Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kot w domu


mati_sowee

Recommended Posts

no ja przepraszam! ale Siesia ma rownie piekne (jak nie piekniejsze :))

 

Zielona masz racje :oops: :oops: chylę czoła przed oczkami Siesia :D

 

Ale Wy jestescie naiwne! Przecież widac, że u Siesi to makijaż :-)

Fakt, perfekcyjnie zrobiony :-)

 

Co do makijażu to wątpię żeby właścicielce kota chciało się robić retusz na zdjęciach , :-? Ale tu zostawiam miejsce na wypowiedz właścicielki Silesji

 

A co do obcinania pazurów to nie wyobrażam sobie kota z nieobciętymi pazurami .

A fakt że obcinanie jest proste jak budowa cepa , i nie trzeba wielkiej filozofii.

Pazury obcinam nie dla bezpieczeństwa moich mebli, bo takie straty są nieodzowne przy posiadaniu kota/kotów.

Ale obcinam pazury przede wszystkim dlatego ze moje koty często lubią w nocy , biegać, szaleć, :roll:

Niekiedy ich zabawy odczuwamy i to boleśnie, kiedy w euforii przebiegają sobie po naszych głowach :-? Raz o mało nie wydrapały mi oka. Wiec wolę aby ich pazurki były krótkie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no ja przepraszam! ale Siesia ma rownie piekne (jak nie piekniejsze :))

 

Zielona masz racje :oops: :oops: chylę czoła przed oczkami Siesia :D

 

Ale Wy jestescie naiwne! Przecież widac, że u Siesi to makijaż :-)

Fakt, perfekcyjnie zrobiony :-)

Co do makijażu to wątpię żeby właścicielce kota chciało się robić retusz na zdjęciach , :-? Ale tu zostawiam miejsce na wypowiedz właścicielki Silesji

 

Drogi Skorpionku, toć ja nie piszę o RETUSZU, tylko o MAKIJAŻU :-)

Siesia ma prześliczne oczka, a ich obwódki i te słodkie czarne kreseczki po bokach skojarzyły mi sie z makijażem. Może Sieśka maluje sobie oczka jak właścicielka nie widzi ;-) Uwaga: to też był żart!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Skorpionku, toć ja nie piszę o RETUSZU, tylko o MAKIJAŻU :-)

Siesia ma prześliczne oczka, a ich obwódki i te słodkie czarne kreseczki po bokach skojarzyły mi sie z makijażem. Może Sieśka maluje sobie oczka jak właścicielka nie widzi ;-) Uwaga: to też był żart!

E tam, permanentny jej kiedyś ufundowałam :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos kocich zwyczajow, czy ktorys z Waszych kotow robi tzw. "krolika" - staje na tylnych lapkach, a przednimi prosi, tak jak prosza psy???

ja to nazywam Godzillą :D

taki mikro potwór (utyty)

zazwyczaj jak mam michę w ręce, lub mięcho surowe i zmierzam do ich jadalni, ale przetrzymam trochę w powietrzu

co ciekawe starsza lepiej to robi niż młoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak często dajecie futrzakom mokre żarełko?

U mnie sucha karma wystawiona jest przez cały czas, a mokrą daję dodatkowo 2x dziennie.

 

U mnie to samo. Czasem jak się po południu rozmiajam z chłopem to próbują oszukiwać, że nie dostały. A rano zawsze cyrki, jak zobaczą że juz nie śpię. Jeden miauczy i grzebie łapą w kołdrze (chyba próbuje mnie odkopać :-)?), albo mnie paca łapą, drugi łazi po mnie i łapie mnie delikatnie zębami za nogi, a trzeci siada i się wgapia (kiedyś mnie za włosy ciągnęła pyszczkiem, na szczęście jej przeszło). Oczywiście suche stoi, więc strasznie głodne nie są, ale rytuał musi być :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dostają tylko wieczorkiem, ale i tak przeważnie wszystkiego nie zjadają. Wybredne są troszkę - mięsko powyciągają łapką, a już warzywek to niezbyt. Pies potem po kryjomu wyjada. A suchą mają praktycznie cały dzień, chociaż ostatnio kupiłam chyba za dobrą, bo wszystko migiem wyjadają i za pół godziny się na mnie patrzą. Jak ich głodek między posiłkami złapie to zawsze moga zapolować na myszkę lub inną żabkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja Piękna żre tylko serduszka(w ostateczności wątróbkę) najchętniej drobiowe , kiedy suchą sypię (obojętnie jaką )patrzy na mnie z taką pogardą że głupio mi się robi , konserwy(czy innych saszetek) nie tnie choćby miała z głodu paść, kawałeczek mięska surowego(byle nie drób)żółtko surowe czasem a przysmakiem jest salceson , ale tylko z jednej wytwórni , masło(tylko od baby) chętnie kradnie z dzieckowych kanapek : wędlinka won a chlebuś do czysta wylizany :D

bez względu na dzień kota :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro w temacie żarcia...

moje wciągnęły mięcho z żeberek, po akcji "liść dębu" rozpłynęły się w otchłaniach chałupy...

teraz wiem co to znaczy "dostać kociej mordy", jak czują, a nie dostają... :-?

 

czy Wasze koty wciągają surowe ryby, bo moje nie

ale za to wędzona makrela, uuuch, jami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mój w ogóle surowizny nie rusza. Czasem jak kupimy wołowinke na zrazy to raczy zjeść kawałek, ale tak poza tym to niechętnie. Uwielbia za to gotowaną wątrobę i to nie drobiową tylko wieprzową - to jego przysmak. Więc pańcia jak gupia stoi w kolejce i kupuje 30 dkg wątroby co 2 dni, a później ją gotuje i śmierdzi w całym domu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kot dostawała suchą karmę i z puszek aż kiedyś dostał uczulenia i wydrapywał sobie sierść do gołej skóry weterynarz zakazał dawania tego pokarmu i tylko surowa wołowina albo drób.Kotek się wyleczył i ma się dobrze.Mój kot nie chciał nigdy pić mleka tylko wodę na dodatek musiała być puszczona wskakiwał na zlew i pił z kranu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...