Komentarze do budowy aps33+2g

[efilo]

marta

to mnie przebijasz o glowe. ja nawet nie probuje namalować zwierza, jak mnie dziecie prosi o rysunek to chmurka, sloneczko trawa i kwiatek

[mario31]

daj link do tego kursu, ciekawa jestem

 

Poszło -)

[Irma]

oblukałam

fajny kursik

niesamowite, ze można w trzy miesiące ogarnąc to co mnie zajęło 5 lat...nie weim gdzie tu jest podpucha...

[malgos2]

Wiele osob z forum po zbudowaniu swojego domu albo urzadzeniu mieszkania idzie na taki kurs i wydaje im sie, ze umieja projektowac...

[efilo]

żartujesz...

to tak jak ocena ptrzedsiębiorstwa po dwódniowym kursie analizy finansowej dla niefinansistów

[Irma]

Realizacje kursantów są ładne...moim zdaniem po studiach człowiekowi się też tylko wydaje, zę umie projektować

[efilo]

pytanie kim byli kursanci przed kursem

[malgos2]

No wlasnie. Bo jesli byli ksiegowymi albo wuefistami to ladne.

[Irma]

eeee, moim zdaniem ładne tak wogole

przesadzacie

jak dla mnie to nie widać różnicy miedzy realizacjami kogoś po studiach a tymi relizacjami po kursie. Widać natomiast, ze realizacje nie są zbyt skomplikowane, ale moim zdaniem to przychodzi z wiekiem.

[malgos2]

Nooooooo ale to zalezy o co chodzi klientowi - jak chodzi tylko o to, zeby rozrysowac mu jego wlasne pomysly w 3D + wymyslec cos dekoracyjnego (zeby bylo wow ) to OK, ale jak chodzi o wymyslenie czegos super kreatywnego to niestety trzeba miec troche swiadomosci estetycznej, ktorej nie nabedzie sie w 3 miesiace i szczerze mowiac mimo, ze wydaje mi sie, ze jako tako orientuje sie w stylach itd. to ja bym sie nie podjela takiej roboty. Nie znaczy to, ze ktos sie kiedys nie minal z powolaniem, tak tez bywa.

[Irma]

malgoś, ale z ciebie idealistka

mieszkan gdzie jest coś super kreatywnego jest na rynku grastka

i to nie wynika z braku świdomosci estetycznej projektantów

raczej z braku świadomosci estetycznej klientów

nikt nie bedzie się przeciez kopał z koniem

Wrecz uważam, zę dobry projektant ma obowiazek "rozrysowac mu (klientowi)jego wlasne pomysly w 3D + wymyslec cos dekoracyjnego (zeby bylo wow )" Tylko lepiej.

Badz co badz to jest zawód, a nie misja szerzenia piękna za wszelka cenę.

[mayland]

Ja myslę, że nie ma uniwersalnych projektantów, takich co w kazdym stylu czują sie super i tworzą niepowtarzalne wnętrza. Nawet przegladając portfolia biur projektowych po projektach widac, ze robił je ten sam zespół lub człowiek. Do naprawdę nietypowych projektów trzeba sie przygotować i co tu duzo mówić, projekt będzie zachowawczy, zgodny z wyznacznikami stylu ale nie aż tak błyskotliwy jak mógłby być choć pewnie bedzie się podobał. Czy zatem będzie gorszy? Wg mnie nie. W dużej też mierze rynek nasz jest taki, ze projektantom raczej sie narzuca ograniczenia i podcina skrzydła niż pozwala rozwinać twórczo i tworzyć te niepowtarzalne wnętrza. Wiadomo, wiekszosć tych działań ogranicza budżet. Samo poczucie estetyki i kreatywnosć projektanta czasem nie wystarcza. Potrzebna jest znajomosć rynku, rozwiazań zastepczych, umiejetnosć tworzenia dobrego projektu wykonawczego, takiego co to pan Henio i wyspecjalizowana firma odczyta i zrealizuje. Twórczość to tylko ułamek pracy projektanta.

[malgos2]

Jesli to wynika z braku swiadomosci klientow to spoko, ale mysle, ze rozczarowanie praca "projektantow", ktoremu ciagle ktos tu daje upust wynika wlasnie z niezaspokojonych oczekiwan bardziej wymagajacych klientow, ktorzy mieli nieszczescie trafic na takich, ktorym sie nie chce kombinowac i ktorzy przykladaja szablon numer 3. Oczywiscie takim szabloniarzem mozna byc i po najlepszej szkole, ale mam porownanie i uwierz, ze inaczej mi sie rozmawia z Toba a inaczej z taka kursantka, ktora prywatnie bardzo lubie, no ale laska jeszcze ma taaaaaaaaaaaaaaaka otchlan przed soba. Wielu z tych rzeczy nauczyliby ja na studiach i nie musialaby wywazac otwartych drzwi... Albo moze gdyby kurs byl dluzszy. To tak jakby powiedziec, ze skonczysz kurs photoshopa i juz jestes grafikiem komputerowym. Jeszcze troche talentu trzeba miec.

[Irma]

Malgoś dokładnie, trochę talentu jest niezbedne

ale też i pracowitości, odpowiednich cech charakteru, chęci, pokory itd.

Wiesz sama, ze studia nie zawsze wystarczą, bądx co badz mamy wspólna znajomą, która potwierdza te regułę. A dziś dowiedziałam się o kolejnej i włąsnie w pt wybietram się do K. zeby naprawic co nababrała...

osobiscie też uważam, zę 3 miesiace kursu nie wystarczą, zęby siebie nazywać projektantem. Ale czaxem i 5 lat studiów to mało.

Natomiast nie wierzę w to, zę ASP badz architektura są niezbędne zeby nabrać świadomości estetycznej.

Kurczę no znam jednego mgr politechniki, który robi takie projekty, zę ja przy nim wysiadam.

Ale to są LATA doświadczenia.

[malgos2]

Noooo malo tego, ja mam te znajoma, ktora mi chciala wykladzine dawac i nie widziala odplywu w kuchni - ona ma z 30 lat doswiadczenia i nadal dooopa. Strach pomyslec, co by z niej bylo po 3-miesiecznym kursie.

 

A tak zupelnie nie a propos - jestes u mnie 7.05, wiesz?

[markoto]

babeczki czy sa jakies wymogi odnosnie wysokosci poreczy w domkach jednorodzinnych?

[Irma]

są

90cm

[malgos2]

O, i od razu mozna fachure poznac.

[markoto]

ja wiem ze w uzytecznosci 110 domkow nie robie

 

Dzieki Irma

[Irma]

spoko loko, w neufercie wyczytałam