Komentarze do dziennika Irmy

[markoto]

No to macie fajnie

[mayland]

ja szczerze mówiac sobie tego nie wyobrażam. U mnie nawet po usunieciu trawa potrafi przebić się przez szmatę, szczególnie perz to nie wiem co by było jakby została nieruszona....

Ja w każdym razie nie robiłabym tak.

[mayland]

Zawsze są plusy i minusy. Za to pewnie masz liscie

[markoto]

Ja tez bym sciagala trawe, to chyba nie jest duzy problem bo trawa ma plytki system korzeniowy. Zwlaszcza ze jak chcesz to potem obsypac kora czy zwirkiem to tzrebaby obnizyc poziom gruntu

[Irma]

o widzicie, ja tam nie wiem jak to się robi, bo ja nie chcę szmat, wolę pielić

[efilo]

Irmo

cudowne to co napisałaś. napawa ciepełkiem i optymizmem.

 

no i... większość rzeczy z których jestes zadowolona zaplanowalismy też u siebie no może poza kotłownią i metrażem

[Irma]

metrażu przydało by się więcej...przyznaję. Obcięlam sobie za to plusa

[mayland]

Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie też dom tak wyglada więc to chyba norma;)

 

A od siebie mam gorącą prosbę - dawaj cynkusia w komentach, ze coś na blogu skrobiesz bo w menu tego nie widzę

[Irma]

w komentach napisałam w zasadzie to samo, tylko więcej w blogu to tak bardziej, zeby nie zapomnieć

[markoto]

Irma ale wtedy musialbys sobie obciac plusa za maly metraz do sprzatania

[Irma]

no tak...ale ponieważ i tak nie sprzątam to...

[markoto]

Zdarza ci sie przeciez jak jest nalot wiec lada chwila znow bedziesz sprzatac

[mayland]

Zauważyłam, ze jak chodzę po domu w butach to mi brudne podłogi nie przeszkadzają. Ale jak zakładam kapcie to..... odkurzyłabym nieco Więc to moze sposób na porządkowe bolączki?

[Irma]

dobrze w sumie, rodzina sie cieszy, że się matka za jakąś sensowną robotę zabierze

[Irma]

Zauważyłam, ze jak chodzę po domu w butach to mi brudne podłogi nie przeszkadzają. Ale jak zakładam kapcie to..... odkurzyłabym nieco Więc to moze sposób na porządkowe bolączki?

lubię chodzić w kapciach... ale przy trzech psach dość trudno utrzymac podłogę w jako takim stanie...

[mayland]

Ostatnio układam buty w wiatrołapie i okazało się, że chyba jestesmy rodziną feljtuchów bo połowa szafy to stare, wyciachane buciory do łazenia po działce A córka bije w tym rekord. Najlesze jest to, że ona NIC na działce nie robi A kaloszki stoją sobie cudnie w kącie i czekają na swoją kolej Chyba dlatego, że takie ładne sobie kupiłam, czerwone w plamki

[efilo]

ja ostatnio wyrzucilam cztery pary butów. w szafce nic juz sie nie miescilo a ja na bank ich bym nie włożyła. podejrzewam że podczas przenosin selekcja będzie jeszcze bardziej gruntowna

[markoto]

No to musisz zaczac duzo wczesniej

[mayland]

Spakowałam 4 olbrzymie reklamówy do wywiezienia na śmieci Odrazu luźniej w szafie sie zrobiło.

[efilo]

marta

już zrobiłam przeciąg na półkach. zostały mi wieszaki - tam masakra, ciasno tak że nie umiem wyrwac sweterka jak sie ubieram. wszystko przez to że na mój drążek wprowadziła sie córcia z kurtkami i sukienkami. ale nie ma co ściemniać - wiszą tam ciuchy sprzed 8 lat których nigdy więcej nie włoże