Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rury zgrzewane czy klejone w instalacji wodnej ?


lee28

Recommended Posts

Za niedługo będe robił instalację wodną w domu i zastanawiam sie który system rur wybrać zgrzewany czy klejony ? Jakie są ich wady i zalety ? Który trwalszy ?

Ja wybrałem zgrzewany (polipropylen), przekonała mnie jakość i pewność połączenia elementów systemu.

Rozciąłem połączenie rury z kolankiem, nie było widać w którym miejscu to połączenie jest. Rura i kolanko tworzyły monolit.

Polecam.

 

Z miedzi mam zrobioną instalację c.o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odnośnie złączek Cu to faktycznie po kliku latach (patrz 10-15) zależy od wody może dojść do wypłukania kolana, dlatego powinno stosować się łuki a nie kolana i dodatkowo proponowałbym złączki zaprasowywane miedziane bo właśnie w tym systemie kolana są łukami czyli promień gięcia jest znacznie większy niż w przypadku kolanka lutowanego, mamy znacznie więcej materiału w takiej złączce więc dodatkowo problem wypłukiwania znacznie się oddala, mamy połączenie zaprasowywane z uszczelką typu o-ring zero przecieków. Co do takiej informacji że kolanka mogą być wypłukana to żadna nowość każdy branżowiec, który interesuje się tym wie o takich rewelacjach. Co do hutmena ma to głęboko w d.... ponieważ nie produkuje złączek tylko rury.

 

Ja osobiście proponowałbym system rur wielwarstwowych ze złączkami zaprasowywanymi lub pójść jeszcze dalej i zrobić coś takiego tylko w systemie rozdzielaczowym zero problemu ze złączkami w podłodze bo ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś takie wypłukane kolanko? :o

Pokaż je wszystkim.

Pytam nie dlatego że jestem jakimś super zwolennikiem CU ale poprostu z ciekawości. Zrób fotki i je zamieść na forum. Mówienie że się wypłukuje bez konkretów mnie nie zadowala.Napewno taka fotka bylaby gwożdziem propagandowym na miarę 4RP.

 

Tak widziałem ale foty niestety nie zrobie bo już jest pewnie przetopione i zrobione nowe na Twoją instalacje.Każdy pisze co wie i widziałem takie ale może Ciebie to nie spotka.......i bez nerw kolego :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś takie wypłukane kolanko? :o

Pokaż je wszystkim.

Pytam nie dlatego że jestem jakimś super zwolennikiem CU ale poprostu z ciekawości. Zrób fotki i je zamieść na forum. Mówienie że się wypłukuje bez konkretów mnie nie zadowala.Napewno taka fotka bylaby gwożdziem propagandowym na miarę 4RP.

 

Tak widziałem ale foty niestety nie zrobie bo już jest pewnie przetopione i zrobione nowe na Twoją instalacje.Każdy pisze co wie i widziałem takie ale może Ciebie to nie spotka.......i bez nerw kolego :lol:

 

Naucz się cytować.To naprawdę nie trudne - nie można zrozumieć twoich postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum już chyba wszystko było...

Wystarczy dobrze pogrzebać.

 

Swego czasu bardzo tu się spieraliśmy czy miedź czy nie miedź.

Jest w sieci taka stronka o instalacjach miedzianych robiona przez fachowców od tych instalacji. Tam też są zdania podzielone, ale są i fotki (no, były).

Ja temat zgłębiłem i nie zanotowałem gdzie i co, a może szkoda, bo teraz będę musiał po wielokroć się bronić, że niby głupoty gadam, ale...

 

Miedź ma zalety i poważne WADY!!!

Jak gdzie!

Wszystko zależy od składu wody, zwykle natlenionej czy napowietrzonej, pitnej.

Woda wodociągowa to elektrolit jak w akumulatorze! No, prawie.. :lol:

Była taka mapka, gdzie kwaśna a gdzie raczej zasadowa...

