malka 09.09.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Koleżanka z pracy nazywa się Chlebek, namietnie rozmawia z klientem o nazwisku Bułeczka, choc przy pierwszej telefonicznej rozmowie , radosnie nie było, oczywiscie padały podejrzenia o przesmiewstwo a z miejscowości jeszcze Męcikał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 09.09.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 na labolatoriach na uczelni o siódme poty przyprawiali nas panowie zwani "zimnymi" Grudzień, Mróz (trzeciego nie pamietam... ) hmmm gdzieś już sie też spotakałam z takim zestawem ...jakoś mi się te nazwiska z AWF kojarzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zygul 09.09.2009 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 na labolatoriach na uczelni o siódme poty przyprawiali nas panowie zwani "zimnymi" Grudzień, Mróz (trzeciego nie pamietam... ) hmmm gdzieś już sie też spotakałam z takim zestawem ...jakoś mi się te nazwiska z AWF kojarzą mój przykład z PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 09.09.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 To może oni sobie jeszcze gdzieś razem dorabiali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doris65 22.09.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Z opowiadań mojej babci wiem,że z moim dziadkiem grywali w karty trzej koledzy o nazwiskach : Anioł, Boski i chyba Święty ( tu do końca nie jestem pewna prawidłowego brzmienia). DFziadek przegrał z nimi w karty komis, który miał po wojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trebor112 11.10.2009 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Koleżanka ze studiów nosząca nazwisko Mazurek, wyszła za mąż za Dąbrowskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lasek 24.11.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 co do śmieszny nazw m - ści Kurewki Tuż po wojnie jedna z wiosek spod mojego rodzinnego miasta zmieniła nazwę, która brzmiała Ruchodupki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 24.11.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 W gminie Przeciszów w powiecie oświęcimskim jest przysiółek Burdel. Znajomy ojca jeździł i chwalił się "wakacje spędziłem w burdelu, razem z rodziną, a co!"Potem kupił dom w Podupiskach w Nowym Rybiu (gmina Limanowa) Z nazwiskiem to taka historyjka. Nie wiem czy autentyk czy urban legend. Opowiadano mi jako autentyk. Laska przyjmowała zapisy na jakąś konferencje, niefortunnie miała obruszany kabel w słuchawce i telefon od czasu do czasu trzeszczał.Dzwoni kobieta i mówi- Dzień dobry nazywam się (tu następuje seria trzasków w telefonie) chciałam się zapisać na....Laska odpowiada - Przepraszam nie niedosłyszałam, proszę powtórzyć nazwisko- szzzzz (znowu seria trzasków)- Przepraszam bardzo ale ..(w tym momencie kobieta z drugiej strony zaczyna krzyczeć) - TAK DOBRZE PANI USŁYSZAŁA, WYRUCHANA. NAZYWAM SIĘ: W Y R U C H A N A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarthaB 26.11.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 ja kiedyś przy wprowadzaniu danych spotkałam się z panem o nazwisku Ojczenasz - razem pisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2010 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Kozieglowy i Kozieglowki tez sa fajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 14.06.2010 01:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Moja znajoma nazywala sie Koziol po mezu przyjela nazwisko CYMA .... nie wiem czy smieszne te nazwiska !? ale jakos tak skojarzylam z postem MALGOS 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 14.06.2010 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Na mojej uczelni byli profesorowie Zmyślony i Wyczesany. W zakładzie pracy mojej mamy pracował pan Kuta. Wiadomo, co mu dopisywali na końcu nazwiska Ocieplenie robił nam pan Flak. Pamiętacie Grzegorza Brzęczyszczykiewicza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 14.06.2010 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Przedstawiciel handlowy znaczącego producenta materiałów budowlanych (rozpoznawalna marka) nazywał się Stanisław Kutasko. Widziałem go na własne oczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.06.2010 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Moja rodzina we Francji nazywa sie Merda. Merde po francusku to goowno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyposaza 14.06.2010 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 A w centrum Budapesztu ma swoją klinikę znany lekarz o nazwisku Kutas Gabor Jak z kumplem zobaczyliśmy tabliczkę na ścianie, to mieliśmy niezły ubaw, zresztą jak widać ze zdjęcia znalezionego w necie nie tylko my i chyba każdy Polak który tamtędy przechodzi, robi sobie pamiątkowe zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.06.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 W moim mieście jest ulica Dziewicza, na której mieści się gabinet ginekologiczny i pani doktor tam przyjmująca nazywała się Topór (albo Toporek ) i ponoć w Krakowie przy placu Żydowskim (Nowym) jest gabinet ginekologa o nazwisku Katolik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 28.06.2010 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 Moja mama opowiadałę, że mnie na świat przyjmował lekarz położnik o nazwisku Bocian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
o.n.k.a. 13.07.2010 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Na mojej uczelni byli profesorowie Zmyślony i Wyczesany. Iwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 19.07.2010 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Miałam w klasie 3 kolegów: 1. Wcisło 2. Wlazło 3. Wypych i tak byli zapisani na liście obecności; brzmi cuuuudnie :lol2: b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sziva 19.07.2010 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Jeden z wykładowów opowiadał nam, że raz miał studentkę o nazwisku Cipciańska i sala wyła, gdy tylko dochodził z odczytem listy obecności do litery "C". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.