Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy gmina ma prawo zabrać mi 150m2 działki na drogę?


odlo78

Recommended Posts

dusia2006, a mogłabyś tak jak chłopu na miedzy? bo to z pewnością bardzo mądre jest ale nijak nic z tego zrozumieć nie mogę ... z tego co wiem to w warunkach zabudowy nie ma mowy o linii rozgraniczającej, a jej wyznaczenie było potrzebne jedynie do złożenia papierków do powiatu o zgodę na ogrodzenie - co zrobiłam

sugerujesz żeby poczekać z ogrodzeniem i zobaczyć co będzie na WZ? chciałam w międzyczasie jakieś pismo do gminy wystosować żeby dać znać oficjalnie że mi nie pasi no i nie wiem co w nim ująć ...

a z ogrodzeniem chyba i tak poczekam do wiosny aż się wszystko wyjaśni ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poczekała na wz dla domu.......mam nadzieje że się nie pogubiłam

Jak dostaniesz wz to na mapie będzie wrysowana linia zabudowy, więc na swój użytek wrysuj tą 10metrową drogę i zobacz gdzie wyjdzie dom, żebyś w przyszłości nie była za blisko albo żeby dom nie wylądował częściowo w ulicy gdyby gmina chciał drogę poszerzać

Zdarza się że projektant "nie pomyśli" i da ci linię zabudowy za blisko

 

Jeżeli w decyzji wz byłby jakikolwiek zapis o miejscu gdzie ma być ogrodzenie bez podstaw prawnych to ją natychmiast zaskarż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyszło mi że wystąpiłaś o wz na ogrodzenie od drogi publicznej dlatego napisałam o ew. linii zabud. budynku

a te przepisy do zaskarżenia decyzji gdyby kazali Ci w decyzji cofnąć ogrodzenie

 

Poczytaj jeszcze http://forum.muratordom.pl/precedens-zwrot-za-przylacze-wod-kan-od-granicy-dzialki,t112193.htm

bo w niektórych gminach trzeba na etapie wz podpisywać umowy

 

mogą Ci wstrzymać wydanie decyzji na rok Art 62 U. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umowę z elektrownią to już mam pdpisaną, wszystko opłacone. Zaś wod-kan dał mi wstępne warunki przyłącza co na razie też powinno wystarczyć

czy wg Was wyżej wymienione ustawa, którą podpiera się gmina, zwalnia mnie z prawa ubiegania się o roszczenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wod-kan dał mi wstępne warunki przyłącza co na razie też powinno wystarczyć

napisałam Ci o tym dlatego,bo może u Ciebie w gminie już na etapie promesy trzeba zawrzeć umowę że Ty wykonasz a oni zwrócą koszty, czasem jest to koszt zdejmowany z opłat za zużycie wody i odprowadzanie ścieków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

podnoszę temat bo niestety wciąż aktualny

może ktoś już przez to przechodził i jeszcze coś poradzi jak walczyć z gminnymi wiatrakami ... właśnie zamierzam do nich wystosować kolejne pisemko ...

a ostatnio gdzieś wyczytałam że najwięcej wydatków Państwo polskie poniosło w związku z łamaniem praw obywatela właśnie przegrywając procesy (w Genewie?) o zabranie właścicielom gruntu pod drogi ... to kolejna mobilizacja jest ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tą podstawą prawną jest Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, paragraf 4 i 7, Dz Ustaw nr 43, poz 430.