Jedna żre tę miedź a druga pasywuje. Pasywowana jest wieczna, a ta gdzie jest "żarta" wypłukuje kolanka, złączki itp. I dlatego są, bywają, fotki takich spraw.

Po wyczytaniu wszystkiego, co znalazłem postanowiłem, że alupex dobrej firmy.

Nic lepszego nie znalazłem. Jemu "wsio ryba" czy kwaśna czy zasadowa i ile ma kamienia, a robota prosta i nawet kolanek się nie kupuje.

 

W CO miedź się sprawdza bardzo dobrze, z tego co wyczytałem. Ale tam jest odgazowana i odkamieniona woda. Miedź w betonie nie lubi leżeć... Szkodzi jej...

A zrobicie - jak Wam sumienie podyktuje! :lol:

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie złączek Cu to faktycznie po kliku latach (patrz 10-15) zależy od wody może dojść do wypłukania kolana, dlatego powinno stosować się łuki a nie kolana i dodatkowo proponowałbym złączki zaprasowywane miedziane bo właśnie w tym systemie kolana są łukami czyli promień gięcia jest znacznie większy niż w przypadku kolanka lutowanego, mamy znacznie więcej materiału w takiej złączce więc dodatkowo problem wypłukiwania znacznie się oddala, .

z tym wypłukiwaniem to nie jest tak do końca jak piszesz,

do wypłukania miedzi (korozji wżerowej) co w konsekwencji prowadzi do przedziurawienia kolana,

dochodzi przede wszystkim:

 

przy zbyt dużych prędkościach przepływu wody w instalacji, źle obliczone średnice, przewężenia instalacji itp.

 

przy złej jakości wody (zwłaszcza w terenach górskich oraz takich gdzie pHć wody jest mniejsze niż 6,5 lub woda zawiera zbyt dużo dwutlenku węgla),

 

przy nieumiejętnym lutowani polegającym na powstawaniu smarków( z powodu zbyt dużej ilości lutu lub nieumiejętnie nałożonej pasty),wewnątrz rur i kształtek powodujących powstawanie turbulencji przepływu,

 

to wszystko może spowodować powyższy skutek,

można by tutaj pisać jeszcze o paru innych czynnikach ale to raczej margines

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jest z tworzywem,też pisałem tu na forum o moich doświadczeniach. Ale przypomnę i wytłumaczę dlaczego jestem przeciwnikiem wszystkiego co plastikowe.

Ano jakieś 3 lata temu w poprzednim mieszkaniu nagle zaczęła się sączyć woda w łazience. Niestety po wielu przepychankach między sąsiedzkich stwierdziłem że niestety to u mnie. Zaczęłem skuwać kafle. Po kawałku docierałem do rury plastikowej klejonej w której miałem instalacje wodną. Znalazłem miejsce przecieku. Wyobrażcie sobie że nie było to miejsce które każdy by podejrzewa czyli łączenie. Najnormalnie w świecie pękło kolanko. To było najgrubsze miejsce tej instalacji. Doslownie powstała rysa i jeszcze chwila a kolanko tzw"siódemka" rozpadło by się na dwie części. Wymieniłem ten element. Podłączam wodę i :o coś dalej się sączy gdzieś dalej. Znowu kucie. Patrzę a tam wzdłuż rury jest rysa z której się sączy woda. Wystarczyło trochę ruchu i to pęknięcie dało o sobie znać.

I najważniejsze spostrzeżenie. Te rury po 10latach mają zupełnie inne własności niz na początku. Kiedyś jak były nowe były elastyczne i miękkie dawano na nie 50 lat gwarancji a teraz są jak pingpong twarde i kruche.

Stąd mam wielką awersje do instalacji z tworzywa. Mam nadzieje że alupex po latach nie będzie taki, tylko skąd wiadomo?

l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jest z tworzywem,też pisałem tu na forum o moich doświadczeniach. Ale przypomnę i wytłumaczę dlaczego jestem przeciwnikiem wszystkiego co plastikowe.

