Komentarze do dziennika Irmy

[mikopiko]

ooo to i ja bym podrzuciła

Kaśka dobra?

[kaśka maciej]

ooo to i ja bym podrzuciła

Kaśka dobra?

dawajta wszystkie ja tam sie dzieci nie boję i se z nimi nieźle radzę

[Irma]

chciałabym zobaczyć kogoś kto se poradzi z moim synusiem...

[mikopiko]

chciałabym zobaczyć kogoś kto se poradzi z moim synusiem...

moje też niezłe

[kaśka maciej]

chciałabym zobaczyć kogoś kto se poradzi z moim synusiem...

no to koniecznie musisz Go do mnie przywieźć Ja normalnie działam jak balsam na dzieci

[markoto]

ok podrzucamy dzieciaki do ciebie i zobaczymy kto wygra w rankingu na najgorsze, moje tez sie nadaje

[kaśka maciej]

ok podrzucamy dzieciaki do ciebie i zobaczymy kto wygra w rankingu na najgorsze, moje tez sie nadaje

ten ranking juz wygrał mój 6letni sąsiad

[Irma]

ok podrzucamy dzieciaki do ciebie i zobaczymy kto wygra w rankingu na najgorsze, moje tez sie nadaje

ten ranking juz wygrał mój 6letni sąsiad

mój ma nie całe 3 lata i podejrzewam, ze mógłby nieco zmienić kolejność w rankingu któregoś dnia przyniósł mi rozpuszczalnik i mówi: masz mamusiu napij się oczywiście rozpuszczalnik był schowany w wiszącej szafce...

[Nelli Sza]

wie, co dobre...

[Irma]

tiaaa...

ale to i tak jest jeden ze słabszych jego numerów

rzeczy które wykonał w ciągu ostatniego miesiąca to m.in.

wyciśnięcie całej pianki do golenia do wanny

wejście na 1,5 m siatkę(przypominam ma 2,5 roku)

zjedzenie propranololu wyciągniętego z mojej torby

takie drobiazgi, jak rozwalenie babci głowy plastikową szufelką pomijam...

[mayland]

Syn mojej siostry chodził po meblkach, regał upadł na niego. Wypił rozpusczalnik-płukanie żołądka zaliczył. Z wczasów w Turcji wracali prosto ze szpitala z rozciętym łukiem brwiowym bo byli na szyciu. Na nartach zjeżdża ze stoków po których jeździ jego ojciec (siostra nieraz nie ma odwagi tam wjechać). Aaaaaa i młotkiem wyklepał tatusiowi samochód w garażu

[Irma]

to ostatnie mnie rozwaliło!

ale to znaczy, ze z moim jeszcze nie jest tak źle...

[mayland]

Fajny dzieciak ale oczy trzeba mieć wokół głowy. W dodatku takie żywe dzieci zazwyczaj najcieplej potrafią okazywać uczucia. Jest tak przymilny i kochany jak chce.....

[mayland]

Irma kwitnie Ci barwinek na niebiesko? Ja swój sadziłam późną jesienią a teraz ślicznie kwitnie

[dandi3]

mój mi uciekł w cerkwii, (chór mamy mniej więcej na wysokości wiernych) stanął za dyrygentką i zaczął wymachiwać rękami udając, że dyryguje. Jak chór przestawał śpiewać wrzeszczał śpiewamy, śpiewamy. ma rok i siedem

[Irma]

moj usiadł w kościele na podłodze i spokojnie jadł święconkę...

 

a barwinek zaczyna kwitnąć

[mazo]

Zawsze chciałam mieć chłopca, ale teraz doceniam, że mam dwie dziewczynki... Fajne te Wasze łobuziaki!

[aniawmuratorze]

No to mój niespełna 2 latek grzeczny jak baranek

może dlatego że ma trzy starsze siostry zawsze ma go ktoś na oku

nie da się nic zmajstować bo zaraz krzyczą : MAAAAMA !!!

[markoto]

Moj w kosciele leci od razu do bocznego oltarza i probuje gasic swieczki , dlatego zwykle na dworze z nim siedze

[aniawmuratorze]

Moj w kosciele leci od razu do bocznego oltarza i probuje gasic swieczki , dlatego zwykle na dworze z nim siedze

 

ja małuchów nie zabieram chyba że jest ciepło to biegają w parku przed kościołem

 

ale słyszałam historię 2 bliźniaczek które w czasie podniesienia ( w Kościele jak makiem zasiał) zaczęly spiewać... 100 lat, 100 lat