Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JAKA WILGOTNOŚĆ PRAWIDŁOWA??


milak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

milak, zaprawde powiadam Ci, jezioro i las są niewinne.

 

Bliskośc jeziora sprawia, że powietrze może być w pewnym stopniu bardziej wilgotne, niż w innych miejscach, ale silnie zależy to od położenia tego

domu i jeziora, np. gdy dom stoi w dolinie, gdzie jest jezioro. Ale zgadzam

sie,że nie ma specjalnego wpływu na wilgoć w samym domu, bo tam, we

wnętrzu, ta wilgotnośc jest z reguły wyższa, niż na zewnątrz.

 

Co do lasu, to sprawa jest bardziej skomplikowana, bo las to ściana, która

zatrzymuje większe ruchy mas powierrza, a ten ruch uczestniczy w przekazywaniu ciepła z powietrza na wszelkie przedmioty, w tym na bryłę domu, więc dom przy lesie nie nagrzewa sie tak szybko, jak na otwartej przestrzeni. Inna sprawa, że jak idą zimne dni, to się tak szybko nie wychładza. Ale ten pierwszy czynnik, tzn. opóżnienie nagrzewania od powietrza, kiedy robi się cieplej, wpływa na zawilgocenie domu. W samym lesie możemy to zauważyć na kamieniach, które czesto są wilgotne, bo nieogrzane

promieniami słońca, ani ciepłym powietrzem, bo w lesie z racji istnienia drzew

ruch powietrza (wiatr) jest utrudniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lato to najlepsza pora do osuszenia domu z wilgoci zebranej w zimnych

miesiącach. Można otworzyć okna i drzwi, zrobic przeciągi. Prawdę mowiąc,

pięknie opatulone izolacją domy tylko dlatego nie pleśnieją całkowicie, bo

własnie latem schną przed następną zimą i znowu mogą przyjąc nastepną

porcję paskudnej wilgoci w mury.

 

W miarę ochladzania się, tak jak teraz, sytuację stopniowo sie pogarsza. Uratować

to może tylko w miarę sprawna wentylacja. Czym własciwie jest wentylacja ? Oprócz koniecznej dla zdrowia wymiany powietrza, usuwa nadmiar wilgoci, niestety razem z cieplem. Jak nie mamy reku, musimy sie z tymi stratami pogodzić i wentylować dośc intensywnie, bo w domu jest produkowana z róznych przyczyn poteżna ilośc pary wodnej. Jak jej nie usuniemy, skropli się i wsiąknie w ściany, bo sciany, oprócz okien, są najchłodniejsze w pomieszczeniu.

Tyle na razie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Nowej Zelandii, mają urządzenia do zmiejszania wilgotności w pomieszczeniach. W ich przypadku, w niektórych rejonach wychodzi dwa wiadra na dobę. Przynajmniej tak twierdzą na forach goście tam mieszkający.

Poszukaj takiego urządzenia, tak na teraz, aby usunąć wilgoć. A w międzyczasie odkop fundamenty w trzech, czterech miejscach i sprawdź ich stan.

Popytaj sąsiadów czy też mają podobny problem, sprawdź poziom wód gruntowych itd.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem jak kształtuje się wilgotność w Waszych domach?? Czy jest również wysoka w przypadku zastosowania innych technologi. Jaka powinna być najlepsza do utrzymania korzystnego mikroklimatu w domu?

Z całą pewnością wcześniejsze wygładzenie ścian gładzią szpachlową przyśpieszyło rozwój pleśni.

Sądze że nawiewniki okienne z całą pewnością to by dużo pomogły. Jak widze wielu znajomych na mazurach ma tuproblem z grzybem.

Podobnie w Angli większość domów ma "grzyba", ale wcale się nie dziwie bo większość domów nie ma wentylacji nawet w łazience. Ja wynajmuje tu dom prawie nowy (1-2 letni), a wentylacja jest tylko w górnej łazience. Kuchnia, taoleta nie wspominając o pokajach są jej pozbawione. Ale za to wszystkie okna mają wywietrzniki okienne. W tym angielskim domu póki co "grzyba" brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

U mnie niestety wysoko, miedzy 60 a 70%.

Zrodla wilgoci znam bardzo dobrze:

- codzienne pranie (non-stop cos zona pierze i wiesza do schniecia (male dzieci))

- cala maaaasa kwiatkow, w ktore zona wlewa hektolitry wody. Zaleta taka, ze przy tym cieple i poziomie wilgotnosci rosna naprawde super! Jeden sie zaraz bedzie przebijal przez strop.

 

Ha! Mam!

Czyli zona wszystkiemu winna!

 

A na powaznie to zbieram na rury do skonczenia instalacji z reku.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztofik!

Gdzie Ty w tym Dorotowie się stawiasz? Może potknąłem się o Twoją chałupę?

Byłem tam w niedzielę.

 

A tak w temacie - mnie to wygląda na to, że trzeba by te plastiki wiertarką ze sporym wiertłem tak po kilka razy potraktować... :roll:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dom jest regularnie wietrzony. Posiada okna "plastiki" ale w każdym pomieszczeniu jest wentylacja.Dodam że to dom murowany, dwie warstwy cegieł bez docieplenia, tzw. "poniemiecki" fundamenty kamienne co powinno utrudnić podsiąkanie wilgoci.

Jeżeli dom posiada wentylację grawitacyjną, to ta latem praktycznie nie działa.

Co to znaczy, że dom jest "regularnie" wietrzony?

Wentylacja powinna być ciągła - tylko wtedy nie będą pojawiały się tego typu problemy.

Przy wentylacji grawitacyjnej jedynym rozwiązaniem latem jest ciągłe wietrzenie "na przestrzał". Okna plastikowe są na tyle szczelne, że gdy nie są otwarte lub uchylone to wentylację ograniczają praktycznie do zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Podepnę się pod temacik.

 

Z tego co wywnioskowałem to wilgotność w pomieszczeniach 40 do 50% to jest oki.

 

U mnie spada pomożej 30 a może inaczej.. z reguły jest sporo poniżej 30 i to w kuchni... w innych pomieszczeniach nawet nie mierzyłem.

W domu mieszkam dopiero 2 miesiące, temperatura 24 *C łazienki ciut cieplej.

 

Czy tak niska wilgotność może być przyczyną kaszlu, kataru itd??

Jak skutecznie podnieść wilgotność w domu do właściewej ?

Jaka w zasadzie jest właściwa najbardziej przyjazdna człowiekowi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko.

Postaw możliwie szeroki (pod dużą pokrywkę) garnek na kuchence. Nalej do niego trochę wody i pogotuj. Chodzi o wygotowanie części wody.

 

Pomocz jaki ręcznik i powieś mokry na kaloryferze.

 

Docelowo kup sobie kamionkowe naczynie na wodę zawieszane na kaloryferach i pilnuj napełniania go.

 

Od razu poczujesz różnicę!

Swoją drogą - wentylację to Ty masz O.K.!!!

 

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście radzę zakup nawilżacza ultradźwiękowego. Wszystkie metody starszego pokolenia są nieskuteczne, upierdliwe i niszczą mienie. Jeżeli nie chcesz takiego gotowego potwora z Media Markt w kształcie pingwina to kup sam rozpylacz w Conradzie. Reszta to duża miska i coś do przykrycia np. kafelek

 

Powinieneś spać przy tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...