Komentarze do budowy aps33+2g

[efilo]

Ja do Markoci dotarłam tak zmarznięta i tak wszystko działo się szybko, że pamiętam tylko kawusię, ciasteczka i szare rolety... i cudowne drzwi wewnętrzne... A o aparacie nawet nie pomyślałam... Dopiero przy wyjściu, jak mi już krew rozmarzła w kończynach sobie przypomniałam...

 

Efcia, ja mam zachowanego Twojego sms-a, że o 18 odbierasz Kruszkę!

Asia jest szansa że dotrzecie do nas przed 18? Bo ja potem muszę po Kruszke jechać.

Wysłane o 15:35.

 

Obliczyłam sobie że jak wparujecie do nas do 18, to się wyrobimy. Nie przypuszczałam że będziecie pędzić na złamanie karku

[efilo]

mruczała do dyktafonu

dom nr 7: kolorystyka - barwy pastelowe naturalne z przewagą zlamanej żółcią bieli. Mateiały - jesion, palisander, czarna farba...

 

 

 

aż czytałam lubemu

[lidszu]

mruczała do dyktafonu

dom nr 7: kolorystyka - barwy pastelowe naturalne z przewagą zlamanej żółcią bieli. Mateiały - jesion, palisander, czarna farba...

 

 

 

aż czytałam lubemu

a przynajmniej rozpoznał po opisie, że to wasz dom ?

[rasia]

Ja do Markoci dotarłam tak zmarznięta i tak wszystko działo się szybko, że pamiętam tylko kawusię, ciasteczka i szare rolety... i cudowne drzwi wewnętrzne... A o aparacie nawet nie pomyślałam... Dopiero przy wyjściu, jak mi już krew rozmarzła w kończynach sobie przypomniałam...

 

Efcia, ja mam zachowanego Twojego sms-a, że o 18 odbierasz Kruszkę!

Asia jest szansa że dotrzecie do nas przed 18? Bo ja potem muszę po Kruszke jechać.

Wysłane o 15:35.

 

Obliczyłam sobie że jak wparujecie do nas do 18, to się wyrobimy. Nie przypuszczałam że będziecie pędzić na złamanie karku

 

To jak zwykle wszystko moja wina...

[kaśka maciej]

To jak zwykle wszystko moja wina...

Spoko, już wcześniej ustaliły, że to moja wina i Arniki

[lidszu]

Ja do Markoci dotarłam tak zmarznięta i tak wszystko działo się szybko, że pamiętam tylko kawusię, ciasteczka i szare rolety... i cudowne drzwi wewnętrzne... A o aparacie nawet nie pomyślałam... Dopiero przy wyjściu, jak mi już krew rozmarzła w kończynach sobie przypomniałam...

 

Efcia, ja mam zachowanego Twojego sms-a, że o 18 odbierasz Kruszkę!

Asia jest szansa że dotrzecie do nas przed 18? Bo ja potem muszę po Kruszke jechać.

Wysłane o 15:35.

 

Obliczyłam sobie że jak wparujecie do nas do 18, to się wyrobimy. Nie przypuszczałam że będziecie pędzić na złamanie karku

 

To jak zwykle wszystko moja wina...

do nich wszystkich jest przecież "rzut beretem" , więc dlatego tak się spieszyłyśmy

[markoto]

Rasia ja dokladnie tez tak odczytalam tego smsa od Efi

[markoto]

Juz wiem Lidziu to wszytsko dlatego ze tak pozno przyjechalyscie na ten Slask

 

Jak kazdemu ma sie oberwac to kazdemu [/i]

[rasia]

Rasia ja dokladnie tez tak odczytalam tego smsa od Efi

Ufff... już mi lepiej...

 

Ale dasz jeszcze kiedyś wpaść do siebie i na spokojnie sie pozachwycać?

[markoto]

No tez pytanie, oczywiscie, ze zapraszam, nie musisz sie zachwycac mozesz wpasc na kawke i ciasteczko

[wu]

Martusia Ty oglądałaś kwietniowego Muratora

[markoto]

nie, ale slyszalam ze jest Rasia i Irma

[wu]

nooooooo

[Arnika]

To jak zwykle wszystko moja wina...

Spoko, już wcześniej ustaliły, że to moja wina i Arniki

 

 

Nooooo widzisz Kasia... To wszystko przez nas

 

 

A u mnie tak krótko były....

[markoto]

U kazdego to byl przelot przez dom, po prostu byl zbyt napiety grafik

[mario31]

Dziewczyny żeby porządnie pobalować, to musicie sobie na drugi raz cały tydzień zarezerwować...!

 

 

 

No to pędzę jutro po nowego Muratora, żeby pooglądać Kobietki...!

[Arnika]

Markotka wkleiłam zdjęcia....

[lidszu]

Juz wiem Lidziu to wszytsko dlatego ze tak pozno przyjechalyscie na ten Slask

 

Jak kazdemu ma sie oberwac to kazdemu [/i]

jakie późno, jakie późno . już nie pamiętam kiedy ostatnio wstawałam w środku nocy o 5:45, aby do was przyjechać .

[rasia]

No tez pytanie, oczywiscie, ze zapraszam, nie musisz sie zachwycac mozesz wpasc na kawke i ciasteczko

 

To ja już się wpraszam...

 

Tylko proszę, nie czytajcie mojej wypowiedzi w Muratorze, bo tam jest tylko jedno prawdziwe moje zdanie...

[markoto]

Juz czytalam, ale nie wyszlo przeciez zle, wniosek z twojego opisu ze cos skalkulowalas ale sie minelas w kalkulacji bo bralas dobre ekipy i nie oszczedzalas na tym co mialo byc dla was.