Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no rozpętałaś...ale to dobrze :)

Jakbym miała stawiać jakieś pieniądze na swoje łazienki to ta biała z luksferami byłaby moim faworytem, ale co wyjdzie, nie wiadomo...Jak będzie źle to będę łatać dodatkami.

dziś przywożą ceramikę i baterie, więc myślę, że do końca tygodnia kafle będa położone.

 

widziałam ostatnio w habitacie piękne tapety...odpadłam. CHyba jednak będę mieć tapety w sypialni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no rozpętałaś...ale to dobrze :)

Jakbym miała stawiać jakieś pieniądze na swoje łazienki to ta biała z luksferami byłaby moim faworytem, ale co wyjdzie, nie wiadomo...Jak będzie źle to będę łatać dodatkami.

dziś przywożą ceramikę i baterie, więc myślę, że do końca tygodnia kafle będa położone.

 

widziałam ostatnio w habitacie piękne tapety...odpadłam. CHyba jednak będę mieć tapety w sypialni.

 

 

wiesz nawet jesli po roku juz nie beda Ci sie podobac to nie problem (tylko tapety) wiec jesli tak czujesz to kupuj :D

 

 

i wklej nowe zdjecia nawet tego samego!

 

 

przypomnialam sobie ze mialam zapytac o dach co to za dachowka jaki dokladnie prducent i kolor :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz w sprawie tej baterii, to jest chyba model rainbow 900, jednej sprawy nie rozumiem czy tam jest w zestawie słuchawka prysznicowa, czy ją się osobno dokupuje? Oglądam zestaw za ok 1200 zł. W opisie jest "dodatkowo obracany uchwyt w górnej części drążka jako funkcja głowicy prysznicowej", nie rozumiem... Dla mnie słuchawka jest niezbędna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchawka jest w komplecie

jak się ją umieści na drążku wygląda jak deszczownica, a kiedy ją zdejmiesz ma funkcję jak normalna słuchawka prysznicowa. U góry jest takie korytko, gdzie się chowa rurka i jak głowica jest na górze to wcale jej nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prysznic jest naprawdę bomba! ma opcję masażu, bardzo duży talerz i wogóle...ach i och! Fajnie go ktoś zaprojektował.

 

Hehe - nic tylko kupować ;) (nie zważając na cenę :p ). Do górnej łazienki już mam upatrzoną wannę (z hydromasażem - droga strasznie,, są inne też z tą opcją i też dla dwojga i o wiele tańsze, ale tylko ta ma jakieś takie "ludzkie" siedzenie) ale do dolnej łazienki jeszcze nic nie szukałam - pomijam fakt że nawet jeszcze nie zaczęłam budować :]

 

A nie po mojej myśli jest to, że to wszystko tak okropnie długo trwa...

 

Ale chyba jeszcze nie ma jakiś ogromnych opóźnień? Chociaż fakt że człowiek pod koniec to by chciał wszystko na "już-teraz-natychmiast" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużych opóźnien nie ma. Na razie jakiś miesiąc.

w skali całej budowy to tyle co nic, ale biorąc pod uwagę, że te opóźnienia generują wykonawcy to wkurza.

 

Miesiąc to już jak najbardziej powód żeby się wkurzać. Zresztą jak się robi samemu to można winić tylko siebie (a sobie wybacza się zawsze najwięcej ;) ), w innych przypadkach - zwłaszcza gdy dużo się płaci za czyjąś prace - to wkurza podwójnie.

Nam opóźnienia generują na razie urzędy które lawirują i kręcą niesamowicie (żeby nie powiedzieć kłamią i oszukują). Ale wykończeniówki chyba będziemy robić sami. Nie zniosłabym gdybym trafiła na takich palantów na jakich trafiła moja mama - byli wulgarni, chamscy, zostawili syf i jeszcze policzyli dużo (fakt że zrobili porządnie ale podejście do klienta jest też rzeczą istotną).

 

Na pocieszenie (nie wiem czy to jest pocieszenie :p ale trudno) mogę powiedzieć że jesteś już bliżej końca niż początku :D - chciałabym być już na Twoim etapie budowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy budujecie kanadyjczyka, więc miesiąc w tej technologii budowy to rzczywiście sporo...Dla mnie miesiąc to mało, naprawdę. Tylko, że i tak się wkurzam, bo już się nie mogę doczekać :) Jak dziecko na gwiazdkę i prezenty.

 

Poza tym zazwyczaj ktoś kto nigdy nie wykańczał domu zakłada, że w 2 miesiące będzie mieszkał. A ja wiem, że to zazwyczaj jest niemożliwe. wystarczy, że chcesz niestandardowe głupie półki z g-k, płytki na zmówienie, drzwi na zamówienie, i już trzeba ten czas pomnożyć przez dwa, a często nawet i przez trzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy budujecie kanadyjczyka, więc miesiąc w tej technologii budowy to rzczywiście sporo...Dla mnie miesiąc to mało, naprawdę. Tylko, że i tak się wkurzam, bo już się nie mogę doczekać :) Jak dziecko na gwiazdkę i prezenty.

 

Poza tym zazwyczaj ktoś kto nigdy nie wykańczał domu zakłada, że w 2 miesiące będzie mieszkał. A ja wiem, że to zazwyczaj jest niemożliwe. wystarczy, że chcesz niestandardowe głupie półki z g-k, płytki na zmówienie, drzwi na zamówienie, i już trzeba ten czas pomnożyć przez dwa, a często nawet i przez trzy.

 

A wprowadzić się jeszcze nie możesz? ;) - fakt że na gotowe lepiej ale ja chyba bym nie wytrzymała jakbym widziała że woda, prąd jest a ja muszę płacić za wynajmowanie ;).

Fakt że teoretycznie Kanadyjczyka "pod klucz" można postawić w 3 miesiące ale w praktyce jest inaczej ;) - mam nadzieje że w pół roku nam się uda - Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

Tak czy inaczej ja się wprowadzę jak tylko będzie łazienka i minimum kuchni :p a potem wykańczanie pewnie przez resztę życia :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...