Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy aps33+2g


markoto

Recommended Posts

no właśnie...ja tam podziwiam matki polki i czasem nawet myślę, ze im zazdroszczę. Ze wszystkim sobie radzą, twardzielki, zawsze obiad, zawsze posprzątane, dzieci umyte itd...

 

Wiesz co, to ja jakos inaczej sobie wyobrażam Matke Polke. Zabidzoną, nieubraną, nieuczesaną, zmęczoną, wiecznie gderającą, nie mającą za grosz czasu dla siebie. Za to dzieci i owszem, wychuchane i wydmuchane, ale za grosz dyscypliny nie znające, bo mamusia pozwala na wszystko, bo jak tu nei pozwolić takim "słodkim mysiom pysiom" Bleeee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • markoto

    5369

  • efilo

    1549

  • mario31

    1250

  • wu

    1123

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oczywiscie ja tego nie znam od strony matki, ale znam od strony dziecka i wydaje mi sie, ze dzieci takich zorganizowanych matek-polek, szczegolnie takich w domu siedzacych cieplych kluch bez zadnych zainteresowan poza dziecmi znacznie gorzej sobie radza w zyciu niz takie troche w samopas puszczone. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee nie, kazdy kiedyś normalnieje, ja też :D

Na swoją obronę napisze, ze od tego miesiaca córka jada obiady w szkole i nie przeszkadza jej, że wiekszość dzieci na tych obiadach jest finansowana z ośrodka pomocy społecznej. Wreszcie ma obiad! :D Nawet sprawdza sobie w necie co jutro bedzie w szkole na obiad :D

Ja.... mam spokój, nie gotuję. Dziś byłam na rosole u.... sąsiadki :D Dopiero co wróciłam z Karolem bo ciemno sie robi ;)

Danonki, ksiel z torebki, dżem ze sklepu, parówki, kurczaka.... zamierzam podawać, niech no tylko Karol jakiego zęba wyrznie ;) A prasowanie z jednej strony to juz u mnie norma :D Póki Karol nie raczkuje to zamiatam jak chrzęści pod stopami podłoga ;)

Jedne czego ścierpieć nie mogę to zasyfiałe, wylizane okna :D Ale póki co nie zmieniam tego stanu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak nic jestem wyrodna matka. Matka Polka nie bo moje dzieci nie wychuchane :D. Ale zazdroszcze takim matkom jak Nelka, Lutajka, Monah ktore organizuja czas dzieciom bawia sie , robia wszystko wspolnie a jeszcze dom ogarniety, obiad podany i czas dla siebie znaleziony, nie wiem jak one to robia ja jestem jakas niepozbierana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, jaki miły temat :D

 

ja też matka wyrodna jestem.Czasami zazdroszczę tym zorganizowanym matkom, ale ja wolę posiedzieć na FM lub poczytać książkę, niż latać z mopem, bądź odkurzaczem. Zresztą przy prowadzeniu budowy nie da się mieć wszystkiego, więc w domu sajgon, a ogarniam go jak już mi za bardzo zaczyna przeszkadzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiady w szkole to jest to !!

Moje dzieci mają obiad w szkole gdzieś wedle 12-13. Zanim ja dotrę do domu i coś (ewentualnie) zrobię to jest 16. Więc ten obiad szkolny jest naprawdę potrzebny.

W pokojach sami muszą sprzątac, zmywarka tez mnie nie interesuje. Niedawno zapoznałam ich z odkurzaczem i mopem :)

To wszystko po to, żeby im się w dupach nie poprzewracało ;) i żeby mamusia mogła poczytać, iść do fryzjera i pomalować pazknokcie :cool:

 

Nie znosze kobiet, które takie uciemięzone (niby) są i tak ględzą, że łooo i uuu, że łone to wszystko dla dzieci robią, że dla siebie to nie, bo szkoda. A najgorsze to jest to, ( dla mnie oczywiście), jak oczekują podziwu, poklasku i niewidaomo jakich peanów na swoją cześć. Jakże srogiego zawodu dostają w moim towarzystwie :D:D:D:D

