godzilla 17.08.2004 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2004 a bajorko nie moglo byc wieksze bo i tak wybudowalem nie pytajac nikogo o zdanie co w szwajcarii jest niemile widziane.... dodam ze kupilem dzialke 530 m2 na skarpie ze starym domem i w zasadzie wszedzie cos rosnie a najwiecej miejsca zajmuje stara czeresnia... walczymy z zielskiem ale nie zawsze wygrywamy.... no i gdzie tu wetknac jakies przyzwoite oczko wodne??? tu gdzie to wybudowalem tez na gorze rosnie drzewo i na wiosne zasmieca mi kwiatami, teraz owocami (male czarne kulki) a na jesieni liscmi... wczoraj wycialem to drzewo/drzewko pozostawiajac tylko jeden odrost, ktory rosnie troche w druga strone.... dzisiaj juz to zostalo zmielone i lezy na kupce.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godzilla 17.08.2004 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2004 dodam jeszcze ze niektore z tych ryb pamietaja jeszcze dawne czasy gdy musialy sie gniezdzic w czarnym baseniku z pcv o pojemnosci 160 litrow.... w 1992 zrobilem im kapiel dezynfekujaca w nadmanganianie potasu i gdyby nie syn to brzuchami do gory plywalyby wszystkie... a tak polowa przezyla i zyja do dzisiaj..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 17.08.2004 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2004 Mi siębardzo podobają roślinki wodne a nawet kiedyś myślałem aby założyć akwarium holenderskie (tylko z roślinkami) ale jest zbyt kosztowne. Teraz w moim akwarium mam jedną kryptokorynę o liściach dochodzących do 140 cm co przy akwarium o szerokości 102 cm jest imponujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 18.08.2004 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Po ostatnim artykule w Muratorze... Kroyena, w którym nr Muratora pisali coś o oczku? Jakiś obszerny był to artykuł - coś w rodzaju instrukcji montażu od A do Z, czy tylko na zasadzie "ale fajnie mieć oczko"? Pozdrawiam Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 18.08.2004 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Pearl,zobacz tamhttp://www.muratordom.pl/8084_1297.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 19.08.2004 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Dzięki! Rzeczywiście sporo ciekawych rzeczy można tam znaleźć. Cały czas się miotam: siatkobeton, folia, bentonit czy inne "paskuctwo" wykorzystać przy budowie oczka... Zaczynam wiosną 2005 ! Pozdrawiam Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 07.09.2004 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 deszczówka - zamierzam całą wodę z dachu skierować kilkudziesięciometrową podziemną rurą 110 do oczka, ale nie bezpośrednio. "po drodze" chciałbym umieścić jakiś filtr, ale też nie mechaniczny. Taki, żeby oczyszczał wodę z grubszych śmieci, by można było do niego zaglądać, czyścić WKŁAD itd. Właśnie - wkład. Co miało by być takim wkładem, by nie powodowało spiętrzenia wody - nie blokowało jej zbytnio. Wymyśliłem, że w takiej sytuacji będę się ratował jakimiś sączkami umieszczonymi przed tym filtrem, ale wiadomo że na dłuższą metę (przy dłuższych i intensywniejszych opadach) nie jest to rozwiązanie. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tej kwestii. Dodam jeszcze, że filtr mam zamiar wykonać z... połączonych jakoś 20l wiader po tynku. Będę mógł do nich zaglądać za sprawą ich pokrywek . Oczko ma mieć około 30m2, więc chyba trzeba będzie zgłosić tę "działalność" Pozdrawiam Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.09.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Może zamiast filtra siatki w rynnach na spustach. Reszta to deszczówka, więc potencjalnie czyste H2O.Tylko należy pamiętać o ich czyszczeniu, żeby się rynnami woda po deszczu nie przelała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 07.09.2004 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 ...myślałem o tym, ale myślę że łatwiej mi będzie czyścić jeden duży filtr co jakiś czas niż opróżniać małe bądź co bądź koszyczki w 6-ciu punktach wokół domu. Dzięki za zainteresowanie, czekam na następne pomysły.PozdrawiamPearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamY 07.09.2004 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Pearl - zastanawiam się, czemu chcesz wodę deszczową skierować do oczka ? Czyżbyś chciał je regularnie zatruwać ? Przecież na dachu, kiedy nie pada, zbieraja sie zanieczyszczenia, pyły, odchody ptaków i inne "śmieci". To wszystko razem wyladuje w Twoim oczku albo będzie musiało być odfiltrowane. Ponadto, i tak cała woda trafi potem do gruntu przez przelew, czyli inaczej mówiąc będziesz miał oczko cały czas zasilane śmieciami. Nie widzę celowości w takim działaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 08.09.2004 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 Ha! To właśnie o to chodzi! Budowę oczka rozpoczynam dopiero na wiosnę i jeśli bardzo mnie do tego zniechęcicie rurę odprowadzającą wodę zakończę po prostu w jakimś dole rozsączającym, nie w oczku. Pomysł wziął się stąd, że martwię się już na zapas o ubytki w stawie spowodowane parowaniem. Poza tym gdzieś tam wyczytałem, że deszczówka minimalizuje ryzyko zakwitania wody zaraz po uzupełnianiu braków. No ale teraz to już sam nie wiem czy mi się coś w tej kwestii nie poplątało . Idealne rozwiązanie to tak przefiltrować deszczówkę by do oczka docierał "górski kryształ" nad czym pewnie jeszcze popracuję. Pozdrawiam Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godzilla 08.09.