Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Irmy


Irma

Recommended Posts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mamy już ceramikę do łazienek, wszystkie baterie

brakuje drzwi prysznicowych i jednej wanny

ogólnie jestem bardzo zadowolona, wszystko mi się póki co podoba. Jestem zadowolona zwłaszcza z prysznica do naszej małżenskiej łazienki

kupiłam o taki:

http://www.hansgrohe-int.com/ps/scaled/hpb00581.jpg?w=345&h=450i

jest on absolutnie śliczny a nie kosztował majątku. Jakby ktoś nie mógł mieć deszczownicy a chciał coś fajnego to polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu mówię, że zdjęć nie będzie. :wink:

 

Ludzie, ale dziś się działo!

rano objawili się dekarze i obsadzili dachówki wywiewkowe i antenowe! prosiłam ich o to chyba ze 2 miesiące, ale kto by liczył...grunt, że zrobione.

 

dekarze skończyli, siedzimy sobie u babci a tu koło godziny 15 dzwoni telefon :

-dzień dobry, mówi xiński(pan koparkowy) ja już tutaj kończę.

- a ha to przyjedzie Pan do nas jeszcze dziś?

- nie, no właśnie u Państwa kończę

:)

 

 

dziecko brudne , bo własnie bawiło sie zielonym flamastrem a my je pod pachę i pędem do samochodu, bo jeszcze coś źle zrobi, albo o czymś zapomni...

przyjeżdzamy, a tu:

piękna działka, bez kupy humusu pod samymi drzwiami balkonowymi, wszystko pięknie wyrównane, gruz wywieziony! szok!!!!

I dom wreszcie widać...mówię wam jestem szczęśliwa jakby mi kto w kieszeń napluł :)

Jutro wstawię zdjęcia, bo przecież muszę się pochwalić.

Poza tym chcę zebyście doradzili co teraz robić, bo ja chcę posprzątać kamienie i patyki i od razu posiać trawę, a może to bardzo zły pomysł...

 

a jak rozmawialiśmy z panem koparkowym, to mówił, że raczej w sobotę nie da rady, że zadzwoni, że może w przyszłym tygodniu... :)

 

A zeby było jeszcze śmieszniej to był to ten sam pan, który kiedyś dał mi pokopać. Oczywiście jak go teraz zamawialiśmy to o tym nie wiedziałam

wcześniej zamawiał go murarz i nie wiedziałam jak Pan się nazywa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta dam!

tak teraz wygląda działka. Domowi jeszcze przybędzie taras drewniany i pergola.

http://images32.fotosik.pl/358/fdebd5543db6595b.jpg

 

na tym chcę posiać trawę

http://images50.fotosik.pl/9/fca7c5b3b82b8a5f.jpg

 

w tej szarej ramce, będzie drewno

http://images38.fotosik.pl/9/9439752641fb27e4.jpg

 

a tutaj robi się łazienka dzieci

http://images46.fotosik.pl/9/123060d8076af7a1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

względnie skończona łazienka dzieci, jeszcze brudna i bez umywalki, kibelka itd...ale mnie już sie podoba :oops:

http://images32.fotosik.pl/362/b53b929377894330.jpg

http://images23.fotosik.pl/274/e38936b42e0e4049.jpg

 

 

a tu jeszcze dom i miejsce na trawę

http://images42.fotosik.pl/11/9b3fabb980217f3e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posialismy trawę! hip, hip, hura!

ciekawe jaka wyrośnie. poszło 10kg nasion. Mieliśmy wg mojego męża za lekki wał, ale Polak potrafi...W każdym razie jak to zobaczyłam to myślałam, że upadnę i już nie wstanę. Mój mąż na wał wykorzystał krąg betonowy po starej studni! Jak on to wogóle dał radę poruszyc pozostanie zagadką na wieki.

 

 

W międzyczasie tzn. dzisiaj o 17 :wink: zamówiłam meble do kuchni, mają być na 15 listopada. Będziemy musieli chwilę mieszkać bez mebli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, jak ja kocham wydawać pieniądze...zwłaszcza na takie rzeczy jak: kanapa, łózko i tapety...

wczoraj byliśmy w stolicy i właśnie te dobra nabyliśmy drogą kupna. Tzn. zamówiliśmy, a odbierzemy za jakieś dwa miesiące.

kanapa czarna, łózko szare, a tapety szaro czarne.

