Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja to chyba jestem jedyna osoba na forum praktyczna do bolu, kafle dobieralam, patrzac na ich walory uzytkowe przede wszytskim a w drugiej kolejnosci na estetyczne, sprzatanie dzien w dzien, co przy dwojce dzieci byloby koniecznoscia, nie jest moim szczytem marzen, nigdy bym nie dala bialych kafli, dlatego podziwiam biale kafle u innych :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęscie białe płytki mam w malutkiej łazience :) Sprzątania się NA RAZIE nie boję ;) Zabrakło mi odwagi na eksperymentowanie i łączenie płytek z innej serii czy firmy, moja podłoga byla polecana do angela i dlatego ją wzięłam... Tylko tak teraz patrząc przy szarej podłodze angel aparici po prostu jest bardziej wyeksponowany wzór na płytkach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam od dłuższego czasu nad kwestią koloru powierzchni i związanym z tym tematem brudu... No bo przecie jak podłoga jest koloru "maskujacego" to tez będzie brudna tak jak i biała. Komfort jest tylko taki, że tego brudu nie widać. Ale przecie wiemy, że jest... Może własnie przy białej łatwiej o zachowanie porządku? Widocznośc brudu wymusza - wpradzwie codzienną, ale z ato tylko 2-minutową - akcję z mopem. Może to lepsze niz cotygodniowe szorowanie podłogi. Takie mam refleksje, bo w tej chwili mam podłoge koloru maskujacego i takie cotygodniowe akcje... Albo i jeszcze rzadsze :oops: A wtedy roboty jeszcze więcej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec moj maz zawsze to samo powtarza co Ty alamisiowa, ze jak widac, to dobrze, bo od razu mozna posprzatac (zeby nie bylo, on tez sprzata). Ja mysle, ze nalezy unikac materialow, na ktorych odbijaja sie palce, czy na ktorych widac osad od wody (moim zdaniem czarne sanitariaty odpadaja, ale to zalezy od wody) itp. Generalnie takich, na ktorych widac absolutnie wszystko, nie tylko brud. W meza pracowni mamy w lazience starozytne lastryko, na ktorym nie widac absolutnie nic, ale to nie jest przyjemne, jak sie gola stopa wdepnie w jakis piasek czy cos, co tam jest, chociaz tego nie widac. Zreszta lazienki (przynajmniej moje) sa bardzo male, wiec az tak sie czlowiek nie wysila. Gorzej ze scianami. :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ze sprzatanie to nie to co misie lubia najbardziej, sprzatam bo musze a nie bo lubie, wole, zeby wygladalo na czysto , zwlaszcza ze nie przewiduje zebym miala tyle czasu zeby sprzatac codziennie. Chcalabym, zeby wygladalo jako tako od soboty do soboty :)

 

Jesli mialabym lazienke goscinna czyli nie uzytkowana normalnei tylko od swieta to moze w drodze wyjatku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markotko, co innego sprzatac po sobie, a co innego po dwojce dzieci. Ja nie wiem, jak to jest, wiec teraz jestem madra, a moze mi sie perspektywa zmieni kiedys. :wink: Generalnie nie chce urzadzac mieszkania pod kolor brudu, ale tez nie twierdze, ze bede miec lsniacy dom caly czas. Inne tez masz gabaryty do sprzatania, wiec nie ma sie co porownywac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ze sprzatanie to nie to co misie lubia najbardziej, sprzatam bo musze a nie bo lubie, wole, zeby wygladalo na czysto , zwlaszcza ze nie przewiduje zebym miala tyle czasu zeby sprzatac codziennie. Chcalabym, zeby wygladalo jako tako od soboty do soboty :)

 

Jesli mialabym lazienke goscinna czyli nie uzytkowana normalnei tylko od swieta to moze w drodze wyjatku...

 

No, właśnie Markotko, ja mam tak samo

a ta łazienka z białą podłogą to właśnie taka gościnna jest

u dzieci i u nas są na podłodze mazy...

Nie mówiąc już o tym, że będe mieć podłogę olejowaną, bo ją się powinno myć jak najrzadziej... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam białą podłogę w łazience na dole vel gościnnej :)

Brudu nie widać 8) Ładnie się myje, generalnie jestem zadowolona.

 

Białą podłogę miałam tez w łazience bloku, Ale tam była po to, żeby powiększyć pomieszczenie.

 

 

Ja tam lubię mieć czysto, ale sterylnie u mnie nie jest i naprawdę dobrze się z tym czuję.

Jeśli o mnie chodzi, to jak mi się coś rzuci na mózg, cos zupełnie niepraktycznego ( jak mój jasny poler w kuchni) to to mam i już.

I powiem wam, że nie widzę różnicy w sprzątaniu. Choć nie, jest jedna: jak obie podłogi znaczy w kuchni i korytarzu są świeżo umyte to ta w kuchni wygląda o niebo lepiej.

Tak więc, praktyka praktyką, ale czasem trzeba coś mieć niepraktycznego, ale pięknego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w zasadzie to samo, nie? :)
tak sie może wydawać, ale w naszym przypadku było inaczej.MIeli zupełnie inny asortyment jesli chodzi o żyrandole, kinkiety.

Identyczne były tylko halogeny.

To w Praktikerze widziałam te "kulki" efilo, czarny żyrandol Moni & Seby.

 

Takie odniosłam wrażenie, że w Leroyu więcej było takich czysto-białych, szklanych, czy kryształowych żyrandoli, a w Praktikerze było wiecej kolorowych, materiałowych :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...