Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

śmieszne nazwisko?? A może miejscowość??


andzik.78

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 453
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dawno temu w szkole średniej jeden z kolegów został poproszony aby odnalazł i sprowadził na portiernie ucznia o nazwisku Kotas. Chłopak zauważył podobieństwo nazwiska do pewnego niecenzuralnego słowa i przez całą drogę powtarzał sobie aby nie pomylić "o" z "u". Kiedy odnalazł już właściwą klasę, wszedł i powiedział "Chojas proszony na portiernie". :)

Podobno wszyscy pokładali się ze śmiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie nazwisko, ale nie mniej śmieszne.

miałem w szkole kolegę z miejscowości Bidziny. No i podpadł.

Nauczyciel się pyta: skąd ty jesteś?

Ten coś odpowiadał, ale z opuszczoną głową, więc to różnie mogło brzmieć.

A nauczyciel na to: Noooo.... Jeden z Gaci to był tu w szkole, ale z Bździn, to jeszce nikogo nie było!

Rozmawiałem z panem który sie w Gaciach urodził :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w liceum w klasie były dwie dziewczyny o pięknie brzmiących nazwiskach: Kieliszek i Kiełbasa , przechcrzciliśmy je na "wódka" i" zakąska," zawsze siedziłay razem w ławce i razem łaziły po korytarzach

 

ciekawe też może byc zestawienie nazwiska z imieniem, moja szwagierka uczy w szkole i takie przynosi czasami kwiatki:

 

Onufry Wyczesany, India Kot, Dżeferson Pudry...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, kiedyś kuratorem oświaty w Siedlcach był pan o nazwisku Bany. Moja mama nauczycielka, jak miał przyjechać kurator do ich placówki, pierwsza latała i krzyczała

- Je Bany, czy jeszcze go nie ma :wink:

 

Po niej wszystkie nauczycieli tak się dopytywały :lol:

No pięknie, pięknie , a to nauczycielki - stara wiara już na emeryturze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie do swojego nazwiska nie przyznam :) (...)

Otóż moje zawiera dwie takie same literki obok siebie

 

Banalna zagadka: Zielonooka ! :D

 

Wracając do nazwisk: kiedyś pracowałem w Śląskim i nieraz na wydrukach widziałem nazwisko klienta: "Jakoktochce". I wyobrażałem sobie dialogi w urzedach:

- Jak się pan nazywa ?

- Jako-kto-chce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimową porą odwiedziłem pewnego klienta, z którym dalej miałem jechać do jego kontrahenta w Olsztynie – jakieś 200km.

Właścicielem firmy był Niemiec wżeniony w Polskę i trochę naszych słówek już znał. Przed nami kawał drogi, a śnieg sypie gęsto. Gość szwargocze coś po niemiecku /ja w tym języku tylko kaput i hande hoche/, co jakiś czas słyszę też polskie słowo, a najczęściej powtarza się - nie wczas. Mam wrażenie, że gość jest nieźle wkurzony tą pdróżą, ale cóż, jechać mus.

Po paru godzinach dojeżdżamy do drugiej firmy w Olsztynie – witam się z jej szefem, a ten przedstawia się – Niewczas jestem :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
W poprzedniej pracy była pani Szczotka. Opowiedziała nam kiedyś historię, która przytrafiła się jej mężowi.

 

Mąż jechał na wycieczkę, przed wejściem do autokaru sprawdzano obecność i okazało się, że jest Szczotka, Ścirka i Kijek.

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

a dokąd jechali? może do Wielkiego Sprzątania.... :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy wysłał kiedyś swoich dwóch pracowników, aby załatwili jakąśtam sprawę. Chłopaki jednak zaszaleli autem i złapała ich policja.

Standartowo - dokumenty, rozmowa, dlaczego tak szybko itp.

I policjant pyta jednego Nazwisko?

Pada odpowiedź Schab!

Do drugiego A pan?

Na co drugi chlopak odpowiada Wedzonka

 

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje nazwisko jest trudne do wypowiedzenia poprawnie po polsku.

W sumie to raczej niemozliwe , zeby poprawnie je wypowiedziec.

Czasem w urzedzie ktos pyta czy wlasnie xxxxx i ja mowie , ze moze byc , a co mi tam :D .

Wiec pytaja czy moze byc czy inaczej.

Wtedy proponuje poprawnie przeczytac.

Kiedys jedna pani mi wmawiala , ze nie nazywam sie xxx tylko jakos tak jak jej bylo wygodniej powiedziec :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej samej klasie był również Kościuszko.Zgadnijcie jak miał na imię??? :D :D :D :D :D

 

Ojciec kolegi (wojskowy) prowadzil zajecia z zasadnicza sluzba. Pyta:

- "Jak mial na imie Kosciuszko"

Cisza, jeden sie wyrywa: "Zygmunt"

- "Dobrze, siadaj. Czworka."

 

Uzasadnienie: zolnierz nie musi wiedziec, zolnierz musi byc zdecydowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...