A do tego jeszcze ten nowy awatarek. Jestem nudna...może powinnam dorzucić coś czerwonego? :wink:

 

oprócz tego kupiliśmy też trzy grzejniki łazienkowe i jedną grzałkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniałam całkiem, a dzisiaj mija równiutko ROK odkąd zaczęliśmy budowę!

Chyba powinnam ten rok podsumować. :)

Zaczynam:

rok temu

http://images23.fotosik.pl/86/37bd89f5ae65e6dd.jpg

 

i dziś

http://images42.fotosik.pl/11/9b3fabb980217f3e.jpg

 

jak trawnik wzejdzie to może zniknie wrażenie, że zniszczyłam taką piękną działkę... :wink:

 

 

 

a oto moje niezbyt głębokie refleksje na temat mojego budowania i budowania wogóle:

 

Budowa jest wyczerpująca, i szczerze podziwiam ludzi, ktorzy kompletnie nie mają wykształcenia budowlanego i sobie radzą. Nie wiem czy podjęłabym się przez to przejść jeszcze raz, a przecież jestem tylko w połowie amatorem :wink:

 

Gdybym zaczynała budowę dzisiaj, to wybudowałabym identyczny dom, ale dłuższy o metr, tak, żeby pokoje dzieci i nasze gabinety były odrobinkę większe.

 

Gdybym wiedziała to co wiem już dziś, to na etapie stanu surowego dokładniej pilnowałabym wszystkiego, zwłaszcza izolacji, bardziej ufałabym sobie i swojej wiedzy niż wykonawcom i nie zostawiałabym drobiazgów typu daszek na potem. teraz nie mam pojęcia kto mi to zrobi.

 

Poki co nie żałuję wyboru materiałów budowlanych. Dachówki cementowej, suporeksu i silikatów na działówki. Było tanie i łatwodostępne.

 

Szkoda mi, że nie ściągnęłam humusu spod całego placu budowlanego. Miałabym teraz łatwiej i więcej dobrej ziemi do sadzenia roślin.

 

ogólnie rzecz biorąc było ciężko. Najbardziej z pewnością ucierpiały dzieci, dla których miałam duuużo mniej czasu. Drugie w kolejce do cierpienia są moje nerwy, całkiem zszarpane przez moją niecierpliwość, i brak zapału wykonawców.

 

dziękuję tym, którzy wspomagali mnie psychicznie pisząć w komentarzach. Buziaki dla wszystkich! http://fmania.pl/images/smiles/balloons2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale pogoda... :(

a do tego przyjeżdzam na budowę a tu kicha, nie ma prądu. Panowie się trochę pokręcili i pojechali...dzień w plecy.

Wkurza mnie moja ekipa, bo jak prąd jest to też się raczej tylko kręcą...Oj, chyba już więcej z nimi pracować nie będę. Ale glazurnika mają dobrego...

Niech skończą i sobie wreszcie idą.

 

 

 

 

już wiem, że się nie zdążymy przeprowadzić 15 października. Normalnie załamać się można. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje obawy co do przeprowadzki, a raczej jej braku w październiku potwierdził Pan od Parkietów. Zbyt mokre wylewki, trzeba grzać, a wtedy może za miesiąc wejdzie.

Poza tym mam lekki niesmak z powodu mojego parkietu. Strasznie wytaniłam i teraz trochę załuję. Takie malutkie te klepeczki...prawie mozaika. Na szczęscie w salonie będą już ładne długie klepki. moŻe trzeba było wziąc jednak finisz i nie bielić. Albo trochę bardziej się postarać i mieć tę malowaną sosnę...ech...teraz to już musztarda po obiedzie.

 

zamówiłam blat do wc, jesssu jakie to wszystko drogie.

zamówiłam też kamień na ścianę z kozą, ale jednak z niego zrezygnowałam, bo za czerwony i za drogi, w internecie znalazłam sporo taniej. No i teraz szukam kamienia od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiliśmy węgiel, okazało się, że przez deszcze droga rozmokła i nie da się go zawieźć tam gdzie ma leżeć. Ciężarówka się zakopywała. Skończyło się na tym, że mój mąż po ciemku rozładował 5ton węgla...Mój mąż to wariat, bo oczywiście nikogo nie poprosił o pomoc...

