Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no właśnie daltego się wstydzę, że jestem fachowiec...

jakbym nie była to bym się nie wstydziła...

 

czyli co? we wnęce (pod szafką) ani drewno ani tapeta?

Irma, jak nie jesteś pewna to po prostu pomaluj, żeby cię to nie wkurzało :roll:

Choć tapeta to tez niedrogie rozwiązanie, jest jej w sumei mało.

Może zmajstruj jakieś wizualki z tapetą, drewnem i czymś tam, bedziem się wymondrzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Spędziłem dobrych kilka chwil szukajac tego czegoś o czym mówisz (jakiejś antycznej babcinej sentymentalnek toaletki i w koncu sie poddalem...

jesssu a skąd Ci to przyszło do głowy???

"....mam teraz zgrzyt bo wymyśliłam sobie do salonu szafkę i nie wiem, czy ładna:)

pokazac się wstydzę, bo jeszcze mi skrytykujecie, a jestem do niej przywiązana.."

więc jakoś tak sobie pomyślalem, spasowało mi to z sentymentem do ziemi przodków :). odwołuję !

 

no właśnie daltego się wstydzę, że jestem fachowiec...

jakbym nie była to bym się nie wstydziła...

 

czyli co? we wnęce (pod szafką) ani drewno ani tapeta?

hm... ja osobiscie nie dałbym chyba tapety ale coś czuję że to Ci pasuje (choćby patrząc na jakiś płytki wzorzyste i blat w kuchni).

Prawdę mówiąc przy tych ciemnych wnękach śródszafkowych to wypełnienie tego paska na dole drewnem (listewki? mozaika?) może wyglądać dziwnie...

Najbardziej to mnie drazni to dublowanie wnęk raz ciemnej wyrywkowej raz tapetowej długiej, jakby to były nadto inne od siebie bajki a niby wnęki obie...

 

Jeśli różowe fotele to raczej tapeta, na pewno (mz) nie drewno...

 

Tam w tej wnęce będą stały jakieś modne bibeloty (lub portrety) czy ona będzie wnęką dla wnęki i dla korelacji z wnękami śródszafkowymi ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w sumie to drewno też mi najbardziej pasuje

chyba zaczynam kombinować, bo się najarałam na różowe(tzw. fuksja) szkło na ściane w kuchni...

i boję się, że będzie z całkiem innej bajki i chciałam jakoś nawiązać

 

poza tym najładniejszy materiał obiciowy jaki znalazłam też był różowy...

 

 

odbija mi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tapetą jest ten problem, ze już mam w sypialni mam wzorkowany blat, wzorkowate lampy w jadalni i nie wiem czy mam ochotę na jeszcze...no i trudno mi znaleźć coś co pasuje

za to drewno jest drogie...hm...ale nie zaporowo drogie...niedługo przyjedzie stolarz i muszę się zdecydować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm nie wiem... lubię takie całkowite odskocznie ale lubie też jak jest zachowana ciagłość. Samej też mi cieżko nieraz wybrać, jak wiesz. Masz na dole zwierzecy motyw w postaci tych płytek wężowych. One są tak cudne ze przyciągają uwagę. Wiem, ze chyba nie są widoczne z salonu No jakoś kwiatki mi do nich nie leżą.... Chyba że pasowałyby do obrazów na ścianie. Choć może nie wzór ma spajać całość a kolor? Wówczas taka tapeta czarno biała będzie pasowała.

 

Jesteś juz zmeczona. Wizja kolejnej wizyty i roboty stolarza przeraża. Rozumię. Chciałoby sie to jak najszybciej zakończyć, zamknąć sprawę. Nie idź na łatwiznę, nie teraz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. nie przeszkadza mi ten róż

2. Mayland ma chyba (jak zwylkle) rację, pod tym kątem to drewno na półce zawija podłogę i dopina ładnie całość. Takim gestem podkreśla świadomość koncepcji wnętrz, daje odczuć spokój przemyślanego wnętrza... niby bla bla ale empatia takich rzeczy działa na ludzi... Może warto mieć określony jednostkowy ('wąż'?) 'szalony strzał' i jednoczesnie do jakiegoś stopnia ale jednak życiowy kompozycyjny porządek otoczenia... to też przecież buduje twój codzienny komfort, spokój. Wyobraź sobie jakąś hipotetyczną frustrację z czegokolwiek przeżywaną w mocno-wzorzysto-designerskim domu...

Zreszta niewiem.

3. to są renderki? bo jesli tak to Irmo chylę czoło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no renderki, ale dlaczego chylisz?

podobno kiepskie są...

 

to co pisałem ostatnio chyba u Ciebie, ważną rzeczą dla mnie jest widzieć docelowo realistyczne sytuacje w renderkach. Fajne są renderki Tamizo albo moomoo ale jak to sie potem ma do rzeczywistosci? co po uchachaniu na wstepie zostaje w późniejszym realu ? u Tamizo widac jeden ich domek w kontekscie jego wczesniejszych renderków... A ich renderki wnętrz to już orgazm wszystkimi mozliwymi porami skóry... tylko co to ma wspólnego z rzeczywistością?

 

Twoje renderki podobaja mi sie bo....... nie jestem pewien czy to renderki.... A jednocześnie są ładne...

Jedyne co wyraźnie oddziela je od rzeczywistosci to brak przypadkowych detali (folia po Magnum pod fotelem albo długopis na stole:)).

 

mam też wrażenie że ten Twóje renderek dodaje wysoki noise (ziarno) cyfrowego aparatu foto i stąd ten realizm powietrza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...