Hu hu ha zima zła?

[edyryt]

Ja dzisiaj rano skrobałam szyby samochodu z lodu. Będzie zimno? Jest zimno jak cholera

[demol]

no nie wiem Barbossa czy tylko, pojemność cieplna takiego małego obwodu pierwotnego CO z grzaniem drewnem z wymiennikiem jest bardzo niewielka, jeśli sterowanie obwodem CO w domu stwierdza z czujnika temp. w pomieszczeniu, że osiągnięta została zadana temperatura w moim przypadku dzień 21,5'C w nocy 19.5'C pompa wodna się wyłącza, i teoretycznie obwód stoi, piszę teoretycznie bo w rzeczywistości jakaś tam cyrkulacja następuje, pompa powinna przepuszczać. Jeśli woda z obwodu CO przestanie odbierać ciepło z wymiennika a piec węglowy nadal będzie grzał może dojść do zagotowania wody w układzie pierwotnym i wymienniku.

Oczywiście należałoby w takim przypadku zrobić jeszcze sterowanie wygaszaniem pieca, i pewnie da się to wszystko zrobić, choćby załączając pompę by działała ciągle ale wbrew pozorom to nie jest takie proste.

Temat rzeka na odrębny wątek, co łatwiej zrobić, dołączyć drugi piec do istniejącego obwodu czy zainwestować np. w kominek. A może np. alternatywne źródła wytwarzania gazu do istniejącego pieca, np. zgazowywanie drewna bądź wytwarzanie i gromadzenie bio gazów z przydomowej oczyszczalni.

[Xena z Xsary]

ja mam sprawe ulatwiona

palę w kozie paletami i deskami

[Bełatka]

a mam sprawe ulatwiona

palę w kozie paletami i deskam

 

a do kominka można te palety i deski wrzucić

[Xena z Xsary]

nie, ale ja mam jeszcze kozę

[Krzysztofik]

a do kominka można te palety i deski wrzucić

nie, ale ja mam jeszcze kozę

Pieczona koza...hmmm jest to jakieś wyjście z sytuacji

[Tedii]

Zima będzie sroga ,bo indianie od trzech miesięcy chrust zbierają.

[Xena z Xsary]

północnoamerykańscy czy południowoamerykańscy?

[kroyena]

Ci z południa to se nawet meteora ściągneli. To dopiero zapobiegliwość. Ile taki meteor może grzać?

 

[Tedii]

Nie znacie kawału o indianach jak chrust zbierali?

Trochę stary.

[Krzysztofik]

Nie znacie kawału o indianach jak chrust zbierali?

Trochę stary.

Z brodą ,jak ode mnie do Katowic

[jacekp71]

licze ze bedie ciepla zima, bo jak mi myszy wleza do domu to slubna sie wyprowadzi i kaza domek sprzedac

[Xena z Xsary]

chcesz moge Ci pozyczyc 3 myszy ale juz nie zyją...także spiesz się, bo nie wiem czy je zakopać

[Eunika]

Moje wrzosy zakwitły po same koniuszki i znawcy (ciocia ) twierdzą, że to zawsze oznacza srogą zimę. Mam nadzieje, że się myli

[editta]

malmuc kazała to przyszłam i się zdołowałam błagam nie straszcie. trochę zapomniałam jak prawdziwa zima wygląda, do tego zostałam bez garażu i zimówek ale mnie czasy czekają. przeżyję ???

[efilo]

Tedii

ja z Katowic a nie znam

 

A co do zimy to niestety też się nastawiam na srogą. A szkoda... tak pięknie było zeszłej. Zwłaszcza że uwielbiam jeździć na nartach a z brzuchem mnie nie chcieli na wyciąg puścić - nie było mi żal

[zielonooka]

Nie wiem czy ktos z Was pamieta jak przepowiedzialam kiedy przyjdzie wiosna (juz nie pomne czy to byla ta wiosna czy poprzednia - chyba ta poprzednia kiedy dlugo bylo zimno )

dokladnie podalam dzien w ktorym sie zrobi czeplo - i si sprawdzilo (nawet od czarownic mnie "wyzywali" )

no wiec teraz to juz wogole pikuś

 

Panie i Panowie - zima bedzie długa i mroźniasta

nie pytac skad wiem i sie nie klocic - tak bedzie jak napisalam

 

ps. pozytyw - wybije wszystkie zarazki, grypy i komary

[EZS]

Zielonooka, powiedz w takim razie czy druga połowa pażdziernika będzie na tyle ciepła, żeby kłaść styropian??? Mam zamówioną ekipę ale uzależnioną od pogody!!! Bez ocieplenia nie przetrwam długiej zimy

[zielonooka]

Zielonooka, powiedz w takim razie czy druga połowa pażdziernika będzie na tyle ciepła, żeby kłaść styropian??? Mam zamówioną ekipę ale uzależnioną od pogody!!! Bez ocieplenia nie przetrwam długiej zimy

 

Hm, w sprawie pażdziernika nie mam zadnych wizji dot. pogody.

Ja jestem powazna czarownica pogodowa i nie trzelam na oslep - jak mowie ze nie wiem to nie wiem i sie przyznaje.

Delikatnie stawiam ze bedzie brzydko (deszczowo) ale czy zimno , hmmm.... na 80% bardzo zimno to nie - nie moge sie wypowiadac w 100% bo nie majac pewnosci strace swoja wiarygodnosc

[Graszka1970]

no tak biednemu to zawsze wiatr w oczy

kiedy była taniocha w budowlance i piękna pogoda to my zmagaliśmy się z problemami na etapie "projekt".

A teraz kiedy można by nieźle popracować to zima pcha się drzwiami i oknami ( szkoda, że ich u nas jeszcze nie ma )

 

Ale tak to chyba musi już być, że jednym się udaje szybciej a drugim nie, bo budowanie domu to nic innego jak nauka cierpliwości. Tak powiedziała mi kiedyś znajoma z forum i miała całkowitą rację.

 

A pogoda.....no cóż.....

 

Śnieg może spaść w połowie października

PAP, jkl/2007-09-24 05:37:00

 

"Dziennik": Nadeszła najbardziej depresyjna pora roku. Co gorsze - tegoroczna jesień nie pobije rekordu ciepła. Już we wtorek spadnie deszcz, a od połowy października synoptycy spodziewają się nawet śniegu.

 

Pozdrawiam

Graszka