Komentarze do dziennika Irmy

[malgos2]

Ale jaja, VOX robi reprodukcje Tarasina na mdf... Pora umierac.

dla wielu to okazja do życia wreszcie (niekoniecznie mam siebie na mysli) wszystko zalezy od punktu stania, dla mnie akurat bez znaczenia jest marka meblowa, znaczenie ma kompromis i spasowanie jak najbliżej upodobań.

Dlaczego umierać ?

 

Nie no, spoko... Taki sam szok przezylam, jak zobaczylam prace dosc znanego artysty w McDonaldzie. Nie potepiam, tylko troche mi smutno, ze w PLu nie ma normalnego rynku sztuki.

 

Dla mnie marka meblowa nie ma totalnie znacznia, ale niektore elementy serii voxa sa za bardzo charakterystyczne. Nie lubie wnetrz, do ktorych wchodze i od razu widze, skad pochodzi mebel (noooo chyba ze to Le Corbusier).

[marekmarian]

Ale jaja, VOX robi reprodukcje Tarasina na mdf... Pora umierac.

dla wielu to okazja do życia wreszcie (niekoniecznie mam siebie na mysli) wszystko zalezy od punktu stania, dla mnie akurat bez znaczenia jest marka meblowa, znaczenie ma kompromis i spasowanie jak najbliżej upodobań.

Dlaczego umierać ?

 

Nie no, spoko... Taki sam szok przezylam, jak zobaczylam prace dosc znanego artysty w McDonaldzie. Nie potepiam, tylko troche mi smutno, ze w PLu nie ma normalnego rynku sztuki.

 

Dla mnie marka meblowa nie ma totalnie znacznia, ale niektore elementy serii voxa sa za bardzo charakterystyczne. Nie lubie wnetrz, do ktorych wchodze i od razu widze, skad pochodzi mebel (noooo chyba ze to Le Corbusier).

Ja na szczęście mam jeszcze spokój tej nieświadomości.... choc ciekawym bedzie zobaczyc np sedes albo deske z obrazkiem Pana Sasnala

[malgos2]

Ale jaja, VOX robi reprodukcje Tarasina na mdf... Pora umierac.

dla wielu to okazja do życia wreszcie (niekoniecznie mam siebie na mysli) wszystko zalezy od punktu stania, dla mnie akurat bez znaczenia jest marka meblowa, znaczenie ma kompromis i spasowanie jak najbliżej upodobań.

Dlaczego umierać ?

 

Nie no, spoko... Taki sam szok przezylam, jak zobaczylam prace dosc znanego artysty w McDonaldzie. Nie potepiam, tylko troche mi smutno, ze w PLu nie ma normalnego rynku sztuki.

 

Dla mnie marka meblowa nie ma totalnie znacznia, ale niektore elementy serii voxa sa za bardzo charakterystyczne. Nie lubie wnetrz, do ktorych wchodze i od razu widze, skad pochodzi mebel (noooo chyba ze to Le Corbusier).

Ja na szczęście mam jeszcze spokój tej nieświadomości.... choc ciekawym bedzie zobaczyc np klape / sedes z obrazkiem Pana Sasnala

 

Akurat Sasnal nie moze narzekac na brak rynku na jego sztuke. Ech, takie mamy wzornictwo na jakie zaslugujemy.

[marekmarian]

Ale jaja, VOX robi reprodukcje Tarasina na mdf... Pora umierac.

dla wielu to okazja do życia wreszcie (niekoniecznie mam siebie na mysli) wszystko zalezy od punktu stania, dla mnie akurat bez znaczenia jest marka meblowa, znaczenie ma kompromis i spasowanie jak najbliżej upodobań.

Dlaczego umierać ?

 

Nie no, spoko... Taki sam szok przezylam, jak zobaczylam prace dosc znanego artysty w McDonaldzie. Nie potepiam, tylko troche mi smutno, ze w PLu nie ma normalnego rynku sztuki.

