Komentarze do dziennika Irmy

[Irma]

Velvet! Nie mam dwóch dzienników, w tej chwili przez zmiany jakie zaszły na forum nie prowadzę w zasadzie żadnego dziennika. No i niestety wcale do nich nie zaglądam.

Dlatego nie odpowiedziałam na Twje pytanie. Okna robiła mi firma lokalna. Są to sosnowe okna pomalowane kolorem z wzornika RAL, ale nigdzie nie zapisałam koloru...Już kilka osób mnie o to pytało...sprawdziłabym, ale wzornik pożyczyłam, więc mogę to zrobić dopiero za kilka dni. Te parapety które mam w drewnie sa dębowe. Bo to jedyne drewno, które występuje w domu. A za komplementy dziękuję właśnie o to mi chodziło - o dom do mieszkania

[velvet]

Velvet! Nie mam dwóch dzienników, w tej chwili przez zmiany jakie zaszły na forum nie prowadzę w zasadzie żadnego dziennika. No i niestety wcale do nich nie zaglądam.

Dlatego nie odpowiedziałam na Twje pytanie. Okna robiła mi firma lokalna. Są to sosnowe okna pomalowane kolorem z wzornika RAL, ale nigdzie nie zapisałam koloru...Już kilka osób mnie o to pytało...sprawdziłabym, ale wzornik pożyczyłam, więc mogę to zrobić dopiero za kilka dni. Te parapety które mam w drewnie sa dębowe. Bo to jedyne drewno, które występuje w domu. A za komplementy dziękuję właśnie o to mi chodziło - o dom do mieszkania

 

Irmo, serdecznie dziękuję za odpowiedź. Jeśli pozwolisz, to oczywiście zaczekam na dane dot. koloru okien.

A czy zdradzisz namiary na tą lokalna firmę?

[Arnika]

I ja potwierdzę, że dom Irmy jest Żywy

Jej dom żyje, dzieci biegają, psy za oknem... jest ten klimat, jest to coś....

[Irma]

Arnika, ten Żywy dom to po prostu dom z bałaganem

[kaśka maciej]

Aleś wymyśliła!!

Feng Szuja jeśli już!

Weszłabyś dziś do mnie, w progu byś się przewrocila

[markoto]

Jaaasne

Dom zywy z cudownymi gospodarzami i uroczymi dzieciakami i gdzieniegdzie przebiegajacymi psiurami

[Irma]

dzięki, dzięki...

mam doła, wiecie? jak rów mariański...trzyma cholernik mnie już chyba 4 tydzień...

[markoto]

o rany, a co cie tak zdolowalo moja ulubiona pesymistko ?

[kaśka maciej]

dzięki, dzięki...

mam doła, wiecie? jak rów mariański...trzyma cholernik mnie już chyba 4 tydzień...

 

Irma, wygadaj się jak chcesz, to czasem pomaga. Jak nie tu, to na priw.

Ja tez mam jakiś taki chwilowy (miejmy nadzieję) spadek formy.

Na przyklad wczoraj minęło 26 lat jak umarła moja mama. Od tamtego czasu nienawidziłam czerwca, mimo, że mam w czerwcu urodziny. Dopiero urodziny mojego Synka "odczarowało" mi ten czerwiec. Dziś kończy 11 lat

[Irma]

wygadałabym się gdybym wiedziała o co chodzi...chyba stres w pracy mnie zżera, bo ja nic nie umiem robić na luzaka...A przez tego doła cholernego nie ograniam jak zwykle i koło się zamyka...chciałabym rzucić pracę i zajmować się tylko ogrodem

[Irma]

Kasiu bardzo mi przykro...niezbyt fajny czerwiec dla Ciebie...ale dla synka 100 lat!

Dla mnie takim miesiącem jest sierpień...Marysia ma urodziny, potem Remi, potem smutna rocznica, a potem moje urodziny...

[malgos2]

Irma, mow o co chodzi, moze bedzie Ci troche lzej. Ja mialam takiego dola jakies 2 tyg. temu, ze myslalam, ze sie powiesze, ale malka mi humor poprawila i wprawdzie nic sie w moim zyciu nie zmienilo, ale przynajmniej przestalam sie nad tym glupio rozczulac...

[Irma]

no to przeciez właśnie napisałam, ze praca mnie wkurza...

za duzo wzięłam sobie na łeb i teraz za to płacę

[markoto]

ty sie powinnas cieszyc ze masz tyle roboty

[Irma]

e tam, właśnie takie myślenie mnie doprowadziło do doła.

[markoto]

hmm to jednak chyba powinnas rzucic prace i przerzucic sie na hodowle swinek krowek kurek, zaczniesz robic najlepsze wedliny w okolicy i nie bedziesz musiala pracowac

[malgos2]

Napisalas jednoczesnie ze mna, wis? Na za duzo roboty dziala tylko urlop. Chociazby tylko weekend w oderwaniu od problemow. Zapraszam na stare smieci - oddoluje Cie w Bunkrze bardzo szybko.

[rasia]

Cześć Irmusiu!

Mam pytanko... jeśli daję teaka na podłogę i ciemno szarą kamienną mozaikę pod prysznicem, wiesz gdzie, to czy teak na ściance geberitowej to nie będzie za dużo i za ciemno?

[Irma]

hmm to jednak chyba powinnas rzucic prace i przerzucic sie na hodowle swinek krowek kurek, zaczniesz robic najlepsze wedliny w okolicy i nie bedziesz musiala pracowac

 

nie bądź złośliwa, bo Cię kopnę

Nie radzę sobie i mam doła a Ty mi tu ze świnkami...

Myślę, ze gdybym zmieniła zawód była by to wielka strata dla całego społeczeństwa, bo kto by im takie pikne mieszkania projektował

[Irma]

Rasiu a a na ścianach nad geberitem będzie co? farba czy płytki?