Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Marku no podoba mi się Twoje nowe, wiosenne oblicze :lol:

 

dać mi na kilka tygodni dom z wielkim tarasem vis a vis Doliny Sanu + 4 koty co mi śpią w nogach albo na kolanach... to każdego abnegata zmieni... :) tak, jest to miły czas :)

widzisz, myślałam, ze to o nowy avatarek chodzi a zdaje się, ze Maylan tak ogólnie pisała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba faktycznie mu się zmarło (może stodoła runęla:)). pomyślę o czymś nowym.

 

A zapytam o coś co tutaj mam za oknem... śpiewają Ci tam ptaki? jak Ci z tym ?

ja już wiem za czym tęsknię w sifsity. Pierwsze to ptaki, inne niż te miejskie, a drugie to dźwięk ręcznej pilarki (stihl albo i husqvarna sam nei wiem :))), niosący się z daleka po stokówkach albo i z bliska od sąsiada.. Ddzwięk który tutaj jest taką 'codziennością zaradną'.... (z tym drewnem rżniętym to sie wiele kojarzy, i ogień, i ciepło, i praca itd itd... same dobre sprawy..)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to i ja odpowiem choc Irmę pewnie pytasz :wink:

Marku nic mi nie mów i rżnieciu :evil: Ja to mieszkam w jakimś zagłębiu drwali :evil: Od samego rana krajzegi chodzą :lol: :lol:

A ptaków to u mnie dostatek. Naturę 2000 mamy wlasnei ze względu na ich siedliska :lol:

 

tak sobie pomyślałem ze ogólnie też chciałbym spytać (pomyślałem akurat o Tobie) bo pamiętam że masz sad dookoła.. i to chyba u Ciebie był taki domek quasi letniskowy... dobrze pamiętam?

 

uuu szkoda z tymi maszynami... tutaj to bardziej sporadyczne i tak niesione z oddali wiec ma urok.. co innego jak we wsi zagłębie tartaczne (nie znałem tego słowa 'krajzegi' :roll: ) No tutaj tez jest natura 2000, zaczyna sie własnie w tej wsi. ja to jestem za (nie tylko przez ptaki ale cudawianek nie bedzie wokoło tak nagminnie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas jest cichutko

tylko ptaszki

ewentualnie jakies psy szczekają

czasem samochód przejedzie

ale bardziej niż to, zachwyca mnie powietrze, czyściutkie...i zapach, ziemii, drzew, wszystkiego żywego...ech...rozmarzyłam się :)

 

tylko w weekendy złota młodzież rozbija się na kładach? quadach? nie wiem jak to się pisze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a leżałaś już na ziemi i patrzyłaś w nieba ostre światło? wchłaniał Cię ten zapach Twojego miejsca... ? czy Ty to nie te klimaty?

ja tak sobie wyobrażam swoje zycie, dużo pracy ale jakies przerwy po to by własnie docenić ten świat i tą swoją decyzję (jak sie ją uda zrealizować w moim przypadku) i pewnie wtedy zapomnę o tym forum i bede tylko pisał: ha... sarny dzisiaj były u mnie... albo: mam szron na schodach.... :) heh, rozmarzyłem się... ale każdy ma swój sens, pewnie każdy ma inny... Masz piękny ogród, i choć chcesz go zorganizowaać planowo bardziej niż dziko... to niesamowicie sie cieszę że on taki duzy i las niedaleko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przyzwyczaiłam do odgłosów wokół. Wolę te piły niż ujadajace psy. Odgłosy pił wiem z czym się wiążą a szczekanie psów budzi we mnie niepokój, że moze ktoś chodzi po działkach, obcy.... ALe jedno i drugie nie jest tym samym co odgłosy w mieście. Nie przeszkadza. Jest jakby wpisane w to miejsce. My mamy fajną okolicę wokół. Mamy las ale i zalew. Ja znów lubię wodę. Jej bliskość. Lubię na nią patrzeć, nawet jak jest spokojna.

Sama działka to narazie powó do stresu bo pracy jeszcze duzo trzeba włożyć by perz okiełznać. W końcu prawie pół hektara mamy :roll: Sad nowy będziemy zakładać. Ale chyba w przyszłym roku dopiero lub na jesieni. Narazie posadziłam las :lol: jodły, sosny, modrzewie i jawory :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irma, a propos szczekania... Skladam reklamacje z powodu braku wystarczajacej ilosci fotek Trufelki. :roll:

będą zdjęcia, jak tylko wezmę aparat na działkę to pstryknę.

trufla ostatnio jest uwiązana.... :cry: :cry: :cry: Oczywiście nie cały czas, bo na noc zabieramy ją do domu, ale te 8 godzin dziennie jest na lince...

zagryzła kurę sąsiadowi, a na razie nie mamy czasu, zeby coś zrobić z dziurami pod siatką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mayland, święta prawda, ze wsiowe hałasy sa całkiem inaczej odbierane niż miastowe

to chyba przez to, ze nie jest to całodobowy szum tylko pojedyncze odgłosy, które da się zarejestrować. To jest bardziej naturalne i łatwiejsze do zaakceptowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciska się, glista jedna...

a wogóle jest ostra jak diabli i szczeka na wszystkich. Raz, co było kroplą przepełniającą czarę, jacyś biedni ludzie stali i kilka minut wołali o pomoc...

bo od furtki do ulicy jest dość daleko....

będziemy robić podmurówkę gdzie się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irmo, mam pytanie (jeśli juz było - wybacz proszę, ale mam kilkudziesięciostronnicowe zaległości w komentach :)). Jakie listwy (i czy wogóle?) wykończeniowe planujesz przy kuchennych blatach? Okropne sa wykończone plastikiem, a ja - przyznam szczerze - wogóle nie mam pojęcia jaka jest alternatywa. Oczami duszy widze aluminiowe, ale nie wiem czy to mozliwe jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...