Ano jakieś 3 lata temu w poprzednim mieszkaniu nagle zaczęła się sączyć woda w łazience. Niestety po wielu przepychankach między sąsiedzkich stwierdziłem że niestety to u mnie. Zaczęłem skuwać kafle. Po kawałku docierałem do rury plastikowej klejonej w której miałem instalacje wodną. Znalazłem miejsce przecieku. Wyobrażcie sobie że nie było to miejsce które każdy by podejrzewa czyli łączenie. Najnormalnie w świecie pękło kolanko. To było najgrubsze miejsce tej instalacji. Doslownie powstała rysa i jeszcze chwila a kolanko tzw"siódemka" rozpadło by się na dwie części. Wymieniłem ten element. Podłączam wodę i :o coś dalej się sączy gdzieś dalej. Znowu kucie. Patrzę a tam wzdłuż rury jest rysa z której się sączy woda. Wystarczyło trochę ruchu i to pęknięcie dało o sobie znać.

I najważniejsze spostrzeżenie. Te rury po 10latach mają zupełnie inne własności niz na początku. Kiedyś jak były nowe były elastyczne i miękkie dawano na nie 50 lat gwarancji a teraz są jak pingpong twarde i kruche.

Stąd mam wielką awersje do instalacji z tworzywa. Mam nadzieje że alupex po latach nie będzie taki, tylko skąd wiadomo?

l

miałeś pecha że najgorszy materiał na rynku znalazł się w Twojej instalacji,

a dla przeciętnej instalacji nie ma lepszego materiału niż alupex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś sie orientuje czy ten żółty plastik do instalacji klejonych jest lepszy ? Bo ten biały to wiadomo, że strasznie kruchy po czasie się robi, ale ten żółty to juz nie zwykłe PVC ale CPVC, a moze to ten sam shit ?

instalacje klejone to niestety g.wno,

nie ma który lepszy :roll:

i to, i to to badziewie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś sie orientuje czy ten żółty plastik do instalacji klejonych jest lepszy ? Bo ten biały to wiadomo, że strasznie kruchy po czasie się robi, ale ten żółty to juz nie zwykłe PVC ale CPVC, a moze to ten sam shit ?

instalacje klejone to niestety g.wno,

nie ma który lepszy :roll:

i to, i to to badziewie

 

dlatego jestem zwolennikiem zgrzewanych! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zwrócić uwagę że problemy o których pisałem nie dotyczyły samego połączenia. Problem dotyczył materiału . To właśnie tworzywo z czasem ulega starzeniu.

Nie wiem czy inne rurki tak chwalone teraz, kiedyś za np. 15 lat nie będą znowu ganione przez wszystkich.

Instalacje klejone były kiedyś opisywane jako rewelacja na wieki, no bo przecież tworzywo nie reaguje z wodą przez co jest wieczne.

W całym bloku stopniowo wymieniana jest instalacja a ci nieliczni którzy wbrew administracji wyrzucili plastik i zmienili na CU śmieją się reszcie w twarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomnę treść wątku -/instalacja wodna/:

 

 

co nie oznacza , że jak ktoś się pyta głosować na Lepera czy Giertycha to nie można wskazać lepszego wyboru ....... :lol:

 

Czyli kaczyńskiego :lol:

 

Dzis na gg krazylo takie haslo

 

" Tak kochani, zblizaja sie wybory!. Trzeba ten kraj ratować!! Dlatego od jutra rusza ogolnopolska akcja : Schowaj Babci dowód "

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...

