Komentarze do budowy aps33+2g

[mario31]

Witam,

przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale net mi się zwalił w weekend...

 

Bardzo serdecznie dziękuję za spotkanko w sobotę! Domek śliczny, kolorek na elewacji boski, a apartament małżeński przeżywam do dzisiaj!!!

Żałuję tylko, że nie przyjrzałam się benzynkom w wiatrołapie, buuu

 

Jeszcze raz dzięki Marta i zapraszam na szybką rewizytę do mnie!

[markoto]

Benzynki byly przykryte kartonikami i dlatego sie nie rzucaly w oczy

Na pewno skorzystam z zaproszenia jak tylko znajde jakas wolna sobote

[mario31]

Trzymam Cię za słowo i mam nadzieję, że szybko to nastąpi!

[markoto]

Ja tez

[markoto]

Ale mi dzis podniosla cisnienie babka z biura nieruchomosci. Podpisalam umowe na konkretna cene a tu widze ogloszenie z cena 10tys nizsza. I dzwonie do kobity, ta mi mowi ze ona mnie nie bedzie w tajniki marketingu wprowadzac i ze to jest zacheta i ze jak klient zadzowni to powie ze cena bedzie wyzsza i ze ja oszukalam bo dalam tez ogloszenie do innych biur nieruchomosci i ze miala sporo klientow na to mieszkanie ale jak zobaczyli je w w innym biurze to zrezygnowali i ze ona przeprosin nie przyjmuje i w ogole nie ma czasu ze mna gadac No co za skonczona idiotka

[anjamen]

co za kretynka

[markoto]

No z innego biura babeczka ostrzegala mnie przed ta babka, ze sciemnia a potem sa problemy.

[anjamen]

wypowiedz szybcutko umowe.

i po klopocie

[markoto]

Moze jutro dzis juz nie mam checi z nia gadac

[Arnika]

Ja bym nawet chwilki nie czekała. Co za kretynka. Mnie też pouczała jedna taka .........., tak, że za jej namowami bym bez kasy została... a to że kryzys, a to że kredytów nie dają, a to że za drogo, a to żeby obniżyć najlepiej z 50tys. zł to może się sprzeda... i prowizji to chciała około 7-8000 zł + od kupującej!

A nic w kierunku sprzedaż nie zrobiła!

W biurze ani jednego ludzika nie było, i nie wiem jak funkcjonują oni, ale cenę daj jak najniższą, poniżej wartości rynkowej, po to aby oni mieli kasę za sprzedaż,

Jak po dwóch tygodniach zadzwoniłam, że mam kupca to zbladła, jak się dowiedziała jeszcze za jaką cenę!

Markotka poprzyklejaj bardzo dużo ogłoszeń po Twoim osiedlu, sklepy, klatki, przedszkole... i na pewno znajdzie się kupiec.

 

Trzymam kciuki.

Pozdrawiam Arnika

[markoto]

Chyba zaczne rozklejac. Dzisiaj babka chciala zbic te 10tys i sie zastanawiam tylko potrzebuje ksiege wieczysta a na to sie sporo czeka

[nitubaga]

Chyba zaczne rozklejac. Dzisiaj babka chciala zbic te 10tys i sie zastanawiam tylko potrzebuje ksiege wieczysta a na to sie sporo czeka

 

 

 

 

 

 

yyyy wypis jest od ręki... a założenie księgi to inna bajka... ja czekałam w Wołominie 8 miesięcy i to po prośbie o przyspieszenie

[Arnika]

Chyba zaczne rozklejac. Dzisiaj babka chciala zbic te 10tys i sie zastanawiam tylko potrzebuje ksiege wieczysta a na to sie sporo czeka

 

A po co Ci księga?

Ja sprzedałam bez księgi. Ten co kupuje idzie do sądu z aktem i z papierkami od spółdzielni mieszkaniowej (co to się spółdzielnia zgadza na założenie księgi wieczystej, czekasz na te papierki ze spółdzielni kilka dni) i do US, i zakłada wniosek w sądzie o założenie księgi wieczystej. potem do banku i jest ok. Bank wie jakie papierki są potrzebne, o nie prosi, tylko czy Ty masz kumającą kupującą, czy kuma też ta pani w banku? I tak kupujący lata za papierkami i tak, a biuro nieruchomości bierze tylko prowizję 3,66% razy dwa od kwoty sprzedaży, za skojarzenie dwóch osób!

[kaśka maciej]

Marko, nie potrzebujesz księgi. To kupujący może ją sobie zalożyć.

My sprzedaliśmy bez księgi

[markoto]

Kupujaca nie potrzebuje kredytu, ksiega jest potrzebna chyab przy zbyciu miesszkania po okresie mniejszym niz 5 lat, mowila ,ze takie sa wymagania. Ona zbywa swoje mieszkanie i nowe musi miec ksiege.

Dlatego czekam jeszcze bo no ksiege pol roku sie czeka i wiecej.

[mayadaski]

Markotko, pieknie ten Twoj dom wyglada....podobaja mi sie szarosci i fajnie wygladaja z kolorem okien. Juz wiem, ze tez moge tak zestawic

Troszke mialam opory, ale teraz widze u Ciebie, ze fajnie wyglada....

Najlepiej jak ktos inny na wlasny koszt to przetestuje

 

Gratuluje pozbycia sie kuli u nogi

I zeby Ci dolozyc: gdy sprzedawalismy nasz dom, to posredniak wzial 1.5% od nas. Gdy kupowalismy nowy to nic nie zaplacilismy .....kupujacy nic nie placi... no ale co kraj to obyczaj

 

Czekam na wiesci kuchenne...

 

Maja

[Arnika]

Kupujaca nie potrzebuje kredytu, ksiega jest potrzebna chyab przy zbyciu miesszkania po okresie mniejszym niz 5 lat, mowila ,ze takie sa wymagania. Ona zbywa swoje mieszkanie i nowe musi miec ksiege.

Dlatego czekam jeszcze bo no ksiege pol roku sie czeka i wiecej.

 

Nie wiem jak to się ma do czasu mniejszego niż 5 lat posiadania mieszkania. Miałam dłużej. niż 5 lat.

Jak kupujący potrzebuje kupić na kredyt to sam na siebie zakłada księgę, Ty nie musisz, jak już będziesz chciała to popytaj się w bankach jak to jest... co wymagają... udaj, że to Ty chcesz kupić mieszkanie, które ktoś posiada mniej niż 5 lat.

Ciekawe co odpowiedzą.

Tak jak mówię ja nie miałam księgi i kupująca po akcie złożyła podanie do spółdzielni o założenie księgi (trwa to parę dni) jak dostała papierek to poszła do US (nie wiem po co?) i do sądu założyć księgę, A w banku załatwiała kredyt normalnie, tylko tyle, że poinformowała ich, że moje mieszkanie nie ma księgi.

Miała troszkę więcej załatwiania. Trudno.

Z resztą większość mieszkań nie posiada księgi wieczystej, szczególnie tych starszych.

[markoto]

Arnika ale kupujaca nie potrzebuje kredytu ma kase, ale zbey nie zaplacic podatku -byc moze ma mieszkanie jakies od gminy- musi pieniadze ze sprzedazy przeznaczyc na cele mieszkaniowe ale tylko na lokal z ksiega wieczysta bo ustawodawca nie przewidzial opcji spoldzielcze wlasnosciowe.

 

Maja przetestowalam, szary rewelacyjnie pasuje do drewna

[anjamen]

a kiedy beda zdjecia parapetow?

[markoto]

Jak bede na budowie wiec obstawiam weekend