną rolę i innych instytucji publicznych. Zobaczymy co będzie się działo gdy wszyscy będziemy mieli REKU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam, i nie wierze, że tak jest napisane.

Legionella, aby się zagnieździć i mieć ochotę na „bzykanie” musi mieć spełnione dwa podstawowe warunki: wilgotność i temperaturę, co najmniej 35 stopni Celsjusza? Pomijam tu dwutlenek węgla tez istotny o stężeniu 2,5 do 5%.

Pytanie: gdzie w instalacji wentylacji mechanicznej lub (i) z rekuperatorem panują takie warunki?

A w domu – i owszem, w ogrzewaczach wody pojemnościowych, w głowicach kranów (zaworów) ciepłej wody, na powierzchni wewnętrznej rur doprowadzających wodę, i najwięcej w prysznicach.

Problem w tym, że do jednego worka wrzuca się klimatyzacje i wentylacje mechaniczna, Tam (w instalacji, przewodach) panują skrajnie różne warunki, i to, co jest prawda dla klimatyzacji nie przedkłada się na wentylacje mechaniczna.

 

I sprawa "oszczedności" i sa czy ich nie ma?

Oczywiście, ze ich nie ma gdy nie działa wentylacja grawitacyjna - zamkniete okna, bo na dworze -20 i "pizga" po nogach, a lekarstwa drogie. Natomiast jesli działa, to:

dla dworu - 20 i wewnatrz +20 i wymianie powietrza zalecanej przez przepisy, ale i przez zdrowy rozsądek również w wys. przykładowej 200m3/h.

Dla grawitacyjnej trzeba ogrzać 200m3/h powietrza o 40 stopni, zaś dla mechanicznej z REKU tą samą ilość o 16 stopni - przy załozeniu sprawności instalacji tylko na poziomie 60%.

Dla dokładnych proponuje wyliczenie.

 

Sprawa czyszczenia. Oczywiście filtry trzeba wymieniać lub czyścić. A nawiewniki, lub mikroszczeliny nie zanieczyszczają się? Nie ma tam lepszych warunków niż w przewodach wentylacyjnych wentylacji mechanicznej? Kto czyści i czy jest możliwość czyszczenia „mikroszczelin” w oknach?

A wpływające powietrze porywa osiadłe drobinki tak samo jak z przewodów wentylacji mechanicznej, z taka różnicą, ze w przewodach wentylacyjnych jest ich mniej, bo wiekszość osiadła na filtrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu dyskusje za i przeciw, to jak dywagacje na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkiej Nocy, bądź odwrotnie - dla wygody.

Każdy dysponujący szarymi komórkami po przeanalizowaniu informacji zewnętrznych i własnych oczekiwań podejmie decyzję - tak, czy nie.

Przekonywanie siebie na wzajem o wyższości swojego zdania chyba nie ma sensu.

ja tam osobiście dumam już nad tym chwile, oczytałem się co niemiara i powiedzialem - tak, ale to moja decyzja i dobrze z nią się czuje. A jak co mi zacznie z kanałów wyłazić to wezme flintę i odstrzele. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe chcę dyskutować o za i przeciw reku.

Co więcej uważam, że reku to bardzo dobra sprawa ! tylko ma swoje uwarunkowania.

Idąc po temacie wątku ILE OSZCZęDNOśCI CIEPłA DAJE REKU?

to odpowiadam 60% sprawności z 30% uciekających wentylacją = tyj. ok. 18% ciepła potrzebnego do ogrzania.

Ale jeśli te pytanie przełożyć na oszczędności w gotówce - bo być może takie było założenie pytającego - to odpowiedź brzmi RZADNE - wręcz odwrotnie recu generuje dodatkowe koszty związane z użytkowaniem budynku.

 

Natomiast pozostaje jeszcze do wyceny komfort posiadania "mercedesa" bo jest to właśnie jak z samochodami.

Czemu jeżdżę oplem a nie mercedesem? bo merc jest droższy; bo ubezpieczenie jest droższe, bo serwis jest cholernie drogi.

ale poczucie komfortu - hmm bezcenne

 

Każdy ma prawo wyboru, a czasami wyboru dokonuje portfel, tylko w tym przypadku ludzie są przekonywani do tego, że będą mieli coś czego w żaden sposób mieć nie będą - OSZCZĘDNOŚCI.

 

Jest to drastyczne ale prawdziwe.

 

a jak będzie mnie stać na recu to se zamontuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...