Tomek30 20.09.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Śmierdząca kanalizacja to:1. nie odpowietrzony pion kanalizacji (można jeśli nie ma podłączonej oczyszczalni ścieków zastosować napowietrzacze),2. brak odpowietrzenia w szambie,3. co się tyczy pralki, polecam syfony butelkowe, sa to syfony butelkowe, znam to z autopsji i działa, u mnie już 8 lat...4. wg mnie 90% brak odpowietrzenia pionu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 20.09.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Doradźcie mi.Mam dwa piony 110 mm zakończone na razie napowietrznikami na tej samej wysokośći w łazienkach. Jeszcze mam szansę zlikwidować te automaty i wyprowadzić odpowietrzenie np redukcja 110/50 i polecieć rurkami na stryszek nieużytkowy(rurki szły by po skosie tak jak lecą krokwie), tam połączyć je w jedną rurkę 50mm i wyprowadzić jednym odpowietrznikiem ponad dach. Pytania:1.Czy rurka odpowietrzająca może iść po sksosie?2.Czy można łączyć dwie rurki odpowietrzające w jedną?3.Czy warto to zmieniać skoro na razie nic nieśmierdzi i juz 2 lata jest OK(Szambo mam 40-50 metrów od domu-ukształtowanie terenu temu sprzyjało). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek30 20.09.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 w pkt 3 2xbutelkowe, 1x miało być pionowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek30 20.09.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 jeśli masz szambo i nie śmierdzi nie zmieniaj tego, napowietrzacz na rurze 110 lepiej zadziała jak zredukowana 50 na dachu. Jeśli cos się stanie wymień (nie oszczędzając na zakupie) napowietrzacze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.09.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Witam A czy podłączenie odpływu pralki jest zasyfonowane? Dobra uwaga. Z tym odprowadzeniem wody z pralki nie jest tak prosto. Zauważcie, że rura odprowadzająca wodę z pralki jest często zakonczona czymś w rodzaju kolanka do zaczepienia na brzegu wanny. Ja także kiedyś podlączylem tę rurę do kanalizacji, nawet z syfonem, tylko że szybko okazało się, że pralka bierze mnóstwo wody... Wpływająca do pralki woda bez problemu wyciekala sobie prosto do kanalizacji. Trzeba na to uważać, jak sie odprowadza wodę z pralki. W końcu zaczepiłem rurę wylotową pralki na wannie i jest OK. Dlatego masz gumową nakładkę na rurę pcv z otworem na wąż od pralkinie potrzeba żadnego syfonu. XXI w i wąż na wannie, no bez jaj do pralki służy tzw syfon kulowy. Należy go zamontować przy wejściu rury odpływowej do otworu kanalizacyjnego w ścianie. Próbowałam znaleźć zdjęcie w necie, ale coś malo zdolna jestem. To ustrojstwo ma w sobie taka zapadkę kulową ze sprężyną. Pozwala wypuścić wodę, ale jeżeli ona nie leci domyka szczelnie otwór rury kanalizacyjnej. Brak takiego rozwiązania może skutkować nieprzyjemnym zapachem w pomieszczeniu, nawet jak połączenie jest zrobione szczelnie. Smród wydostaje się z samej pralki. Dlaczego jest zimno? Pewnie dlatego, że wentylacja grawitacyjna jest zaburzona. Zamiast wywiewać to zaciąga zimne powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 20.09.2007 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Dziękuję za wszystkie wpisy. Odpływ pralki nie jest zasyfonowany, ma tylko taki gumowy "kołnierzyk". Natomiast obwąchałam wszystko bardzo dokładnie niemal z narażeniem życia - ewidentnie śmierdzi z brodzika Co chyba jest złą wiadomością, bo tam jest najtrudniejszy dostęp... Trochę mnie to zdziwiło, bo do dzisiaj wydawało mi się, ze bardziej czuć właśnie z pralki i umywalki A więc może źle jest zrobione odpowietrzenie? Na pewno nie ma takich zaworków do napowietrzania, nie wiem też jak z odpowietrzeniem szamba - mam już całą listę rzeczy, które musimy sprawdzić No i wentylację po kątem wpuszczania zimnego powietrza trzeba sprawdzić, bo łazienka jest najzimniejszym miejscem w domu, bez sensu zupełnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 20.09.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Słuchaj, może przeczyść syfon. U nas ostatnio pojawił się smrodek (delikatnie mówiąc) z brodzika właśnie (tam jest taka kratka z syfonem, bo brodzik jest murowany). Rozebrałam ten syfon, tzn. wyjęłam tą część ruchomą , syfu było tam co niemiara (moje włosy ), po tym zdarzeniu smrodek znikł jak ręką odjął. Z tym, że nie wiem, czy u ciebie tak od zawsze było, bo u nas na początku było ok, dopiero ostatnio tak sie zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 20.09.