Zdrowe proporcje są naprawdę bardzo ważne. We wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak nic jestem wyrodna matka. Matka Polka nie bo moje dzieci nie wychuchane :D. Ale zazdroszcze takim matkom jak Nelka, Lutajka, Monah ktore organizuja czas dzieciom bawia sie , robia wszystko wspolnie a jeszcze dom ogarniety, obiad podany i czas dla siebie znaleziony, nie wiem jak one to robia ja jestem jakas niepozbierana

 

Ja to się zawsze zastanawiam jak takie kobiety to robią?? Dopalacze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja tesciowa tak wlasnie ma jak Kasia piszesz. Cale zycie jojczy, ze ona MUSI wszystkim gotowac i straszliwie sie wkurza jak sie jej mowi: TO NIE GOTUJ. Szczytem wszystkiego byla rozmowy mojej mamy z nia, jak zaczela jeczec, ze ona musi mezowi swojemu codziennie gotowac, moja mama na to: a on tego wymaga? (moj tesc jest mega ignorantem, jest mu dokladnie obojetnie, czy je chleb z maslem czy gazete z margaryna :D), ona taka zaskoczona: NiEEEE... :eek: Myslalam, ze sie posikam ze smiechu. Ostatnio po prostu przeszla siebie, jak zaczela opowiadac, ze przyniosla 23 kg zakupow z tesco (wziela taksowke, ale mieszka na 2 pietrze, wiec sie nanosila, dodam, ze ma.... 86 lat). Zrobila tak mimo, ze P. mial do niej przyjsc i mial tesco po drodze, wystarczylo zadzwonic i powiedziec, zeby jej pomogl. Nie wiem, czy takie kobiety robia to specjalnie, zeby miec o czym gadac przy stole, czy jak? W kazdym razie moja mama jak sie raz nasluchala w wigilie, jaka to ona biedna, jak to nikt jej nie pomogl itd. itd. to juz wiecej do niej nie poszla, bo by sie nabawila niestrawnosci. Ja sie juz przyzwyczailam, ale na trzezwo faktycznie trudno ja zniesc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgoś, o ile można zrozumiec Twoją teściową, bo już swoje lata ma i pewnie jej matka robiła podobnie, to wyobraź sobie, że sa takie kobiety w MOIM WIEKU? :jawdrop:

Znam tylko jedna laskę, która jest taka własnie dobrą matką, żoną, gospodynią i co tam jeszcze, ale nie jęczy tak okrutnie jak to ona jest biedna i w ogóle i w szczególe. Jedną!

Ale też nie wiem jak ona to robi :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jej matka miala pomoc domowa, to inne czasy byly. ;) Najgorsze jest to, ze takie poswiecenie straszliwe a potem gderanie na ten temat powoduje to, ze dzieci rosna z poczuciem winy, dopoki nie przejrza na oczy, ze kazdy robi to co lubi, ze mozna inaczej, ale pewne rzeczy sie widzi dopiero jak sie ma swoja rodzine, a poki co mozna miec co najmniej chore stosunki z matka. Charakterystyczne jest tez to, ze w takich rodzinach faceci sa uwazani za podgatunek, ktory nie ma prawa glosu. Moja tesciowa uwaza, ze poniewaz ona swoje dzieci urodzila i wychowala to ma prawo miec nad nimi kompletna kontrole, za to ojciec poniewaz nie chcial miec dzieci nie ma kompletnie nic do powiedzenia. Tym samym zepsula stosunki P. i jego siostry z ojcem kompletnie, bo jak juz doszli do tego, ze ich nienajlepsze relacje to wina matki, to on dostal Alzheimera. Czasu sie juz nie odwroci. :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to się zawsze zastanawiam jak takie kobiety to robią?? Dopalacze??

moja teściowa opowiadała mi o swojej koleżance z pracy laska w moim wieku, ze ona to o 4 rano wstaje żeby ze wszystkim zdązyć taka jest zajebista

jak kocham moją teściową to szlag mnie trafil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...