Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no można tak zrobić jak mówisz...

ale...po co?

układ szafek wynika z funkcji...a funkcja pzrede wszystkim

oszukiwać tylko po to żeby zachować poziome podziały...

.

 

:D :D

To co piszesz o funkcji jest skrótem pewnej ogólnej zasady.

Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Zacytuję jednak dalej przekornie, to co zaczęłaś :

"Logika jest zawsze podstawą funkcjonalności. Bez niej funkcja nie istnieje lub przeczy zasadom ergonomii, która determinuje kształt formy w jej finalnym efekcie jakim jest estetyka.... Nie ma jednak mowy o estetyce formy, gdy założenia tej estetyki naruszają logikę a więc sama forma chociaż tożsama jest z estetyką nie musi podlegać wyznaczonej tej formie funkcji, tylko zgodnie z jej logiką i swym przeznaczeniem powinna być niezależnym walorem " :D

Hi,hi jak w "Rejsie" Piwowskiego i nie przeczy temu co powiedziałaś. :p

 

dokladnie

Jestem za a nawet przeciw :)

przypomina mi sie kwestia pniaczków skłądowanych w zimie przy kominku (w wiekszej ilosci w pionie) gdzie logika jest mniej ważna a kluczowa wydaje sie być funkcja a już sama końcowa estetyka tanczy ze szczęscia... tylko co z tego skoro wyłażą z tego robaczki, dookoła syf torturujący pedantów itp.... Nic nie jest proste tak jak ładne zdanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To piekne zdanie jest w tym przypadku jak armata na muchę ...

I ma się nijak do kwestii kuchennych szafek Irmy. Bo udawane nie jest piękne. Wszak z bliska widac będzie, że to nie szuflady sa lecz dziwne fronty szafek. I cały estetyzm fałszem się okaże, a wyobrażenie o czystej formie szlag trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no można tak zrobić jak mówisz...

ale...po co?

układ szafek wynika z funkcji...a funkcja pzrede wszystkim

oszukiwać tylko po to żeby zachować poziome podziały...

Pewnie masz rację, ale az mnie coś w środku na to przewiercazwariowałam już całkiem

przemyślę to, narysuję i zobaczę.

 

dzięki za słowa krytyki. Bardzo tego potrzebuję.

 

też miałbym najpierw wrażenie że oszukuję sam siebie a potem obawe ze dziwacznie też zostanie to odebrane przez innych. ma to sens w przypadku jakichś lamperii, zakrywania stropowych ciągów, belek, nadproży, ale w przypadku notorcyznie obalanej zasady wizualnej miałbym zgryz z upływem czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To piekne zdanie jest w tym przypadku jak armata na muchę ...

I ma się nijak do kwestii kuchennych szafek Irmy. Bo udawane nie jest piękne. Wszak z bliska widac będzie, że to nie szuflady sa lecz dziwne fronty szafek. I cały estetyzm fałszem się okaże, a wyobrażenie o czystej formie szlag trafi.

 

:D :D Oj! Lubię burze.

Tak Ci się tylko wydaje, że nie ma to nic wspólnego z meblami Irmy.

To powiedział jeden z ciekawszych projektantów mebli (zwłaszcza w kuchennych się specjalizuje :p )

Inna sprawa , że zasady są stałe, natomiast idee tworzy projektant.

O czystej formie w kontekście kuchni Irmy mogę się chyba jedynie z Nią pospierać :wink: To przecież Jej idea, której nie rozumiem do końca a moim zdaniem ( ale to tylko moje zdanie) czystość tej formy jest dosyć umowna i daleka od designerstwa ( nie jest to zarzut).

Powiem tylko tyle, łatwo mi mówić i wyrażać swoje opinie - najtrudniej się jednak zawsze projektuje dla siebie.

To widać , słychać i czuć , że Irma zaczyna gonić w piętkę :D

Intencje moje są szczere, próbuje Ją jedynie delikatnie rozweselić i otrzeźwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Nie chce i nie czuję się adwokatem Irmy i nie wypowiadam się w Jej imieniu jeno w swoim. A kluczową kwestią jest dla mnie udawanie. A raczej konieczność wystrzegania sie tegoż. Twoja koncepcja "zamarkowania podziału na froncie" nie jest z pewnościa urzeczywistnieniem przytoczonej idei.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no można tak zrobić jak mówisz...

ale...po co?

układ szafek wynika z funkcji...a funkcja pzrede wszystkim

oszukiwać tylko po to żeby zachować poziome podziały...

