piąty 22.09.2007 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Niejako z potrzeby jestem ostatnio częstym gościem Forum, przeprowadziliśmy się do dziadków, dostaliśmy całe piętro ale nie było ono wykonywane z myślą o tym że ktoś tu będzie mieszkał więc roboty tu masa. Na razie jesteśmy po wymianie okien i przestawieniu drzwi w bardziej rozsądne miejsca natomiast problemem który spędza mi sen z powiek - jest podłoga. Ogólnie to stary dom drewniany, w latach bodaj '70 czy '80 został obmurowany cały. U góry część przestrzeni pozostaje strychem takim gdzie zwala się graty i tam podłogi nie ma. W drugiej części mieszkalnej mam podłogę wykonaną z dużych solidnych desek. 3-4 cm grubosci - trudno zmierzyć, bo przybite ;> i szerokosci 25cm długie całą długosc pokoju. Po małej operacji śrubokrętem wydaje mi się że są łączone na pióro-wpust, albo na zakładkę tak że jedna nachodzi na drugą, bo trudno to stwierdzić bez całkowitego oderwania. Ale przechodzę do meritum. Podłoga jak to stara podłoga. Trzeszczy, zgrzyta, ugina się czasem pod nogami w niektórych miejcach, jako że nikt tam nie mieszkał a drzwi które łączyły czesc mieszkalną ze strychem raczej do szczelnych nie należały temperatury były tam pewnie podobne do tych na dworze w związku z czym podłoga ma garby, pochyłości i ogólnie deski się niektóre trochę wypaczyły. I teraz najważniejsze pytanie. Zrywać czy nie ? Radziłem się już kilku 'miejscowych specjalistów' i zdania sa podzielone. Jedni twierdzą by porządnie przyśrubować to przestaną trzeszczeć, pouzupełniać szczeliny, ew wybrzuszenia troche zheblowac i kłasć na to jakies panele czy cos. Dwóch innych mówi zrywac, zrobic kratownicę, na to płyty OSB i wtedy będzie ładnie, równo i o wiele lepiej niż teraz będzie wyglądało i się uzytkowało jak sie jakies panele czy wykładzinę na to położy. Wiosną będziemy adaptować drugą część piętra wiec chciałbym uniknać różnicy poziomów tak dla estetyki. Nie wiem ile będziemy tam mieszkać, bo w planach mamy budowanie się, ale trudno powiedzieć kiedy, a nawet jeśli będziemy się budować to do czasu ukończenia będziemy mieszkać tutaj, więc na razie zakładam że moze i pare lat tu przemieszkamy, więc chciałbym to doprowadzić do jakiegoś stanu używalnosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 22.09.2007 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Kiedy kupilem stary dom, wykorzystalem obie metody - tam, gdzie podloga byla nierowna - tam zerwalem, wybralem polepe, zrobilem kratownice, na to dalem gruba osb. Tam gdzie bylo rowno, nakrecilem osb na deski w taki sposob, zeby zlapac cala szertokosc deski pod spodem, a w miejscach, gdzie sa legary dalem dlugie wkrety, zeby dociągnąć całość do legarów. Polecam, zadzialo super. sad ripper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 22.09.2007 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Jak na starym mieszkaniu zrywali podłogę to pod deskami były takie piękne białe grzyby pieczarko-muchomory.Może warto zrobić "odkrywkę" i obejrzeć co jest pod. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.