Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Irmy


Irma

Recommended Posts

pojachaliśmy dziś na budowę nacieszyć się końcem malowania :)

byliśmy o 13.30 i nikogo nie zastaliśmy...ups...

zadzwoniłam do pana szefa, a pan szef moim zdaniem był w stanie wskazującym...Ponieważ już mi parę razy podpadli poinformowałam pana szefa, że jeśłi za godzinę ich na budowie nie będzie, mogą już wcale nie wracać.

Oczywiście nikt nie przyjechał.

 

Zmieniliśmy nr alarmu i zamknęliśmy na wszystkie zamki.

 

Ale co teraz?

Przyjdzie samemu malować...

to zresztą pryszcz, ale tapetować też trzeba i zamontować drzwi do prysznica i inne takie tam...

 

Trudno, miarka się przebrała.

Za dobrze mieli i się w d..poprzewracało, mówiąc ich językiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

była nowa ekipa malarzy. Nie mają czasu, ale pomalują nam sypialnię i wytapetują (ufff...tego się najbardziej bałam, bo mam cholernie drogą tapetę)

Resztę na górze zrobimy sami.

Dół zaczniemy ile damy radę, a resztę panowie skończą po świętach.

 

Hiphiphura!!!!

 

Kupiliśmy też krzesła. Oczywiście z przeceny :)

Ale jakiej! przecenione o 60%!

kremowe - w zasadzie białe, na chromowanych błyszczących nóżkach. A jakie wygodne!!! jedyna wada, że to eko skóra a nie prawdziwa. Jedzeimy dziś je odebrać ze sklepu.

 

i tyle.

 

poprzednia ekipa nie dzwoni, ani po kasę ani po to żeby odebrać narzędzia, dziwne...Ja do nich dzwonić nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nerwy mnie zżerają, bo za kilka dni przyjadą meble kuchenne...tak naprawdę to nie mam pojęcia jak to wszystko będzie wyglądać, bo nigdy nie zrobiłam porządnej wizualizacji naszej kuchni...

Zeby trochę uspokoić nerwy przeglądam różne ulubione blogi, a co mi się spodoba to wrzucam.

 

 

 

tym razem remodelista

od jakiegoś czasu ten typ scjhodów baaaardzo mi się podoba , a taki prosty pomysł....

http://www.remodelista.com/wp-content/uploads/2009/03/bernal-stairwell.jpg

 

http://www.remodelista.com/wp-content/uploads/2009/03/bernal-living-room.jpg

 

a to już desire to inspire

http://3.bp.blogspot.com/_9kROCtAPcEE/Scfg82aaYwI/AAAAAAAAoNg/83tI0VK2efs/s800/2.png

kocham niebieski, szafir, indygo, ultramaryna ach...cudo...szkoda, ze tak mało popularne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padam na pysk, twarz, mordę i co tam sobie chcecie...jakieś pół godziny temu odjechali stolarze kuchenni :) A to oznacza, ze..... tak! zgadliście!

ludzie, mam kuchnię! SZOK! Jeszcze nie do końca, brakuje kawałka cokołu, okap jest nie podłączony itd, itp...nie ma gniazdek, ale jednak ukryć się nie da, ze to kuchnia właśnie :)

Coraz bardziej widać, zę to jednak będzie służyć do mieszkania a nie wyrzucania pieniędzy w błoto.

Jutro zdjęcia, bo dziś to juz siły nie miałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KUchnia, baaaardzo jeszcze surowa. W zasadzie to taka jakich wiele, ale taką chciałam. Od razu powiem, ze zimna to i tak pewnie będzie, więc plisss nie mówcie mi, ze trzeba ją ocieplić dodatkami :wink: Chociaż nie powiem, zę nie myślałam ostatnio o różowych dodatkach do niej...

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia025.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia002.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia017.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia020.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia026.jpg

 

krzesło do jadalni

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia028.jpg

 

gabinet męża, fajna czekoladka, co? w zasadzie to pokój powinien być mój, bo to ja jestem maniakiem czekolady :)

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/kuchnia030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny pomysł, nie na tyle ekskluzywny żeby się go nie dało skopiować w większości domów budowanych na FM, dlatego wklejam. MAm trochę dość inspiracji poza zasięgiem finansowym większości z nas... :wink:

http://2.bp.blogspot.com/_9kROCtAPcEE/ScvSPL707EI/AAAAAAAAoUM/Rcag6qjcj-k/s800/12.png

a to mnie po prostu zachwyciło...

http://4.bp.blogspot.com/_9kROCtAPcEE/ScvRTpgE12I/AAAAAAAAoTE/L2LTgwltVxA/s400/11.png

(desire to inspire)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elektryka się robi, przy okazji się zrobiła rysa na lustrze.

okazało się, że halogeny schodowe kupione przez mła, nie mieszczą sie do puszek, tzreba kupic nowe.

zrobiłam milion kilometrów żeby kupić setki różnych żarówek, w międzyczasie Gucio wykąpał się w błocie.

musiałam go przywieźć z działki do domu w samej pieluszce, bo wszystko inne było mokre.

Mąz pije piwo i maluje ściany :roll: , jak to na koniec będzie wyglądało bog raczy wiedzić...

 

RATUNKU!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od czego by tu....

kupiłam nowe halogenki do schodów. Pan sprzedawca zapewniał mnie, zę się nadają i będą pasowac. Jak się zapewne domyślacie - nie pasują :)

 

ale za to są malarze i jutro położą mi tapetę w sypialni.

jest również glazurnik i kładzie silikon, przy okazji robi rózne inne rzeczy, np. zamontował okap kuchenny :)

w sumie to nieważne kto, byle do przodu. Co nie?

