Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy aps33+2g


markoto

Recommended Posts

No na fm :) Ta szkoła,ona ma ponoć jakieś oddziały integracyjne, a ta w S. to specjalna (w waszym przypadku absolutnie odpada).

 

Marta,a co tam wpieprzę się :oops: ale jaz własnego doświadczenia,od zawsze były dylematy w tej materii. Moje młode, nie chodziło do rejonowego przedszkola,chodziło do integracyjnego. Wiązało się to z wieloma wyrzeczeniami i niedogodnościami (brak kolegów na osiedlu,codzienne dojazdy do innego miasta), ale z perspektywy czasu wiem,że to była doskonała decyzja. W "normalnym" przedszkolu nie miałby zagwarantowanego tego, co dała mu integracja.

Potem był dylemat: która szkoła. 4 podstawówki mamy w zasięgu rzutu kamieniem, ale żadna mnie nie przekonała, dziecko to nie jest trybik w maszynie, to żywy organizm,który mimo,że młody, to ma prawo wypowiedzieć się w swojej sprawie. I tak po turne "W poszukiwaniu szkoły" wspólnie przedyskutowaliśmy za i przeciw każdej decyzji. I tak młode znów nie ma kolegów szkolno-osiedlowych, bo chodzi do szkoły na drugim końcu miasta,ale ma to czego na daną chwilę bardziej potrzebował - ma małą klasę, kompetentnego wychowawcę,która rozumie jego "inność"i pomaga mu jak może i jak potrafi. Ma swoje ukochane obserwatorium z ulubionym panem Darkiem,do,którego wymyka się na kazdej przerwie by sobie podyskutować.

To nic ,że musi wstawać pół godziny wcześniej, to nic ,że z kolegami musi się umawiać wcześniej (rodzice szoferami ;) ),on jest szczęśliwy.

Kolejna rozterka była, czy zmieniać klasę. Kurcze, tyle co trafił w nowe środowisko, jakieś tam więzi już powstały, a tu sugestia by wyrwać go z tego i przenieść do starszych dzieci,które już 2 lata się znają, maja jakieś swoje zasady,swoje reguły i przyzwyczajenia. Ale znów wygrał rozsądek, że szkoda dzieciaka skazywac na rok nudy i frustracji.

I o dziwo, szybko stał się częścią nowej klasy (duża zasługa wychowawcy),choć nadal jest dużą indywidualnością ,co wielu się nie podoba (ale czy to wada?)

 

Uwierz, to nie były łatwe decyzje, część ludzi patrzyła na mnie jak na idiotkę - jak można pozwolić 7 latkowi decydować o wyborze szkoły :o , część uważała,że robię mu krzywdę (izolacja od szkolnych kolegów),ale moje dziecko nigdy mi nie powiedziało,że to złe decyzje były, on jest zadowolony i to jest najważniejsze.

 

Ty też uwierz w swoją intuicję i zaufaj Patrykowi, jeśli coś będzie nie halo, zawsze możesz zmienić decyzję :) nikt Was nie przyspawa do konkretnej placówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • markoto

    5369

  • efilo

    1549

  • mario31

    1250

  • wu

    1123

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

malka nic nie dostalam o tej szkole na priva ale wyjasnilo sie

 

Malka twoje dziecko jest wyjatkowe, nauka to dla niego frajda a poza tym ty jestes madra matka :) a ja wiem ze nci nie wiem i boje sie, ze wybiore zle. Na pewno nie mamy wyjscia i nie mzoe pojsc do szkoly we wsi bo nie da rady co bedzie jeszcze gorsze dla niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wcale nie wygląda tak rózowo, jakby się mogło wydawać,a do frajdy przy nauce to bardzo daleko,a mnie do dobrej matki jeszcze dalej :oops:

 

Marta, weź dzień wolnego, wsadź małego do samochodu i pojeździjcie po szkołach, a może przy okazji córce zrób dzień wolny i jedźcie w trójkę. Moze ona chciałaby chodzić do szkoły z bratem, może uda wam się znaleźć szkołę odpowiednią dla obojga (dla was wygodniej wozić oboje do jednej,nie?) Szkoły z klasami integracyjnymi wyglądają nieco inaczej niż pozostałe, może to jej 9im) się spodoba.

 

Nic nie wymyślisz, póki nie poogladasz tych szkół, nie pogadasz z nauczycielami, dyrekcją....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie pitol, że dojazd do 11 jest zły...

No to teraz pojechałaś po bandzie..

A jeździ codziennie na rano do pracy - jeździ, to i dzieci za transportuje, da radę, no może 5-10 minut zajmie mu dłużej bo będzie musiał 500m dojechać dalej, wyjść z samochodu i młodego do szatni odtransportować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta,a to pierwszy raz się zdarzyło ? Bo fakt, często takie bóle są odkręgosłupowe,ale nie zawsze. Jest kilka schorzeń dających takie objawy.

 

Elena,fizyko jest fajna i naprawdę bardzo skuteczna, ale zbyt często terapeuci jadą stereotypami, nie dobierając dawek do konkretnej osoby,ale do schorzenia :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...