Gmina twierdzi, że odtąd wszystkie drogi mają mieć szerokość 10m i dla nowo powstałych budynków linia rozgraniczająca jest wyznaczana 5m od osi drogi, czyli trzeba odpowiednio dalej budować ogrodzenie .. Ale to się nie tyczy już postawionych ogrodzeń - w rezultacie ulica ma na całej długości 4-6m szerokości a na samym końcu przy mojej działce zrobi się 10m ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szerokość dróg jest rzeczywiście uregulowana w rozporządzeniu ministra infrastruktury i zależy od funkcji jaką dana droga ma w przyszłości spelniać. Inna szerokość będzie dla drogi wojewódzkiej, inna dla powiatowej i inna dla zbiorczej dojazdowej wyprowadzającej ruch z osiedla. Szerokość dróg zależy także od klasy drogi i inna będzie dla dróg GP inna dla ekspresowych, autostrad inna dla dróg dojazdowych. Jeżeli droga ma charkter dojazdowy, to leży ona w kompetencji gminy, która jest zarządcą drogi. Obawiam się że gmina miała prawo zająć część działki na projektowaną drogę dojazdową, oczywiście przysługuje za to wynagrodzenie. Sprawę powinno się załatwić w Gmnie w Wydziale drogowym. Warunki zabudowy domu nie są samoistne i w tej konkretnej sprawie to czy są one wydane, czy też nie są nie mają większego znaczenia.

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że o żadnej rekompensacie gmina nie chce słyszeć ... podobno to jedna ze stosowanych praktyk i wiele ludzi się na nią godzi bez mrugnięcia okiem ... w co trudno mi uwierzyć bo takie 150m2 (w przypadku mojej ) działki to nie jest mały koszt ... a gdyby gmina naprawdę chciała drogi poszerzać to by prawo zastosowała do wszystkich mieszkańców a nie tylko pod nowe budowle ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twoim przypadku trzeba zobaczyć dokładnie czy gmina każe ci tylko odsunąć się z ogrodzeniem od drogi na określoną przepisami odległość, zaś nieogrodzona część działki będzie nadal Twoją własnością. Czy też może gmina chce przejąć na własność część Twojego gruntu pod drogę. Obie sytuacje podlegają pod inną kwalifikacje prawną i implikują inne sposoby postępowania.

Jeśli płot jedynie ma być przeniesiony to nie przysługuje ci wynagrodzenie za zajęcie działki. Jeśli zaś grunt przechodzi we władanie gminy to oczywiście należy się odszkodowanie. Chociaż jak dobrze by popatrzeć to również w 1 przypadku nie mógłbyś przecież korzystać z tego kawałka ziemii i także np na podstawie jakiejś umowy cywilnopranej zawartej np z gminą mógłbyś otrzymywać jakieś odszkodowanie pieniężne (np. umowa użytkowania). Gmina ma osobowość prawną i może być pozwana pod Sąd... Jednakże jest to ostateczność. I przed Sądem raczej nie należy sie powoływać na art 7 Konstytucji, Tylko po prostu na zapisy Kodeksu Cywilnego, który w rozdziale "Prawo rzeczowe" wprowadza przepisy chroniące prawo własności (bodajże art 140 i następne, ale dobrze nie pamiętam bo cytuje z pamięci) Dwie podstawowe środki ochrony to powództwo windykacyjne i powództwo negatoryjne (o naruszenie prawa własności). W twoim przypadku sprawa jednak będzie nie łatwa bowiem na Kodeks Cywilny nakładają się przepisy o charakterze administracyjnoprawnym. Jednak wydaje mi się że sprawę masz do wygrania (pod warunkiem że nie weźmiesz tego radcy o którym pisałeś :) ). I nie bez znaczenia są tutaj przytoczone okoliczności faktyczne że twoja działka leży przy końcu drogi a działki poprzednie są już ogrodzone i droga ma w tamtym miejscu 6 m szerokości.

Serdecznie pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Konstytucje stosuję się bezpośrednio, choć oczywiście posiłkowo.

Jeżeli gmina chcę przejąć nieruchomość, to nie może nie zapłacić, tak jak Ty nie możesz zabrać telewizora ze sklepu nie płacąc.

 

Gmina nie ma prawa zabronić Ci korzystania z części nieruchomości, gdyż narusza to rdzeń (istotę) prawa własności. Jest więc niezgodne z art. 31 ust. 3 konstytucji.

 

Poczytaj kodeks cywilny art. 140 i nast.

 

Decyzje gminy niekorzystną zaskarż do SKO, potem w razie czego WSA.

Nic nie dawaj za darmo, mają obowiązek zapłacić i to po cenach rynkowych.

 

Jeśli będziesz potrzebował pomocy, to na priva.

 

Pozdrawiam

Mark0wy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...