 

a poza tym posadziłam dziś trzy piwonie, trzy miniaturowe iryski, parzydło i jedną tawułę grefsheim. Ha! mam nadzieję, ze nic nie schrzaniłam, bo ogrodniczka ze mnie żadna, ale jestem dobrej myśli. Pogoda taka piękna, ze nie można być pesymistą.

 

 

 

 

a oprócz tego wszystkiego miałam malutką stłuczkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech żyje IKEA

jak dobrze, ze jest

pojechaliśmy, zobaczyliśmy i w marne 4 godziny kupiliśmy:

2 szafy

łóżko i materac dla Gucia

łóżko i materac dla MArysi

kanapę do mojego gabinetu

biurko dla Marysi

krzesełko do tego biurka

komodę Malm do naszej sypialni

plastikowy(to ważne) stolik dla Gucia i do niego 2 krzesełka, również plastikowe

a także dywaniki, pościel i inne popierdółki

 

 

wszystko to przywiozą nam w już w tę nedzielę, a potem moj ukochany, miłościwie panujący będzie to składał przez 3 tygodnie

 

i mam w nosie inne sklepy, które nie mogą załatwić transportu a na wszystko musze czekać sto lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak pech, to pech

meble są, nawet już prawie wszystkie złożone a tymczasem mnie dopadło jakies potworne przeziębienie...zdążyłam tylko na górze posprzatać i mnie dopadło.

 

A mogłabym okna na dole myć...

albo chociaż dziećmi się zająć, a mąż by meble dalej składał.

A tu dupa. Marysia też przeziębiona więc nie chodzi do przedszkola.

Gucio ma głos jak jeden z siostrzeńców Kaczora Donalda.

jednym słowem szpital.

 

 

A jakby ktoś szukał łóżka dla dziecka to ODDA z pojemnikiem z IKEI jest super!

można dobrać materac jaki się chce, a pojemnik jest ogromny jak w klasycznym tapczanie. No i kosztuje malutko...

 

niestety nie przeprowadzimy się na wielkanoc. Bardzo mi nie żal, bo tutaj gdzie teraz mieszkamy się w święta przydamy...poza tym ta przeprowadzka byłaby na wariackich papierach. A tak to we wtorek przyjdą malarze i pomalują salon i będziemy się powoli przeprowadzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim zaczną się święta wrzucam na pożarcie trochę zdjęć tuż-przed-przeprowadzkowych :)

smacznego :lol:

zdjęcia są paskudne, szwagier obiecał zrobić mi ładniejsze. Ale to już po pzreprowadzce.

 

łazienka, w zasadzie nic nowego oprócz kinkietu i drzwi do prysznica

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gra022.jpg

 

nasza psychodeliczna tapeta

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gra001.jpg

 

pokoje dzieci, jeszcze surowe, bez zasłonek, dywanów, obrazków, poduszek itd. niedługo będa przytulniejsze

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gra015.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gra014.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gra020.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam, bo już mam dość jajek i zająców :wink:

 

tak wygląda sypialnia z łóżkiem i komodą

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gora005.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gora009.jpg

kompletnie brakuje mi pomysłu na szafki nocne

tzn mam kilka, ale labo poza zasięgiem cenowym, albo coś mi nie do końca pasuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

kiedy ja mam się przeprowadzić?

jest sobota a ja dopiero wróciłam od klienta...

w domu od kilku dni nie zrobiłam nic

pudła wszędzie jak stały tak stoją :(

 

ale

mamy zamontowany odkurzacz centralny! działa!

z tym, ze jeszcze nie sprzątałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadziliśmy się!!!

i jak mówił miś Kolargol: Chyba już czas opuścić ten las... :wink:

 

 

żartuję, ale

będę wpadać rzadziej, bo internetu jeszcze nie mamy i chyba nieprędko będzie.

 

spało się bosko

wstałam rano, posadziłam trzy kwiatki

wykąpałam młodego, który tak gorliwie podlewał, ze zrobił kałużę błota a potem się w niej wytarzał

zamontowałam szufladę i półkę w szafie Marysi

odkurzyłam

spakowałam torbę rzeczy i przyjechałam z powrotem na stare śmieci...ciągnie wilka do lasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wklejam fotki

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza014.jpg

 

w rzeczywistości stół jest bardziej zółty niż czerwony

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza028.jpg

 

tu widać kozę - specjalnie dla Ani

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza030.jpg

 

tu tarasik od wschodu

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza048.jpg

 

tu widać ile jeszcze do zrobienia w salonie

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza064.jpg

 

tu kuchnia z okapem - zgapiłam się i trudno było go zamontowac, ale jakoś w koncu się udało...

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza059.jpg

 

Trufla - piękna i zła :wink:

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza054.jpg

 

a tu wisienka na torcie - zwróćcie uwagę na odrapane łydki...

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza102.jpg

 

wogóle jest jeszcze masa rzeczy nieskończonych, masa!

ale da się mieszkać. Mam nadzieję, ze w końcu się z tego bałaganu wygrzebiemy i będzie ślicznie :)

 

 

byłabym zapomniała

wycinki z ogródka

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/Untitled-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

to jest nasz nowy pies, jeszcze nie wiemy czy zostanie z nami na zawsze. Jak przyszedł tak może sobie pójść...ale na razie jest. Nazywamy go Lisek. Taka bida wystraszona...jest trochę mniejszy od Trufli i Trufla nim rządzi. Na dodatek jest o niego zazdrosna, ale nsa szczęście bardzo ostro nie jest :)

http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka015.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...