Pewnie masz rację, ale az mnie coś w środku na to przewiercazwariowałam już całkiem

przemyślę to, narysuję i zobaczę.

 

dzięki za słowa krytyki. Bardzo tego potrzebuję.

 

Wczesniej nie zwrocilam uwagi na te podzialy, ale faktycznie.

Sama u siebie tak oszukalam :oops: mam rowniotko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę i myślę

wiem z całą pewnością, ze zostawię to tak jak jest

bo to wynika z funkcji

jest też logicznie uzasadnione

a jak dla mnie nie jest tez nieestetyczne

być może nie ma tu czytelnej idei i na pewno nie jest designerskie w sensie pojscia z duchem czasu, z modą, nie wykorzystuje też zadnej odkrywczej idei...

pewnie powinna być, bo w końcu jestem projektantem, ale nie zawsze ma się genialne pomysły

 

gonię w piętkę to fakt

a poza tym zawsze twierdziłam, ze jestem bardzo przeciętnym rzemieślnikiem, niczym więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kluczową kwestią jest dla mnie udawanie. A raczej konieczność wystrzegania sie tegoż. Twoja koncepcja "zamarkowania podziału na froncie" nie jest z pewnościa urzeczywistnieniem przytoczonej idei.

 

Wow! :D

Znaczy się, nie wiem co gadam ? :p :p

Pewnie masz rację skoro tak kategorycznie to mówisz.

Widocznie nie douczyli mnie. Coż! :D

Muszę chyba poprosić o zwrot kasy i zrewidować tzw. "dorobek". :D

 

A co do udawania w kluczowej kwestii.

Nie chciałbym się rozwodzić, bo nie miejsce na to, ale cała sztuka użytkowa , to nic innego jak jedno wielkie udawanie.Wierz mi , że nie ma tu miejsca na szczerość i prawdę zwłaszcza funkcjonalną .Wszystko jest wykoncypowane i przemyślane, ba! wyrachowane .;)

Funkcjonalizm w najczystszej formie jest siermiężny, wręcz toporny - wszechobecny w socrealiźmie i jego duchu , który wciąż krązy po naszych domach i umysłach. A szkoda , bo to przecież zabawa a kształtowanie przestrzeni powinno nieść radość..

Ja tego nie wymyśliłem, za głupi jestem :wink:, powtarzam jedynie po tych co książki piszą i tych co będą w muzeach pokazywani.

 

Na pociechę Irmie : rzeczy nie muszą być piękne i funkcjonalne. Muszą przede wszystkim budzić emocje. - Ph. Starck. :wink: :wink: Jak widać ,już odniosłaś sukces!

pozdrawiam

również Zdolnego Śląska :D

 

PS Irmo! Bardzo się cieszę, że Cię sprowokowałem ( widzę,że nie tylko Ciebie :) ) - potrzebne Ci to jak powietrze, nawet jeśli, to będzie tylko złość.

Starszy kolega nadal Ci życzy jak najlepiej i wciąż Ci kibicuje w zmaganiach z nieujarzmioną materią. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj, jak po łapkach dostałam!. A przemawiam wszak z poziomu zwykłego zjadacza chlebka, żadna tam ze mnie artystka...

Takie to moje małe rozterki: nie stać mnie na marmur na blaty kuchenne - nie udaję, że takowy mam i nie kupuję jakiejś imitacji (łudząco podobnej, a jakże), nie stać mnie na deski z egzotycznego drewna - nie kupuję udających je plastikowych paneli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w zasadzie też tak mam, ale nei zawsze da się być purystą

czasem dla wyższego dobra trzeba trochę "oszwabic" :)

bo inaczej może być Dogma, nie chciałabym miec w takiej wersji władcy pierscieni... :wink:

 

ps. ja tez oberwałam

zwłaszcza tym cytatem ze starca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do udawania w kluczowej kwestii.

Nie chciałbym się rozwodzić, bo nie miejsce na to, ale cała sztuka użytkowa , to nic innego jak jedno wielkie udawanie.Wierz mi , że nie ma tu miejsca na szczerość i prawdę zwłaszcza funkcjonalną .Wszystko jest wykoncypowane i przemyślane, ba! wyrachowane .;)

 

nie zgodzę sie, ale za mało wiem (tak uważam) by sie spierać. Intuicyjnie przeczuwam tu tylko zabawę w dogmaty i retorykę :)

Moim skromnym zdaniem design i funkcjonalnosc idą w parze i to bez siermiężności, płyną sobie wspólnym strumieniem jak ja to sobie nazywam... Nie uważam też że cała sztuka użytkowa to udawanie, choć jakaś jej częśc - zapewne. Sporo jest wydziwiań, egzaltacji wodotryskami, ale duże grono rozwiazań to ciekawe i sensowne projekty/rzeczy. Przynajmniej takie zdarza mi sie dostrzegać penetrując (ładne slowo) zasoby internetu...

