dakota 23.02.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Mój kot dostawała suchą karmę i z puszek aż kiedyś dostał uczulenia i wydrapywał sobie sierść do gołej skóry weterynarz zakazał dawania tego pokarmu i tylko surowa wołowina albo drób.Kotek się wyleczył i ma się dobrze.Mój kot nie chciał nigdy pić mleka tylko wodę na dodatek musiała być puszczona wskakiwał na zlew i pił z kranu. Jeśli je wyłącznie mięso, należałoby dawać również trochę innych dodatków - np. gotowany ryż, warzywa (te, które się nadają), trochę nabiału. Karmienie wyłącznie mięsem może prowadzić do przebiałkowienia. Jeśli nie można przemycić innych składników w sposób tradycyjny, czyli np. gotując drób z odrobiną ryżu i np. marchewki, można poeksperymentować z suchymi karmami - nie wszystkie zawierają te same składniki. Rzecz zresztą może być nie w składnikach podstawowych, a w zastosowanych konserwantach. Jaką karmę jadł Twój kot, kiedy zaczął się drapać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 24.02.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 a ja z innej beczki.... wczoraj mojemu kotu odbiło zaczął traktowac (zupełnie nagle) traktowac drugiego - z którym do tej pory żył w przyjaźni (wspólne spanie, mycie itp) jako wroga nr1 syczy, warczy, chodzi nabuzowany, boi się go..... sama radośc!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 24.02.2008 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 a ja z innej beczki.... wczoraj mojemu kotu odbiło zaczął traktowac (zupełnie nagle) traktowac drugiego - z którym do tej pory żył w przyjaźni (wspólne spanie, mycie itp) jako wroga nr1 syczy, warczy, chodzi nabuzowany, boi się go..... sama radośc!!! zaraz odbiło zawsze jest jakaś przyczyna boi się go, bo coś go przestraszyło, może ten drugi zrobił nieprzemyślany ruch, może inaczej pachnie, może inacze jsię porusza koty są bardzo wrażliwe na takie sygnały, nawet dotychczasowy przyjaciel może zostać "nierozpoznany" jeśli np. przyjedzie od weta i pachnie lekami bądź zmieni mu się zapach moczu a kiedy się boi, atakuje z reguły przechodzi samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 24.02.2008 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 dzięki dakota dobrze rzeczesz, rzeczywiście miały miejsce podane przez ciebie sytuacje 1.wizyta (z noclegiem) siostrzenicy - a mój kot boi się nieznanych sobie ludzi jak diabeł wody święconej - jak ją rano zobaczył to zwiał pod kołdrę i leżał ze śmiercią w oczach 2. drugi kot akurat był prany...... pewnie inaczej pachnie ale nigdy nie było problemów z zapachem po kapieli ale chyba bez weta się nie obejdzie, bo moja gangrena zawsze po większym dla niej stresiku ma zapalenie pęcherza teraz też jakoś znowu mi dziwnie wygląda jutro pojadę i zobaczymy...... i jak tu jakichkolwiek gości zaprosic?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 24.02.2008 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Wot, wrażliwiec , widocznie się nałożyły czynniki i kot się zepsuł my właśnie jesteśmy po wyleczonym zapaleniu pęcherza i przed karkołomną operacją łapania siku, które uaktywnia się zawsze wtedy kiedy normalne dakoty jeszcze śpią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 24.02.2008 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 wrażliwiec, bo arystokrata!!! przodki medalowe i tak się geny przewrażliwiły (jak pomyślę, że pani od której żeśmy kota kupowali proponowała go wystawiac, to mnie śmiech pusty ogarnia - moja kota na widok obcego ludzia chowa się w najdalszy zakamarek mieszkania i nie wychodzi do końca wizyty ) drugi na szczęście z dodatkiem zdrowych genów kundla - spokojny, zrównoważony i bez problemów psychicznych jak łapiesz siku? mi się raz udało do pustej kuwety po chyba piątym podejściu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 24.02.2008 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 jak łapiesz siku? mi się raz udało do pustej kuwety po chyba piątym podejściu na łyżkę wazową* podetkniętą pod delikwenta w akcji żaden z moich kotów nie ma nic przeciwko może myślą, że nie chce mi się kuwety sprzątać i wolę zapobiec bałaganowi *do zup używam inną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 24.02.