 

 

A dziś przywożą piec! Ereco 30kw czy jakoś tak. Będziemy grzać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedzie nudno, bo bez zdjęć (znowu), ale nie napisac o tym to byłby grzech: kupiłam pierwsze rośliny do swojego ogrodu! wogole kupowałam rośliny pierwszy raz w życiu i bardzo mi się to podobało. Przywieźliśmy cały bagażnik pożyczonego kombi, oczywiście jest to kroplą w morzu. Ogród jest ogromny, przynajmniej tak mi się w tej chwili wydaje.

kupiliśmy m. in. takie (wstawiam z internetu):

http://www.wildchicken.com/nature/garden/cornus_alba_elegantissima.jpg

http://www.kurowski.pl/foto/mahonia_aquifolium_smaragd.jpg

 

http://www.tartupuukool.ee/hinnakiri/cotonoaster_lucidus.jpg

http://www.ppdl.purdue.edu/PPDL/images/VincaMinorCloseup.jpg

http://www.naturalc.com/images/shrub/shrub2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wewnątrz ic się nie zmienia, ale za to ładnie się robi na zewnątrz, to się pochwalę. jesień jest piękna...

to jest moje ulubione miejsce za domem, pięknie tam jest jak świeci słonce

http://images32.fotosik.pl/375/ac4c48b46db3192f.jpg

A to są roślinki które kupiliśmy

http://images31.fotosik.pl/376/a97fb55ae65383e3.jpg

a wśrod tych brzózek zamierzam posadzić wrzosy

http://images33.fotosik.pl/381/cbec065375facecf.jpg

tak wygląda zalążek naszego trawnika

http://images28.fotosik.pl/282/c22ddde6195208bf.jpg

http://images29.fotosik.pl/282/bfa11c04cfeb6d17.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem i już mnie głowa boli, więc proszę o pomoc.

http://images48.fotosik.pl/18/22dc3d3a22cc9080.jpg

tak ma mniej wiećej wyglądać nawierzchnia utwardzona na działce. Jak widać sa trzy poziomy prze wejsciem do domu. Nie mam pojęcia czym te stopnie wykończyć, żeby było ładnie i zeby nie pojść z torbami... :cry:

Nawierzchnia to miały być zwykłe płyty betonowe łączone z kostką granitową

na rzucie widać trochę gdzie miałby byc granit, a gdzie betonowe płyty:

http://images33.fotosik.pl/381/fc0cd5cfda42f183.jpg

Plis pomóżcie ludzie, nie mogę się na nic zdecydować i na dodatek zaczynam się lamac i rozwazac zwykła kostkę brukową...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miał być facet z shiedla żeby nam coś poprawić przy kominie a w środę mieliśmy zacząć grzać. Jak zwykle wszystko się poprzesuwało. Facet przyjedzie w środę. :evil:

W czwartek zadzwonili z tartaku, że nie przywiozą kantowizny na taras w piątek, bo jest pomalowana i musi wyschnąć. Dziś facet zadzwonił, że wogóle nie jest pomalowana! Trzeba bedzie samemu...Bo nie możemy dłużej czekać. Po co tak ściemniać? Jakby pwiedział od razu to mielibyśmy drewno w piątek...mozna by coś pomalować a w weekend by schło...:evil: :evil: :evil:

 

A teraz najgorsze: jak przyjechałam w piątek na budowę i zobaczyłam słupki pod taras to mało nie upadłam. Takie krzywe Były. Żadnego poziomu, nic, zero!!!No to ja za telefon i dzwonię do gościa z pytaniem: Co to jest, dlaczego tak???A on mi na to, że będzie poziomował za pomocą klinów drewnianych! Ku...!!! :evil: Powiedziałam mu, że żadnych klinów sobie nie życzę i, że ma poprawić, ale czy to zrobi???Co jest z tymi ludźmi??? :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Od soboty grzejemy!!!

W domu sauna!

Oczywiście coś tam jeszcze nie działa jak trzeba np. podłogówka w naszej łazience, ale kto by się tym przejmował :roll:

 

taras juz prawie skonczony elewacja drewniana też, co prawda kolor jest troszke zbyt pomaranczowy...ale byl maly wybór kolorów tam gdzie zamawialismy. trochę szkoda, ale bardzo mnie to nie wkurza. Jestem szczęśliwa, że już prawie skonczone.

Zdjęć na razie nie będzie, bo zapomniałam hasła do fotosika :D ...jeszcze nie mam outlooka (nowy komputer) i nie mogą mi wysłać zapasowego...Ale za to jak już wstawię to pewnie na zewnątrz nawet kostka jakaś będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...