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 widzialem kiedys w obi czy w innym markecie budowlanym taka "wajche" odprowadzajaca wode z rynny do zbiornika.... mozesz cos takiego zalozyc i poczekac na deszcz.... ale taki solidny... po pol godzinie dobrego padania mozesz smialo uwazac ze dach i rynny sa przeplukane... wtedy puszczasz czysta wode dalej.... a filtry to tylko siatka wylapujaca liscie czy wieksze brudy.... ale specem nie jestem, wiec to tylko takie przemyslenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 08.09.2004 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 A może tak>Wykopać długi rów od domu w kierunku stawku,wyłożyć go folią i to wysypać żwirem.W tym żwirowym rowie woda watępnie by sie oczysciła.I uwaga wpływała by nie bezposrednio to twojego stawu,ale do jakiegoś mniejszego stawku gęsto obsadzonego roslinami,stąd po oczyszczeniu przez rosliny można sobie dopompowywać do stawu własciwego.Oczywiscie to wymaga jakiegoś estetycznego zakomponowania .Ja własnie tak bym zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamY 08.09.2004 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 martwię się już na zapas o ubytki w stawie spowodowane parowaniem. Poza tym gdzieś tam wyczytałem, że deszczówka minimalizuje ryzyko zakwitania wody zaraz po uzupełnianiu braków. Mogę Cię uspokoić... ubytki nie będą tak duże, by trzeba sie tym martwić. Na dowód powiem, ze w moim własnym oczku nie uzupełniałem wody w żaden sztuczny sposób od 6 lat. Moi klienci też nie sygnalizują żadnych niepokojących stanów. Ostatnie oko, które robiłem, obserwowałem przez ponad 2 miesiące, w okresie największych tegorocznych upałów, i ubytek wody od poziomu przelewu nie przekroczył 3 cm na powierzchni ponad 60 m.kw. Zmienny poziom wody to rzecz całkowicie naturalna i wręcz wskazana dla wegetacji niektórych roślin bagiennych. Uzupełnianie naprawdę nie będzie konieczne, a woda po ewentualnym uzupełnianiu wodą wodociągową zakwita dlatego, ze w wodzie wodociągowej jest cała masa składników mineralnych, stanowiacych doskonałą pożywkę dla glonów.Woda deszczowa, opłukująca najpierw dach i rury, moze nanieść bardzo duzo szkodliwych zanieczyszczeń - nawet chemicznych (zależy od okolicy) - do oczka. W bardziej rozbudowanych instalacjach pozyskiwania wody deszczowej stosuje sie nawet urządzenia, które przez pierwsze kilka minut opadu, kierują wodę z rynien w grunt, a dopiero "nastepną partię" do zbiornika, celem spłukania wszystkich zanieczyszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 09.09.2004 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 Godzilla, Twój pomysł z wajchą jest jak najbardziej o.k. Jeśli nie będzie za droga pewnie coś takiego zastosuję. W razie czego zrobię coś podobnego "domowym sposobem" z jakiegoś starego "ochłapu" z PCV. PozdrawiamArtur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 10.09.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 AdamY - Bardzo trafnie i szczególowo opisałeś zasadę działania oczka i jego naturalnego cyklu. Osobiści erównież nie polecam dolewania wody z dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slan 11.09.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2004 A może do filtracji deszczówki zastosować filtry jak do uzyskania wody pitnej w książkaćh o survivalu. Czyli trawa, piasek, węgiel drzewny. Ja to widze tak do trzech skrzynek plastikowych takich na owoce na dno dajemy np. geowłóknine do jednej piasek do drugiej trawe do trzeciej węgiel drzewny ustawiemy w odpowiedniej kolejności i juz gotowe. Problem to według mnie gdzie to postawić można w jakimś dole z którego woda z dna rurą dostanie sie do oczka. I to by było tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 23.09.2004 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Deszczowka z dachu dobrze oczyszcza oczko z zawiesin. Po deszczu w moim malym oczku jest krysztalowo. I rybki od wiosny zasilane tym systemem sa w swietnej formie. Tylko ze domek mam daleko od jakiegokolwiek przemyslu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sojuz 12.07.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 ja wpuściłem wodę z rynien poprzez odpowiednie rury bezpośrednio do oczka bez żadnych filtrów. jak to się będzie sprawdzało w praktyce i jak na to zareagują rybki to jeszcze nie wiem, bo dopiero zrobiłem to oczko wodne. Ale nie wydaje mi się żeby na dachu zbierało się szczególnie dużo zanieczyszeń, zapewne na poziomie gruntu zbiera się o wiele wiecej zanieczyszczeń i nie widziałem żeby ktoś przykrywal swoje oczko wodne czy staw jakąś folią ochronną co by mu nie kurzyło na wodę. Przypuszczam że woda z rynien będzie raczej oczyszczać oczko dostarczając świeżej natlenionej wody, zapobiegając w ten sposób procesom gnilnym w oczku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 12.07.2007 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 mi sie to spradza od kilku lat, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.