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 *do zup używam inną :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 24.02.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 przeżyłam dziś chwile grozy moja niewychodząca kiciusia (mieszkamy przy ruchliwym skrzyżowaniu) jakimś cudem wyszła na podwórko i spłoszona wylazła na wielkiego orzecha , na sam czubeczek i przyleciało stado wron i wyglądały jakby chciały ją zaatakować a ona durna chciała polować na nie i wychodziła coraz wyżej aż na te cieniutkie gałązki a ja stałam pod drzewem i rzucałam patyki żeby mi wrony nie zadziobały kota, a potem jak wrony zrezygnowały to przez godzinę zwabiałam sierściucha z drzewa , na góre umiała wyjść ale w dół srednio ufff ciekawe kto miał więcej emocji , kot czy ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 25.02.2008 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 kot teściowej tez kiedys wylazł na czubek drzewa oczywiście nie umiał potem zejść musieli samochód z wysięgnikiem czy czymś takim wynająć, coby go zdjąć z tego drzewa.... widok teściowej jadącej na czubek drzewa na platformie - BEZCENNY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 25.02.2008 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Moja kocia też kiedyś weszła na drzewo i bała się zejść, ale jakoś ją zwabiliśmy szynką na dół. Swoją drogą to musiało idiotycznie wyglądać - my pod drzewem kiciujący na nią i wymachujący szynką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptysiaczek 25.02.2008 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Z tymi drzewami to tylko za pierwszym razem jest kłopot. Mój kiciorek jak pierwszy raz wyszedł na dwór i wszedł na kawałek drzewa (taki na wysokość 1 m) to też miauczał, żeby go zdjąć. A teraz się panisko porobiło i tylko patrzę, czy te cieniutkie gałązki na które włazi na samej górze się nie ułamią. Żeby tylko nie zachciało się polować na ptaszki, bo jak nic kiedyś się zleci.Się przy okazji zapytam. Takie robale wyłażą z tyłków moich kociaków. Białe glisdy już martwe. Odrobaczane były i nic nie pomogło. Do veta mam nie po drodze, może wy pomożecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
burifanek 25.02.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Mój kot dostawała suchą karmę i z puszek aż kiedyś dostał uczulenia i wydrapywał sobie sierść do gołej skóry weterynarz zakazał dawania tego pokarmu i tylko surowa wołowina albo drób.Kotek się wyleczył i ma się dobrze.Mój kot nie chciał nigdy pić mleka tylko wodę na dodatek musiała być puszczona wskakiwał na zlew i pił z kranu. Jeśli je wyłącznie mięso, należałoby dawać również trochę innych dodatków - np. gotowany ryż, warzywa (te, które się nadają), trochę nabiału. Karmienie wyłącznie mięsem może prowadzić do przebiałkowienia. Jeśli nie można przemycić innych składników w sposób tradycyjny, czyli np. gotując drób z odrobiną ryżu i np. marchewki, można poeksperymentować z suchymi karmami - nie wszystkie zawierają te same składniki. Rzecz zresztą może być nie w składnikach podstawowych, a w zastosowanych konserwantach. Jaką karmę jadł Twój kot, kiedy zaczął się drapać? Jadł różne karmy Whiskas Kitekat Friskas w puszkach,saszetkach a pomiędzy tym suchą karmę Friskas innej nie ruszał mleka jak pisałam nigdy nie chciał pić a o innym jedzeniu nie wspominam niekiedy trochę pasztetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 25.02.2008 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 . Się przy okazji zapytam. Takie robale wyłażą z tyłków moich kociaków. Białe glisdy już martwe. Odrobaczane były i nic nie pomogło. Do veta mam nie po drodze, może wy pomożecie? należy odrobaczać do skutku. poza preparatami weterynaryjnymi nie ma innych sposobów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 25.02.2008 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Jadł różne karmy Whiskas Kitekat Friskas w puszkach,saszetkach a pomiędzy tym suchą karmę Friskas innej nie ruszał mleka jak pisałam nigdy nie chciał pić a o innym jedzeniu nie wspominam niekiedy trochę pasztetu. jadł najgorsze z możliwych badziewie. Karmy marketowe pełne są chemii - polepszaczy zmaku, zapachu, barwników, do tego sztucznych wypełniaczy. Bardzo często bywa przyczyną alergii lub problemów z układem pokarmowym. polecam zmienić na lepszą jakościową karmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.02.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 polecam zmienić na lepszą jakościową karmę. jaką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 25.02.2008 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Moja kocia też kiedyś weszła na drzewo i bała się zejść, ale jakoś ją zwabiliśmy szynką na dół. Swoją drogą to musiało idiotycznie wyglądać - my pod drzewem kiciujący na nią i wymachujący szynką teściowa na podnośniku też fajna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 25.02.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 . Się przy okazji zapytam. Takie robale wyłażą z tyłków moich kociaków. Białe glisdy już martwe. Odrobaczane były i nic nie pomogło. Do veta mam nie po drodze, może wy pomożecie? należy odrobaczać do skutku. poza preparatami weterynaryjnymi nie ma innych sposobów i nie ma nie po drodze preparat musi być silniejszy, a odrobaczanie powtarzane i to u wszystkich kuwety trzeba wymyć, posłanka wyprać nietępione glisty bądź tępione nieumiejętnie i bez konsultacji z wetem mogą doprowadzić nawet do śmierci kota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 25.02.2008 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Jadł różne karmy Whiskas Kitekat Friskas w puszkach,saszetkach a pomiędzy tym suchą karmę Friskas innej nie ruszał mleka jak pisałam nigdy nie chciał pić a o innym jedzeniu nie wspominam niekiedy trochę pasztetu. jadł najgorsze z możliwych badziewie. Karmy marketowe pełne są chemii - polepszaczy zmaku, zapachu, barwników, do tego sztucznych wypełniaczy. Bardzo często bywa przyczyną alergii lub problemów z układem pokarmowym. polecam zmienić na lepszą jakościową karmę. dokładnie ponadto nie zawierają tego co powinny zawierać - a więc w przypadku kotów dobrej (lub jako takiej) jakości mięsa, to co jest wewnątrz karm marketowych i nazywa się 4% (!) mięsa, to i tak najczęściej odpadki - skóry, oczy, chrząstki... cena karm dobrej jakości jest znacznie wyższa, ale nie jest to takie poste przełożenie na portfel - karmy dobrej jakości kot zje znacznie mniej, bo więcej w niej "konkretu", a poza tym dobra karma nie wymaga podawania witamin (ja i tak podaję), no i ma wpływ na zdrowie kota, a weterynarz jest z tego wszystkiego najdroższy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 25.02.2008 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 polecam zmienić na lepszą jakościową karmę. jaką? a wiele ich wymienię tylko parę: Hill's, Leonardo, Biomill, Sanabelle, Best Choice, Eukanuba, Nutra Gold, Eagle Pack i cała masa innych, choćby Royal Canin (średni) dostępny w każdym sklepie zoologicznym puszkowe: Almo Nature, Feline Porta, Iams, Miamor... ja kupuję karmę w sklepach internetowych i w dużych opakowaniach, wychodzi przystępnie, przesyłki przy odpowiednio dużych zamówieniach są gratis, ai żwirek i żarełko wtaszczy mi ktoś do mieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.