Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

śmieszne nazwisko?? A może miejscowość??


andzik.78

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 453
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W początkach transformacji w kraju pracowałem w firmie, która handlowała z Ukrainą. Do pracy więc przyjęto kilku Ukraińców, ale większość z nich słabo znała język polski. I kiedyś jeden z nich wychodził z pokoju, a że nikogo w nim nie było, to drzwi zamknął na klucz, a na drzwiach powiesił kartkę z napisem: WYSZEDEM NA PIEĆ MINET!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W woj. zielonogórskim jest taka miejscowość Lipki. I fajnie, tylko zawsze, na tablicy z nazwą, ktoś "domalowywuje" - pozioma kreseczke nad L. Jeszcze nigdy (a czesto tam bywam) nie widziałem "orginalnej" pisowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś w Ośrodku Badawczo - doświadczalnym maszyn budowlanych pracował pan Wiaderek. po jakimś czasie awansował na stanowisko konstruktora, z czego był bardzo dumny. I gdy ktoś dzwonił, to przedstawiał się: konstruktor Wiaderek.

Do czasu, aż usłyszał: to wy dalej te wiaderka konstruujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W woj. zielonogórskim jest taka miejscowość Lipki. I fajnie, tylko zawsze, na tablicy z nazwą, ktoś "domalowywuje" - pozioma kreseczke nad L. Jeszcze nigdy (a czesto tam bywam) nie widziałem "orginalnej" pisowni.

 

Podobnie jest z:

- miejscowością Toki na Podkarpaciu, uparcie przemalowywaną na Tokio,

- miejscowością Las na Żywiecczyźnie, która od "wieków" widnieje na tablicach jako Las vegas.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien oficer garnizonu polowego nazywał się Piątek. Zadzwonił specjalny telefon z dowództwa okręgu:

- Tu major Sobota, przyjeżdżamy we wtorek - usłyszał ze słuchawki.

- Przy telefonie porucznik Piątek, dowódca jednostki kazał przekazać abyście przyjechali w środę! - karnie odpowiedział

- Ożesz ty s.....synu - usłyszał w odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien oficer garnizonu polowego nazywał się Piątek. Zadzwonił specjalny telefon z dowództwa okręgu:

- Tu major Sobota, przyjeżdżamy we wtorek - usłyszał ze słuchawki.

- Przy telefonie porucznik Piątek, dowódca jednostki kazał przekazać abyście przyjechali w środę! - karnie odpowiedział

- Ożesz ty s.....synu - usłyszał w odpowiedzi.

:D :D :D :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z odnalezionej listy sylwestrowej kilka lat temu-na imprezce na 100 par bawili się:

LIS, KRUK, WILK,WAŻKOWICZ, DZIKOWSKA, WIEWÓRSKI, SOWIŃSKA, GILL, MAŚLAK, SARNOWSKA, ŁOSIŃSKA, ŻUKOWSKI, TRAWIŃSKA, OSIŃSKI, KUNOWICZ, NIEDŹWIECKI, LEŚNIEWICZ, DRZEWIŃSKA, SOSNOWSKI, BOROWY, KACZENIEC....

W party brali udział ludzie z przypadku-każdy wpisywał swoich znajomków:)

a organizator party nazywał się Wesoły....

niby nie smieszne nazwiska, ale w tym komplecie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z poprzedniej pracy w Lublinie.

 

Pracowała z nami bardzo sympatyczna pani, ale gdy tylko rozmowy zeszły na sprawy mieszkaniowe słyszałam z jej ust: barak, w baraku, z baraku.

 

Strasznie było mi jej żal, że mieszka w tak kiepskich warunkach. Dopiero potem ktoś mnie uświadomił, że ta pani mieszka w miejscowości Barak pod Lubliniem. :oops: :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...