 

Dla mnie marka meblowa nie ma totalnie znacznia, ale niektore elementy serii voxa sa za bardzo charakterystyczne. Nie lubie wnetrz, do ktorych wchodze i od razu widze, skad pochodzi mebel (noooo chyba ze to Le Corbusier).

Ja na szczęście mam jeszcze spokój tej nieświadomości.... choc ciekawym bedzie zobaczyc np klape / sedes z obrazkiem Pana Sasnala

 

Akurat Sasnal nie moze narzekac na brak rynku na jego sztuke. Ech, takie mamy wzornictwo na jakie zaslugujemy.

każdy cyrk ma swojego sztukmistrza...

zaraz, w czyim jestem wątku, bo sie pogubiłem już..

aaa cześć Irma to ja już idę...

[malgos2]

Ale jaja, VOX robi reprodukcje Tarasina na mdf... Pora umierac.

dla wielu to okazja do życia wreszcie (niekoniecznie mam siebie na mysli) wszystko zalezy od punktu stania, dla mnie akurat bez znaczenia jest marka meblowa, znaczenie ma kompromis i spasowanie jak najbliżej upodobań.

Dlaczego umierać ?

 

Nie no, spoko... Taki sam szok przezylam, jak zobaczylam prace dosc znanego artysty w McDonaldzie. Nie potepiam, tylko troche mi smutno, ze w PLu nie ma normalnego rynku sztuki.

 

Dla mnie marka meblowa nie ma totalnie znacznia, ale niektore elementy serii voxa sa za bardzo charakterystyczne. Nie lubie wnetrz, do ktorych wchodze i od razu widze, skad pochodzi mebel (noooo chyba ze to Le Corbusier).

Ja na szczęście mam jeszcze spokój tej nieświadomości.... choc ciekawym bedzie zobaczyc np klape / sedes z obrazkiem Pana Sasnala

 

Akurat Sasnal nie moze narzekac na brak rynku na jego sztuke. Ech, takie mamy wzornictwo na jakie zaslugujemy.

każdy cyrk ma swojego sztukmistrza...

zaraz, w czyim jestem wątku, bo sie pogubiłem już..

aaa cześć Irma to ja już idę...

 

No co ja poradze, ze do mnie nie wpadasz?

[marekmarian]

Ale jaja, VOX robi reprodukcje Tarasina na mdf... Pora umierac.

dla wielu to okazja do życia wreszcie (niekoniecznie mam siebie na mysli) wszystko zalezy od punktu stania, dla mnie akurat bez znaczenia jest marka meblowa, znaczenie ma kompromis i spasowanie jak najbliżej upodobań.

Dlaczego umierać ?

 

Nie no, spoko... Taki sam szok przezylam, jak zobaczylam prace dosc znanego artysty w McDonaldzie. Nie potepiam, tylko troche mi smutno, ze w PLu nie ma normalnego rynku sztuki.

 

Dla mnie marka meblowa nie ma totalnie znacznia, ale niektore elementy serii voxa sa za bardzo charakterystyczne. Nie lubie wnetrz, do ktorych wchodze i od razu widze, skad pochodzi mebel (noooo chyba ze to Le Corbusier).

Ja na szczęście mam jeszcze spokój tej nieświadomości.... choc ciekawym bedzie zobaczyc np klape / sedes z obrazkiem Pana Sasnala

 

Akurat Sasnal nie moze narzekac na brak rynku na jego sztuke. Ech, takie mamy wzornictwo na jakie zaslugujemy.

każdy cyrk ma swojego sztukmistrza...

zaraz, w czyim jestem wątku, bo sie pogubiłem już..

aaa cześć Irma to ja już idę...

 

No co ja poradze, ze do mnie nie wpadasz?

tosz u Ciebie 300% wiecej 'dziendoberków'... u Irmy ledwo sie jeszcze orientuję a u Ciebie to juz labirynty...

Czasam i zaglądam, czasami wogole tu zagladam bo czasu mało. obiecuje poprawie sie... No i do smoczej wioski wciaz nie dotarłem... ale coraz bliżej

[malgos2]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede miec, bo mnie na forum wcielo.

