Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

śmieszne nazwisko?? A może miejscowość??


andzik.78

Recommended Posts

Problem w tym, że O jako O też się nie wymawia :D

Może wypowie się na ten temat ktoś znający język.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 453
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Analogia:

córka pan Mniszka - panna Mniszkówna,

corka pana Kupagi - panna Kupa...... :lol

A córka pana Jemgi?

popłakałam się ze smiechu

 

zabawny ale niestety ... błędny zarcik :)

bo nie tak jak sie kojarzy tylko zgodnie z poprawną odmiana polskich nazwisk - Kupażanka i Jemgiżanka

 

pozdrawiam

dobrze ,że to napisałaś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja też coś dorzucę ; moja siostra miała w pracy kolegę który nosił piękne nazwisko ( i tak się przedstawiał ) Gracjan Emmanuel Motyl. Ja z kolei w pracy spotkałam się z nazwiskiem Czternastek. I jeszcze taka historyjka : w miejscowości w której mieszka babcia mojego męża jest rodzinka która nazywa się Półcipka, wywołuje to ogólną radość zwłaszcza dzieci w szkole. W związku z tym pani nauczycielka wezwała rodziców i przeprowadziła z nimi delikatna rozmowę na temat ewentualnej zmiany nazwiska dzieci na panieńskie matki ponieważ są wyśmiewane i mają ogrom przykrości. Na co ojciec stwierdził " Mój dziadek był Półcipka , mój ojciec był Półcipka i moje dzieci też będą Półcipka"... no i cóż zrobić ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to dodam od siebie ciekawe zbiegi okolicznosci - nick jaki mam to kazdy widzi - budowa pod Krakowem w miejsowości no właśnie Krzywaczka (przeinaczana czasami na Krzywą Kaczke - teraz mozna pisac bo juz po wyborach:P) Ale do rzeczy - jak dostałem wypis z rejestru gruntów to oniemiałem bo musiałem uzuskać zgodę na pociągnięcie mediów przez działki państwa: Bała, Wilk i Rak :) Moje nazwisko tez nieco zwierzece bo jest tak nietoperz - mroczek. Wyobrazam sobie więc mine sąsiada jak przyjdzie mu do załatwiania zgody od Wilka, Raka i Mroczka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Tatrach jest taka smieszna miejscowość ... Zakopane czy jak jej tam ... - trudno znaleźć.

 

Jak w tym dowcipasie z lat dziecięcych: pilot lecący nad Polską nie zobaczył 4 miast: Warszawa - bo odjechała, Łódź - bo odpłynęła, Zakopane - bo było zakopane i Częstochowa - bo sie często chowa.

 

A co do miast - wśród latających jest taka opowieść o panu Kazimierzu, starej daty kierowniku lotów, którego młodzi piloci uwielbiali denerwować zgłaszając planowaną trasę przelotu słowami: "Kazimierz, nie liż cyców Haliny !".

 

Oczywiście chodziło o trasę: Kazimierz - Nielisz - Cyców - Haliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam z wczesnych lat szkolnych, jak była moda na śmieszne nazwiska piłkarskie. Oczywiście wymyślane, ale zawsze pewnie jakaś podstawa była. I wtedy udawało się sprawozdawcę radiowego i operowało tymi nazwiskami. A byly m.in. takie:

Szczydoniecki - polski

Szczypopasku - rumuński

Srajpolini - włoski

Gromkopierdiejew - ruski

Makutas Posampas - grek

Skorwensen - szwed

Jebiesuki Nabosaka - japończyk

Sam Cham - chińczyk

Jebiea Szkwili - gruzin

 

inne - jak coś sobie przypomnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
A ja pamiętam z wczesnych lat szkolnych, jak była moda na śmieszne nazwiska piłkarskie. Oczywiście wymyślane, ale zawsze pewnie jakaś podstawa była. I wtedy udawało się sprawozdawcę radiowego i operowało tymi nazwiskami. A byly m.in. takie:

