Komentarze do budowy aps33+2g

[efilo]

moje na piętrze.... były myte podczas przeprowadzki

[mario31]

A moje już wszystkie pomyte... -)

 

I firanki poprane; nawet rolety w jadalni i kuchni zmęczyłam, bo całą zimę wisiały... Normalnie już szare z brudu były...

[efilo]

u mnie na szczęście firanki prane na bieżąco

 

i okna mam pomyte... od wewnątrz

[markoto]

wiecie jak mnie dobic

[Irma]

Markoto, bo nie wiesz z kim rozmawiać o sprzątaniu

ja zawsze będę w tyle z myciem okien, sprzątaniem i innymi tego typu rzeczami, więc jak chcesz się podbudować to wal do mnie jak w dym

[markoto]

no wiedzialam ze moge chociaz na ciebie liczyc choc ty zdaje sie tez juz masz pania do pomocy wiec niedlugo zostane samiutka na placu boju

[Irma]

juz nie mam pani do pomocy, bo jednak kredyt na nas wymusił zaciskanie pasa, więc musiałam zrezygnować...

ale moja mama na szczescie jest kochana i fundnela mi sprzątanie chałupy przed swiętami, bo inaczej bym brudem zarosła

[mayland]

no wiedzialam ze moge chociaz na ciebie liczyc choc ty zdaje sie tez juz masz pania do pomocy wiec niedlugo zostane samiutka na placu boju

Nie zostaniesz!!! Ja też nie mam pani do sprzątania i......sama też nie sprzątam prawie Zarazstamy, słowo daję Ale do swiat nieco sie odgruzujemy. Coć okna będą pomyte i łazienki.

[markoto]

Ze tez moja mama mi nie fundnie sprzatania sama bede musiala powalczyc.

 

Ja nie wiem jak to inni robia, jak przychodze do kuzyna albo do Efi jade to taki porzadek ze hej a u mnie wieczny burdel bez zapowiedzi strach kogos wpuscic. Ja laze i zbieram zabawki ale kolejny dzien i znow stos zabawek i innych pierdol, jak to robicie, ze macie taki porzadek??

[mayland]

Chyba mamy mniej zabawek

[markoto]

czyli co mam zrobic porzadek i wywalic polowe zabawek

[efilo]

marta

u mnie stąd właśnie był pomysł na bawialnie. miałam traumatyczne przejścia u rodzinki u któej w salonie była bawialnia. siedziało się między lalkami z nogami w domu dla lalek i jakiejś plastikowej kuchni a co chwile atakowały cie spadajace na głowe z oparcia sofy pluszaki.

[Irma]

Ze tez moja mama mi nie fundnie sprzatania sama bede musiala powalczyc.

 

Ja nie wiem jak to inni robia, jak przychodze do kuzyna albo do Efi jade to taki porzadek ze hej a u mnie wieczny burdel bez zapowiedzi strach kogos wpuscic. Ja laze i zbieram zabawki ale kolejny dzien i znow stos zabawek i innych pierdol, jak to robicie, ze macie taki porzadek??

 

 

metoda jest prosta - sprzątać cały czas. A najlepsze, ze wiele osób uważa, ze to wcale nie jest sprzatanie, po prostu tak jest

kubek nie stoi na stole po wypiciu kawy, zabawki są sprzątane po zabawie, wszystkie rzeczy od razu na miejsce...dla mnie kosmos

[anjamen]

noooo u mnie teraz syf ze hej

nabawilam sie nawet jakiegos zapalenia spojowek, podejrzewam, ze od kurzu...

[efilo]

u mnie kruszka nie może zacząć nowej zabawy jeśli nie sprzątnie po poprzedniej. co prawda teraz jak sie zamyka w pokoju sama to czasem metoda kuleje ale potem przychodzi 'wielkie sprzatanie' a to 'takie trudne i dlugo trwa' i staram sie jej wcisnac filozofie że jak od razu sprzatnie to bedzie latwiej i ladniej

[markoto]

Ja tez mialam taki ambitny plan zeby sprzatali po kazdej zabawie ale u na to mission impossible

[markoto]

metoda jest prosta - sprzątać cały czas. A najlepsze, ze wiele osób uważa, ze to wcale nie jest sprzatanie, po prostu tak jest

kubek nie stoi na stole po wypiciu kawy, zabawki są sprzątane po zabawie, wszystkie rzeczy od razu na miejsce...dla mnie kosmos

dla mnie tez, widac jak sie ma w genach balaganiarstwo to nigdy nie bedzie mial porzadku

[mayland]

No dobra, ja bałaganu nie lubie, to fakt i jak coś się wala to to podnosze i sprzątam. Ale to chyba choroda, jak napisała Irma. Za to nie moge zapanować nad kurzem, pajeczynami i podłogami..... Normalnie aż wstyd.

[markoto]

ja tez nie lubie, ale on sie sam robi nawet nie wiem kiedy

[mayland]

A nie....jak sam sie robi to niech tez sam się sprzata