Komentarze do dziennika Irmy

[78mysz]

o to jeszcze pokażę co samica potrafi w pysku zmieścić-tu akurat pyszczaki bodajże z jeziora Tanganika

http://www.tooold.ayz.pl/artykuly/etyka/matka.jpg

[78mysz]

mnie się ta żółta podoba, zwłaszcza, ze idzie era zółtego i bym była trendy

 

do lampy w jadalni Ci nie pasuje. Są jeszcze bardziej cytrynowe jesli szukasz odpowiedniego odcienia;)

[mayland]

dooobra, musztardowy odcień zniosę

 

Akwarium to niespełnione marzenie mojego męża. Mieliśmy takiego znajomego, który nie miał ścian na hol tylko wielkie akwaria od podłogi po sufit. Wieczorem świetnie tam było.

[78mysz]

dooobra, musztardowy odcień zniosę

 

Akwarium to niespełnione marzenie mojego męża. Mieliśmy takiego znajomego, który nie miał ścian na hol tylko wielkie akwaria od podłogi po sufit. Wieczorem świetnie tam było.

 

nooo, bo to fajna dekoracja jest jesli się jeszcze umie choć trochę o to zadbać. No i cały czas ruchome obrazki, nie może się znudzić.Zresztą łatwiej i taniej w akwarium zmienić biotop niż podłogę w domu;)

[Irma]

a ja znalazłam takie coś, prawie jak rybki...

http://www.lyring.com/wp-content/uploads/2011/01/Tile-Inlay-Ideas-for-Contemporary-Rooms-Living-Projects-1-470x466.jpg

[mayland]

to naturalne kamyki? występuja w takich kolorach? Pewnie drogie jak pieron

[kaśka maciej]

żółta................ jakaś blondynka. Ja i Irma nie pasujemy jak nic do opisu

 

markoto też nie

 

ale Maciejowa jak wpadnie to powie, że to ona

A w zyciu nigdy! Ja jestem zimna blondyna a nie słoneczna:D POza tym, dla swoich dzieci tak bym się nie poświęcila, żeby je w pysku trzymac, aaa feee

 

I co wy wiecie o przypadkowo urządzonych domach, no co? O potrzebie ciągłych w nim zmian... Ech. Doktorat bym zrobiła z tego tematu

[mayland]

Dobra to ja z inną sprawą...... wiecie może, czy ktoś na fm ma poś z drenazem w kopcu albo poś trzcinową?

[kaśka maciej]

Ja tam jestem staromodna: mam najzwyklejsze podłączenie do kanalizy

[mayland]

hmmmm ja bym powiedziała, że jesteś bardzo nowoczesna Kaśka bo tylko dziury zabite dechami nie mają kanalizy (to nie zmienia faktu, że u nas w okolicy prawie wszędzie nie ma kanalizy:rotfl:)

[kaśka maciej]

No pacz pani,a mnie powiedzieli, że meiszkam w najstarszej "willowej" ( tylko kurwa gdzxie te wille ) dzielnicy

Wiem, ze kanaliza to jest luksus. Jak sobie przypomne smród jak u mojej ciotki na wsi przyjechała beka, żeby wybrac to mi się podnosi :

[Irma]

a ja się cieszę, że mam Poś a nie kanal, bo zapłaciłam za cąły rok około 60zł, a tak to bym z torbami juz dawno poszła

[kaśka maciej]

No to fakt. Zwłaszcza latem jak podlewałam trawe. Rachunki makabryczne

[mayland]

Ja muszę na wiosnę wybrac osadnik. Raz do roku wybieramy. Potrzeby moze nie ma takiej ale to dla ochrony drenazu.

[MonikaC]

Dzień dobry

 

Stół piękny, rybki fascynujące - mąż mi kiedyś o nich sporo opowiadał.

A jabiedna uwielbiam jak się coś w domu dzieje u tu gdzie te.ż mieszkamy juz prawie 4 lata nawet jednej szafki nie przestawiłam bo taka klitka że się nie da,koloru na ścianach nie zmieniam bo to nie moje.....

[MonikaC]

Na moim podmokłym terenie nie można mieć poś. Mam szambo i czekam na kanalizę może w 2012 będzie ale ta data akurat źle mi się kojarzy

 

z kanalizą na 2012 /skm ma napis koleją na 2012/

[78mysz]

No to fakt. Zwłaszcza latem jak podlewałam trawe. Rachunki makabryczne

 

to masz licznik wpiety na zasilaniu ogrodowym? i nie reagujesz? Przecież to do kanalizy nie spływa

[Arnika]

No to fakt. Zwłaszcza latem jak podlewałam trawe. Rachunki makabryczne

 

to masz licznik wpiety na zasilaniu ogrodowym? i nie reagujesz? Przecież to do kanalizy nie spływa

Dobrze Mysza mówi...

Kasia załóżcie drugi podlicznik na ogród i będzie odczyt dwóch liczników. Domowego i ogrodowego o połowę tańszą będziesz miała wodę do podlewania...

[mayland]

Na moim podmokłym terenie nie można mieć poś. Mam szambo i czekam na kanalizę może w 2012 będzie ale ta data akurat źle mi się kojarzy

 

z kanalizą na 2012 /skm ma napis koleją na 2012/

czemu nie można? Na wysoki poziom wód gruntowych sa inne typy oczyszczalni np. taka z kopcem.

[kaśka maciej]

to masz licznik wpiety na zasilaniu ogrodowym? i nie reagujesz? Przecież to do kanalizy nie spływa

Tak. ale u nas jest tak to pokręcone, że mnie szalg trafił. Otóż, osobny licznik na podlewanie, kosztuje tyle, ze w zasadzie się go nie opłaca mieć. Jest jakas śmiszna opłata, taksa, sraksa i inne duperele, ze roznica w kosztach jest niewielka.Zwyczajny szwindel wodociągów: opłaty za "manie" licznika ogrodowego sa 2 razy wyższe niż tego zwykłego. No i placisz cały rok. Więc se darowałam.