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Dlatego masz gumową nakładkę na rurę pcv z otworem na wąż od pralkinie potrzeba żadnego syfonu. XXI w i wąż na wannie, no bez jaj do pralki służy tzw syfon kulowy. Należy go zamontować przy wejściu rury odpływowej do otworu kanalizacyjnego w ścianie. Próbowałam znaleźć zdjęcie w necie, ale coś malo zdolna jestem. To ustrojstwo ma w sobie taka zapadkę kulową ze sprężyną. Pozwala wypuścić wodę, ale jeżeli ona nie leci domyka szczelnie otwór rury kanalizacyjnej. Uwierz, że naprawdę to nie jest potrzebne jeśli wszystko jest zrobione dobrze, łącznie z odpowietrzeniem. Takich zaworów 15 lat temu nie było i jakoś nie śmierdzi u nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 21.09.2007 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Dzisiaj nie śmierdzi Dziwna rzecz, wychodzi na to, że śmierdzi jak nie palimy w kominku Idę czytać temat podrzucony przez Bigbeat, tam coś o tym było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 21.09.2007 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Hehe, widocznie nie masz podejścia powietrza z zewnątrz do kominka. Kominek, jak się pali, zużywa powietrze - w tym wypadku najwidoczniej z pomieszczenia. Pojawia się więc podciśnienie, które nie pozwala działać poprawnie wentylacji w łazience. Z tego wynikać może także to, że być może nie masz wentylacji w pomieszczeniu z kominkiem. Czyli - wychodzi na to, że nie śmierdzi wtedy, kiedy dobrze działa wentylacja. Oznacza to więc, że śmierdzi zawsze, tylko czasem tego nie czuć (bo się wentyluje ). A więc już masz 3 problemy: 1. śmierdząca kanalizacja (obstawiam brak odpowietrzenia przynajmniej na jednym pionie i napowietrzenia na pozostałych pionach) 2. brak doprowadzenia powietrza do kominka (albo niedrożne doprowadzenie), co powoduje zaburzenia w pracy wentylacji budynku 3. brak (lub nieprawidłowa praca) wentylacji w pomieszczeniu, w którym jest kominek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 21.09.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 O matko. Jak tak dalej pójdzie to będziesz musiała wybudować wręcz nowy dom.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 21.09.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Mówice co chcecie, ale z mieszkaniem w bloku jest sto razy mniej problemów, a to dach, a to kanaliza, a to komin............... Ja jednak i tak nie wróciłbym do blokowiska . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asz 21.09.2007 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Bigbeat nie stresuj dziewczyny.Napisała że śmierdzi jak nie pali w kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 21.09.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 No rzeczywiście - niniejszym przepraszam dziewczynę za stresowanie (miejmy nadzieję, że nieuzasadnione). Ale w takim wypadku to już tego nie rozumiem. Na pewno śmierdzi, jak nie pali w kominku? To nie pomyłka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 21.09.2007 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Ale w takim wypadku to już tego nie rozumiem. Na pewno śmierdzi, jak nie pali w kominku? To nie pomyłka? Może omyłkowo podłączyli poziom kanalizy pod kominek zamiast dodatkowej rury i teraz jak palą to mają odpowietrzenie cugiem przez kominek do komina i jest ok, a jak nie palą i jest zamknięty szyber, to im wychodzi "zapach" luzem, gdzie mu pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 21.09.2007 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 No właśnie, jak palimy to nie śmierdzi Nie mam zresztą bladego pojęcia czy jedno z drugim ma związek, może to zbieg okoliczności... Obserwacje są takie, że jak wieczorem napalę, to rano nic nie śmierdzi. Jak nie napalę, to śmierdzi tak jak wczoraj. Dziwna sprawa... Mnie już nic nie jest w stanie chyba zestresować, "solidna" ekipa mnie uodporniła Nic to, zrobimy napowietrzenie i będziemy dalej obserwować tajemniczy zwiazek kominka z zapachami... Złoty Róg, ja do bloku nie wróciłabym za nic w świecie, widok gwiazd nad tarasem i śpiew ptaszków rano (zamiast wściekłego gruchania gołębi na balkonie) wynagradza wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 21.09.2007 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Złoty Róg, ja do bloku nie wróciłabym za nic w świecie, widok gwiazd nad tarasem i śpiew ptaszków rano (zamiast wściekłego gruchania gołębi na balkonie) wynagradza wszystko A ja pochwalę sie że pod moje ogrodzenie często podchodzą piękne sarenki, jelonek, a to dopiero widok. Nie mówiac już o wszechobecnych bażantach, zającach, wiewiórkach itp. A mieszakm teraz zaledwie 8 km od Krakowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 21.09.2007 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Stawiałbym w tym związku kominka z zapachem na roznicę temperaturypowietrza zewnątrz i wewnątrz. To sprawa podobna do działania wentylacji:cieple powietrze ucieka z domu chętniej, wiec może uciekać także tymotworem (szczeliną ?) w kanalizacji, wtedy nie śmierdzi. I na odwrót- jakw domu, a szczególnie w łazience jest zimniej, powietrze pcha się do domu,razem z tym zapachem. Inna sprawa, że tak nie powinno być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 21.09.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Ale nic nie przebije spania pod oknem połaciowym Budzisz się w nocy, otwierasz jedno oko, widzisz gwiazdy, liczysz: "1...2...3...4...5 - ok, wszystkie są, śpię dalej" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 21.09.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Za to jak mocno leje to znowu ciężko zasnąć choć niektórzy lubią taki jednostajny szum. Generalnie nie ma to jak własna chałupka z kawałkiem ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.