Szczydoniecki - polski

Szczypopasku - rumuński

Srajpolini - włoski

Gromkopierdiejew - ruski

Makutas Posampas - grek

Skorwensen - szwed

Jebiesuki Nabosaka - japończyk

Sam Cham - chińczyk

Jebiea Szkwili - gruzin

 

inne - jak coś sobie przypomnę

 

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZESC ANDZIK 78 COS MI SIE WYDAJE ZE JEDEN Z TYCH PROFESOROW MIAL KIEDYS PEWNe zdazenia otoz jadac do miejscowosci blaszki swoim autkiem widzac na drodze mloda niewiaste postanowil ja podwiezc no i jak sie zatrzymal zapytal

-podwiezc cie ?( czyt. szybko podwiezccie)

uslyszal

- nie po trzysta

klucac sie jeszcze z dobre 5 minut ze no zadarmo ja zawiezie zrezygnowal

dopiero kolega mu uswiadomil ze to nie chodzilo o zawiezienie tylko o usluge jaka to juz ona sama wie :D POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałem Kroniki Filmowe Propaganda PRL-u. Może nad wyraz łatwo mnie rozśmieszyć i tekstami jednak pewne imię i nazwisko rozbawiło mnie do łez:

"Czy znacie nasze kobiety z Moszczenicy?... Właśnie idą na zebranie koła gospodyń wiejskich, nie zatrzymujmy ich bo się śpieszą. Dowiemy się wszystkiego w świetlicy właśnie przemawia przewodnicząca koła gospodyń wiejskich Kunegunda Jemiołowa. Z okazji dnia kobiet dostarcza więcej jaj, mleka, tuczników...Stanisława Lebedź dodatkowych 1000 jaj słyszycie te brawa to Wiktoria Garnuch zobowiązała się do założenia we wsi czerwonego bydła"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałem Kroniki Filmowe Propaganda PRL-u. Może nad wyraz łatwo mnie rozśmieszyć i tekstami jednak pewne imię i nazwisko rozbawiło mnie do łez:

"Czy znacie nasze kobiety z Moszczenicy?... Właśnie idą na zebranie koła gospodyń wiejskich, nie zatrzymujmy ich bo się śpieszą. Dowiemy się wszystkiego w świetlicy właśnie przemawia przewodnicząca koła gospodyń wiejskich Kunegunda Jemiołowa. Z okazji dnia kobiet dostarcza więcej jaj, mleka, tuczników...Stanisława Lebedź dodatkowych 1000 jaj słyszycie te brawa to Wiktoria Garnuch zobowiązała się do założenia we wsi czerwonego bydła"

dobre..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomniałam sobie:

mąż jak był dużo młodszy, razem ze swoim bratem broili i to nieźle. Nie wiem teraz gdzie to sie działo i co zmajstrowali razem ale finał był taki,że brat męża wszedł chyba na drzewo ,przyszedł właściciel kazał mu zejść i pyta sie o nazwisko a brat mówi '' Dzik'' pan na to ''ja ci dam dzika, mów jak sie nazywasz!'' no to brat powtórzył, jak sie tamten wkurzył to głowa mała, ale jakoś dotarło do niego ,że można sie Dzik nazywać :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w ogólniaku kolegę...

Nazwisko miał dość pospolite, choć zielone...

Ogórek.

Ale chyba trzeba być mocno narąbanym z radości rodzicem, żeby pierworodnemu dać na imię ...Jurek! :lol:

 

Do dziś nie poznałem większego "jajcarza"!

Razem byliśmy na komisji poborowej... Dawno temu....

Muzykalny? - TAK!

Na czym gra? - Mam stereo! Najnowszy model i puszczam często Luksemburg!

:evil:

Sport?

TAK!

Jaki?

Szachy wodne!

:o

No naprawdę! Jutro mam pierwszy trening! :lol:

Chce do wojska!

TAK! TAK! TAK! Do komandosów!

:o

Wojsko jest fajne! Od tego nikt jeszcze nie umarł! Ja w telewizji stale oglądam! :lol:

 

 

 

Dostał "E"

OD RĘKI!!!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...