[Irma]

Chcialam zapytac jakiej firmy sa plytki w lazience...

ale w której?

[malgos2]

O, juz mam wysprzatana. Irma, wpadaj tez.

[marekmarian]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

[rasia]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

 

Marek, Ty poczekaj do 13 marca, cooo?

[malgos2]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

 

Marek, Ty poczekaj do 13 marca, cooo?

 

Noooo... A jak Ty dasz ciala tym razem, to wiesz co Ci zrobie?

[marekmarian]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

 

Marek, Ty poczekaj do 13 marca, cooo?

Wiesz, ja to sie zwyczajnie cykam takich wygadanych kobitek w jednej wiekszej niekontrolowanej grupie ja samotnik jestem, nieobyty, takie tam nieoswojone i zsyckane bydle

No ale to jest możliwe że to wypadnie wtedy,musze sie dopasować do kilku rzeczy, na kilka mam wpływ. Dużo Was tam będzie?

[malgos2]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

 

Marek, Ty poczekaj do 13 marca, cooo?

Wiesz, ja to sie zwyczajnie cykam takich wygadanych kobitek w jednej wiekszej niekontrolowanej grupie ja samotnik jestem, nieobyty, takie tam nieoswojone i zsyckane bydle

No ale to jest możliwe że to wypadnie wtedy,musze sie dopasować do kilku rzeczy, na kilka mam wpływ. Dużo Was tam będzie?

 

Lepiej dla nich, zeby ich bylo duzo...

[marekmarian]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

 

Marek, Ty poczekaj do 13 marca, cooo?

Wiesz, ja to sie zwyczajnie cykam takich wygadanych kobitek w jednej wiekszej niekontrolowanej grupie ja samotnik jestem, nieobyty, takie tam nieoswojone i zsyckane bydle

No ale to jest możliwe że to wypadnie wtedy,musze sie dopasować do kilku rzeczy, na kilka mam wpływ. Dużo Was tam będzie?

 

Lepiej dla nich, zeby ich bylo duzo...

 

Czekaj, to chodzi o ten słynny na forum Najazd na Małopolskę ? to ja może kiedy indziej

[malgos2]

Wpadaj poki mam chalupe wysprzatana.

 

To znaczy bede mieć, bo mnie na forum wcielo.

ja to tylko któryś bliżej nieokreślony najbliższy weekend. jeszcze neistety nie wiadomo który (jeden z 3 najbliższych). Będę się anonsować zawczasu

 

Marek, Ty poczekaj do 13 marca, cooo?

Wiesz, ja to sie zwyczajnie cykam takich wygadanych kobitek w jednej wiekszej niekontrolowanej grupie ja samotnik jestem, nieobyty, takie tam nieoswojone i zsyckane bydle

No ale to jest możliwe że to wypadnie wtedy,musze sie dopasować do kilku rzeczy, na kilka mam wpływ. Dużo Was tam będzie?

 

Lepiej dla nich, zeby ich bylo duzo...

 

Czekaj, to chodzi o ten słynny na forum Najazd na Małopolskę ? to ja może kiedy indziej

 

Nieeee, to nie ten.

 

Zawsze sie zapowiada z 50 osob, a potem w porywach dociera 12 i to jak dobrze pojdzie. Damy rade.

[Irma]

ja mam zabookowane miejsce w samochodzie Rasi jak ona pojedzie to ja tyż...

[malgos2]

ja mam zabookowane miejsce w samochodzie Rasi jak ona pojedzie to ja tyż...

 

Jesuuuuuuuuuuuuuuuu, na msze dam u Faustyny.

[marekmarian]

ja mam zabookowane miejsce w samochodzie Rasi jak ona pojedzie to ja tyż...

 

Jesuuuuuuuuuuuuuuuu, na msze dam u Faustyny.

hesus marycha, to moze ja schudnę?

[Irma]

nie chudnij...bo wtedy ja też będę musiała...