Miałem dzisiaj wkleić w wątek Irmy coś w tej kwestii, ale pomyślałem że to jednak spamowanie... ale wkleję :) (choć to poboczne neico do tej tematyki)

http://feedproxy.google.com/~r/ArchDaily/~3/qSKacBrbhDY/

film który pokazuje dwie sprawy:

- jak ciekawie powstaje ikona designu/produktu (nie oceniam wartosci)

- jak tworzy sie literackim filmem wartość sprzedażową tej ikony.

Nie jest to megafunkcjonalne urządzenie (choc początek to sugeruje) estetyka mocno trendowa, produkt wciąż popularny. Udawania jednak wielkiego tu nie widze.

Moim zdaniem udane spełnienie połączenia tych kilku dobrych idei. Widać, że design i funkcjonalnosć są sprzedażowo dobrym produktem. Mimo lekkiej estymy recznej niemal produkcji, mimo rozkoszowania nas poetyką tejże produkcji - udawania szczególnego w tym nie ma. Po prostu praca - produkt - potrzeba - (gdzies tam nabywca). Spotykaja sie udanie.

 

Na pociechę Irmie : rzeczy nie muszą być piękne i funkcjonalne. Muszą przede wszystkim budzić emocje. - Ph. Starck. :wink: :wink: Jak widać ,już odniosłaś sukces!

akurat starcka uwazam swoim prywatnym zdaniem za przykład smerfa czarodzieja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To piekne zdanie jest w tym przypadku jak armata na muchę ...

I ma się nijak do kwestii kuchennych szafek Irmy. Bo udawane nie jest piękne. Wszak z bliska widac będzie, że to nie szuflady sa lecz dziwne fronty szafek. I cały estetyzm fałszem się okaże, a wyobrażenie o czystej formie szlag trafi.

 

Zgodze sie i nie zgodze.

Jestem za oszustwem, ale pod warunkiem, ze bedzie wykonane perfekcyjnie. Ja tez lubie rowne podzialy.

U mnie nie wyszlo idealnie i niestety na pierwszy rzut oka widac ze "cos udaje cos". Treaz pomyslabym dwa razy...czy postawic na funkcje czy na estetyke w obu przypadkach bez markowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialam sie nie odzywac, ale co mi tam... :roll: Zmusiliscie mnie do zastanowienia sie nad swoimi podzialami w kuchni (tez chce miec szafki i szuflady bez uchwytow) - to raz. Ale to nie jest najwazniejsze. Nie zgodze sie bowiem, ze sama idea udawania jest zla, gdyz odkad ludzkosc wymyslila malarstwo pompejanskie ludzie we wnetrzach udawali, udaja i udawac beda... Moj maz zyje z imitowania materialow - drewna, marmurow, metali, skory, czego chcecie. I nie udaje sie tylko dlatego, ze wlasciciela nie stac na prawdziwy material ale dlatego, ze rekodzielo ma swoja wartosc niematerialna... Juz kiedys u mnie w watku byla burzliwa na ten temat dyskusja. Sama nie jestem przekonana do malowania sosny z sekami na mahoniu, ale urzadzanie wnetrz jest wg mnie ciagla "gra z okiem". Moze od markowanych podzialow w szafkach kuchennych do faux bois jest daleko, a moze nie tak bardzo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, Irmo,

coś mi zaświtało.. Ciekawe myśli przychodzą mi często do głowy podczas prozaicznej czynności mycia zębów, a taka przed chwilą sie dokonała (pomysł na budowanie też przy myciu ząbków mi zaświtał ) :roll: . No ale nie o tym wszak chciałam...

Otóż po zastanowieniu (głębokim, a jakże) stwierdzam, że me poprzednie lekutkie zacietrzewienie w temacie szafek kuchennych wynikało chyba li tylko z niemocy mej finansowej i powiązanym z tym niestety brakiem wyobraźni w temacie możliwych rozwiązań... Bo przecie pomysł Wojtka może być zrealizowany pięknie i z klasą - juz widzę oczami duszy mej te lakierowane, odpowiedniej wielkości prostokąty ułożone na podobieństwo szuflad... I już wiem - to jest możliwe. I - mimo, że udawane - nie będzie byle jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...