Komentarze do dziennika Irmy

[kaśka maciej]

Genialne Wojtek!!

Wesołe, ale i prawdziwe

[aniawmuratorze]

się uśmialam i zaczełam zastanawiać do którego typu inwestora się dopisać

[editta]

zdążę tylko powiedzieć cześć, super, że malujecie co jeszcze?

nie wiem czy na dłużej przed komp. wysiedzę

[Irma]

a co jest, że nie możesz wysiedziec?

 

wojtku

super, ja jestem spolegliwym projektantem i trafiam najczęsciej na spolegliwych klientów, co sprawia, że mój zawód jest całkiem mily aczkolwiek niezbyt dochodowy, jednak

nigdy nie chciałabym trafić na klienta nr2, brrrr....to już wolę klienta nr4

[efilo]

Hihihi

 

Irma to ja jestem 2. Tyle tylko że to nie ja poddaje w wątpliwość pomysły projektanta a inni 'światli' I jeszcze jestem 3 i 4.

 

Znaczy się nie mam pomysłów, chcę żeby był efekt, zasmuca mnie fakt granatu i naczytałam się muratora i konsultuję wszystko na forum

[markoto]

Efilo to tak jak ja, najgorsze w tym, ze nie wspolpracuje z projektantem tylko sama wymyslam glupotki

[2112wojtek]

Miło mi,że się podobało

 

Dla pełniejszego obrazu i większego rozluźnienia emocji, jeszcze mały suplement.

 

Pojęcia podstawowe każdej inwestycji .

Inwestor – osobnik waleczny, wyjątkowo nieufny, obdarzony gigantycznym optymizmem. Za cel stawia sobie otrzymanie, co najmniej , nowego mercedesa z 25 letnią gwarancją za kwotę ok. 5 zł .

 

Inwestycja – ziemski odpowiednik astronomicznego obiektu o nazwie „czarna dziura”. Pochłania wszystko co znajduje się w jej zasięgu. Jej bliskość powoduje bezsenność, rozdrażnienie, jest przyczyną rozwodów.

 

Projektant – postać niezwykle obrzydliwa, która za ciężko zarobione pieniądze inwestora, siedzi w cieple i jego najbardziej kolorowe bajki sprowadza do czarnego thrillera.

 

Inwestor zastępczy – krwiopijca i szubrawiec, mający oficjalnie pilnować inwestycji pracodawcy, w rzeczywistości pobiera dodatkowe prowizje od dostawców nie dzieląc się nimi z szefem.

Kosztorys – fikcyjna kwota zaniżona co najmniej 2 razy.

 

Projekt – zadrukowany i niepotrzebny nikomu plik kartek,treścią niezrozumiałą dla samego twórcy.

 

Wykonawca – podobnie jak projektant, czasem tylko nie siedzi w cieple.

 

Design – podstawowa jednostka oznaczająca pomyłkę lub głupotę projektanta. 5 designów=1Picasso. Uwaga! Jeśli inwestycja osiągnie poziom = 2Picassa współpraca inwestor- projektant, kończy się skopaniem czyjegoś tyłka lub w sądzie.

Umowa o dzieło – obustronny cyrograf, przydatny wyłacznie sprytniejszej ze stron lub pracownikowi Urzędu Skarbowego.

 

Zapłata za dzieło – patrz kosztorys.

[Irma]

Hihihi

 

Irma to ja jestem 2. Tyle tylko że to nie ja poddaje w wątpliwość pomysły projektanta a inni 'światli' I jeszcze jestem 3 i 4.

 

Znaczy się nie mam pomysłów, chcę żeby był efekt, zasmuca mnie fakt granatu i naczytałam się muratora i konsultuję wszystko na forum

 

efilo: pokazujesz znaczy pytasz o opinię, znaczy poddajesz i kropka

A tak serio: fakt, że za bardzo się opiniami naszymi nie pzrejmujesz i chwała Ci za to.

Ode mnie na szczęściue mieszkasz daleko, więc jako klientka mi się raczej nigdy nie trafisz, chociaż projektowałam nawet w Tychach, ale mam nadzieje, ze nigdy więcej tak daleko nie zajadę

[efilo]

No nie wiem Irmo

 

ciężko tak przejść obojętnie nad krytyką

 

zwłaszcza ta szeroka umywalka daje mi bobu bo to też było moje zastrzeżenie od pierwszego wejrzenia jeszcze na rzutach

[Irma]

waska umywalka w gościnnej łazience to raczej nie problem

za to kawałek półki gdzieś niedaleko moim zdaniem by się przydał najlepiej o swoich wątpliwościach powiedz projektantce

[markoto]

irma niezly ten malarz , a kolorek wyszedl super, wcale nie jest razacy przynajmniej na zdjeciu

[mayland]

Ja należę do tych osób które mają masę gratów w łazience. Nie wypbrażam sobie, że stałoby to na wierzchu. Nie lubię nawet gdy szczoteczki sa na wierzchu. Wszystko muszę mieć schowane w szafkach. Dlatego pojemne szafki w łazience to dla mnie podstawa. Nawet w gościnnej. Trzeba przecież gdzieś schować zapas (nawet niewielki) papieru i art. higienicznych.

[mayland]

Dałaś Fajnie wyszło. Dziwczynki lubią róziowy

[Irma]

moja uwielbia, ja tez lubie, wiec mi to łatwo przyszło

[mayland]

Moja starsza i głupio jej było różowy wybrać ale jak sama wiesz, daleko nie padło jabłko od jabłoni

[alamisiowa]

Róż jest cudny! AleTak sie zastanawiam czy Twoja córka zaśnie w takim pobudzajacym zmysły pokoju?

[mayland]

Ja to nie wiem skąd obawy o zasypianie. My mamy jaskrawo czerwoną sypialnię. Niby pobudzajaca a jak tylko tam wchodzę to odrazu zasypiam

[Irma]

Róż jest cudny! AleTak sie zastanawiam czy Twoja córka zaśnie w takim pobudzajacym zmysły pokoju?

 

a to się okaże, ale kto nie ryzykuje ten nie ma, prawda?

[Maluszek]

Niezły róż

[Irma]

http://images49.fotosik.pl/49/e5c0a802ecc9a255.jpg

http://images33.fotosik.pl/442/1d9c5f65680d7fe4.jpg

jak szaleć to szaleć - kawałek łazienki gościnnej, zdjęcia są ohydne, ale co mi tam