Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Da się da...

Oczywiście mój maż zatankował ropę do benzyniaka... Tak się trzaskał, tak się wściekał, że nie wchodzi, że grat się zepsuł, a i tak zatankował....

Wsiadł do auta , już miał odpalać... i nagle zonk... to była ropa a nie benzyna... Ja siedziałam w aucie i złościłam się co on mi wyprawia z moim samochodem, że popsuje mi wejście do wlewu.... I by7ła oczywiście moja wina... To ja byłam winna, że nic mu nie powiedziałam....

Ale też zatankował benzyny do diesla....

Ottttt taki facet...

I dobrze mówicie holowanie, spuszczanie, czas, nerwy, koszty....

 

A co by było gdybym to ja tak zrobiła....???????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wczoraj mialm kolejną przygode tym razem wcale nie śmieszną...

godz. 11 wieczorem, walenie do drzwi (psy nic, ale to szczegół)

R. poszedł zobaczyć, slyszałam jakieś głosy, z ciekawości też poszłam.

Za drzwiami dziewczyna z mniej więcej 4 letnim dzieckiem. Pijana. Prosi zeby ja podwieźć do okolicznej wsi, bo się pokłociła z mężem.

No myślałam, zę jej coś zrobię. Pijana, zimno, noc ona ciagnie ze sobą dziecko...ech...no po prostu syf.

najpierw ją opierdol...am, normalnie nie wiem co we mnie wstąpiło. A potem zawiozłam.

Najgorsze, ze ona sama nie miała pewności, czy to własciwe miejsce...pol nocy się gryzłam czy się gdzieś z tym chłopcem nie błaka po polach. Serce się ściska kiedy się widzi jacy ludzie są głupi i jak dzieci przez to cierpią...

Teraz się boję, ze bedzie mnie nachodzić. Bo się głupia wygadałam,z ę mam synka w tym samym wieku.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałam wczoraj z mężem na zakupy

Zatankowaliśmy, na stacji były jakies problemy, bo nie było zwykłej ropy tylko werwa czy jak jej tam...

Jechaliśmy na Targówek, byliśmy już prawie pod drzwiami a tu nagle samochodzik się zbuntował. stanął na środku dużego skrzyżowania i ani w prawo ani w lewo ani nic...

Zepchnęliśmy (cudem chyba) auto na pobliską uliczkę i zavczeliśmy załatwiać holowanie do domu.

Wspaniałe zakupy. Mało mnie szlag jasny nie trafił!

Szczęście, ze mamy znajomego który nas obiecał zciągnąć za cenę promocyjną, bo oczywiście assistance nie było wykupione.

Masakra, zimno, wiatr i centrum handlowe majaczące w oddali...wizja pięknych butów zaczęła się rozwiewać, co nie poprawiało mi humoru...

W koncu jednak maż załatwił co trza i autobusem112 podjechalismy do CH Targówek, gdzie nabyłam pantofle marki geox za cenę nieprzyzwoicie niską.

Los się zlitował.

Po upojnych trzech godzinach przyjechała laweta.

Już jadąc kierowca zaczął podpytywać męża, co to się z naszym autem działo jak się zachowywał silnik i takie tam męskie sprawy. Obaj panowie doszli do wniosku, ze najwyraźniej znowu na stacji ORlen coś pomylili z paliwem i najprawdopodobniej mamy w baku benzynę. Ostatnio zdażył im się taki wypadek.

W związku z czym, nakazałam męzowi żeby odnalazł paragon cobyśmy mogli dochodzić swoich praw na stacji.

Na szczęście znalazł, na nieszczęście się okazało, zę to nie Orlen się pomylił...Verva 98 zamiast ropy.

Panowie skwitowali, że każdemu się moze zdarzyć taka pomyłka.

Jasne, ale moje pytanie do świata jest takie: co by było gdybym to ja zatankowała tę benzynę?

 

A ja byłam w okolicy następnym razemdzwoń :)

 

Na pytanie nawet niebędę odpowiadała bo chyba najlepiej dla mnie byłoby rzucić się z wiaduktu ;)

 

Mój małżonek ostatnio był strasznie zdziwionya może nawet zażenowany, że nie wiedziałam co to jest i do czego służy manometr.

Jemu się wydaje, że skoro robię tyle rzeczy na budowie to powinnam wiedzieć zresztą to chyba oczywiste, więc mu wyjaśniłam żę 80% osób zapytanych nie będzie wiedziało a tym bardziej kobiety.

Zadzwonił do teściowej, siostry iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii nic :)

Potem zapytał 4 swoich znajomych i nic :)

 

Wczoraj byliśmy w lerojku i jakieś młode małżeństwo wywoziło takie zwykłe drzwi mdf i prawie im zleciały z wózka bo chłopina ich nie utrzymał na co mój małż - żona Ty to kawał chłopa jednak jesteś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monika - dobre!

czasem myślę, ze facetom madrosci do głowy to można tylko pałką nawkładać :)

Moj też zaczął mnie cenić ostatnio jakos bardziej, bo zapieperzam po 12 godz. na dobę, a on myślał, zę nie dam rady. I nagle się okazało ,że mam większe jaja niz on.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko jedyna ryczeć mi się chce jak czytam takie rzeczy....

Ehhh samo życie.

Dzieci tylko szkoda bo uraz pozostaje na całe życie i siedzi u człowieka w głowie i krąży i wierci dziury....

I tak się zadręcza człowiek przez całe swoje życie....

Tacy ludzie nie powinni się rodzić... :(:(:(A z drugiej strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są blaski i cienie mieszkania na wsi.

nie na osiedlu domków jednorodzinnych...

poraża mnie bieda jak panuje u niektórych, np miejscowa koleżanka Marysi kiedyś do niej mówi tak: ale Ty masz fajnei, bo masz swój pokój...okazało się, ze mieszka w jednym pokoju z rodzicami. Taki mały domek mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt w niektorych rodzinach bieda az piszczy, ale wydaje mi sie ze to tez wynika z tego ze wielu osobom sie nie oplaca pracowac, wola siedziec na zasilku, brac pieniadze z pomocy spolecznej bo tak to maja pieniadze za nic nierobienie a najlepiej jeszcze je przepic bo tak przynajmniej jest ciekawie a dziecko i tak dostanie obiad w szkole. Chyba na prawde nieliczne sa rodziny gdzie bieda jest bo rodzic sie stara i nie moze znalezc pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markoto, sama nie wiem

Chyba już jestem stara, bo nie umiem tak kategorycznie ocenić, kto doświadcza biedy na własne życzenie...czasem myślę, ze bieda jest wynikiem bagażu jaki dzwigamy od dzieciństwa. Ludzie boją się porazek, nie wierzą, ze się uda, brakuje im energii i takie rzeczy...Takie prezenty od rodziców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...