miedź jest kiepska i się zużywa szybko. Osobiście nie zainstalowałbym jej w domu. Wypowiadam się bo widzę, że ludziska ulegają nowej modzie. Mam na punkcie gastronomicznym instalacje miedzianą i co rok są jakieś z nią problem. Hipoteza z wypukiwaniem kolanek zdaje się prawdziwa bo przy lekkim ruszeniu rur przy montażu dodatkowego zaworu rura pękła na kolanku w miejscu najmniej przewidywalnym. Mam tam część instalacji plastikowej i dziwię się jak można to chwalić! Plastik to tandeta i wszystkie rury się rzucają, może coś to wytrzyma ale jak nic się z tym nie dzieje i są na sztywno zalane w betonie. Mam średnio przeciek 1 /rok i raz nożem uszkodziłem rurę przez przypadek. Moje zdanie jest jedno - ocynk to klasa i nie miałem nigdy z tym problemu przy jakiejkolwiek przeróbce- nawet po 20 latach użytkowaniu, ale drogi montaż i ciężki więc instalatorzy tego nie chcą robić stąd chwalą miedź. Miedź pod każdym względem jest 10x gorsza od ocynku nie wspomnę już o przekrojach co jest bardzo ważne i chociażby o możliwych reakcjach elektroliz zachodzących w rurach miedzianych i dodatkowo je trawiących. Dziury w miedzi po kilku latach to nie mit, zależy od stopu, delikatna instalacja ogólnie, jak lutowana na cynę to w ogóle kaszana bo cyna po ok 10 latach porowacieje i rury są luźne - system działa do puki nie puszcza jedna rurka a jak coś puści wszystko trzeba poprawiać albo wymieniać (pierwsze problemy ok 10lat użytkowania) Jeżeli chodzi o plastik to może dłużej wytrzyma ale pod warunkiem, że nikt nie będzie miał dostępu mechanicznego do rur i cudem żadne łącze nie puści. Jeżeli chodzi o klejenie to wg mnie totalna odwalka na szybko. W hydraulice wszystkie połączenia powinny być skręcane bądź spawane (ocynk). W przypadku miedzi lutowanie na twardo a nie miękko i trzeba jeszcze luty odpowiednio dobrać by rury nie korodowały plus pozostałe odbiorniki. Reasumując ocynk bije wszystko na łeb i na szyję ale z lenistwa do roboty nie chce się go instalować. Dzisiaj jest czas na tandetę i stąd zgrzewy czy kleje robią taką furorę bo liczy się kasa za punkt a nie dobra robota! Jak ktoś lubi mieć problemy to polecam takie rozwiązania, ale jak chcesz mieć dobrze to ocynku nawet miedź nie zastąpi! I jeszcze dodam dodatkowo, że przy ogrzewaniu - to brednie które słyszę, że za dużo ciepła ocynk zabiera a miedź oszczędna to kompletna obłuda! Nie zarejestrowałem tego zjawiska a energia w kosmos nie ucieka. Ale to fakt więcej wody dłużej nagrzewasz więc piec powinieneś mieć wydajniejszy i problem pewnie ze sprawnością kotłów i metodami palenia mało efektownymi. Przy dobrym piecu wszystko śmiga pięknie.

 

Pozdrawiam All

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tylko po to żeby wypocić takie brednie założyłeś konto na FM i odgrzałeś starego czteroletniego kotleta?

 

A odgrzałem tego kotleta, bo wyskakuje pierwszy u mnie w wyszukiwarce więc wielu ludzi to ogląda, a jest tu wiele zakłamania. Jak widzisz sam tu zajrzałeś. Brednie właśnie są opisane w innych postach stąd ten mój.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odgrzałem tego kotleta, bo wyskakuje pierwszy u mnie w wyszukiwarce więc wielu ludzi to ogląda, a jest tu wiele zakłamania. Jak widzisz sam tu zajrzałeś. Brednie właśnie są opisane w innych postach stąd ten mój.

 

Pozdrawiam

 

idź no kolego do lekarz nóżki sobie wyleczyć bo na to by wyleczyć Twoją głowę jest już zapuźno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...