zielonooka 25.02.2008 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 widok teściowej jadącej na czubek drzewa na platformie - BEZCENNY lol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 26.02.2008 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Dzięki Dakota ja jeszcze polecę z tańszych a dobrych karm - Acanę czy Ariona, albo Prifilium Ja też zamawiam w e-sklepach: taniej, rabaty , czasami promocje , no i dostawa do domu Co do glist - ja bym sprobowała na początek potraktować kota strongholdem lub (lepiej) profenderem. ale jeżeli jest więcej zwierząt to należy odrobaczyć je wszystkie w jednym czasie. Do tego wyprać posłanka, wyszorować kuwety, wymienić żwir. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptysiaczek 26.02.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Czyli czeka mnie jednak wizyta u veta. No trudno, kociaczki są ważniejsze. I psu się przy okazji dostanie. I porządki się zrobi. A drapak też mam wyprać? Koty są ogólnie wychodzące i zjadają wszystko co się po dworze rusza. Może to być przyczyną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 26.02.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Koty są ogólnie wychodzące i zjadają wszystko co się po dworze rusza. Może to być przyczyną? ja tam ekspertem nie jestem ale wielce to prawdopodobne.... moja kota (niewychodząca) dostała raz robali polując na muchy i je jedząc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 26.02.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Czyli czeka mnie jednak wizyta u veta. No trudno, kociaczki są ważniejsze. I psu się przy okazji dostanie. I porządki się zrobi. A drapak też mam wyprać? Koty są ogólnie wychodzące i zjadają wszystko co się po dworze rusza. Może to być przyczyną? zwierzęta wychodzące odrobacza się częściej niż te,które nie wychodzą. Co ok 3 miesiące. niestety koty polujące są narażone na pasożyty bardziej (np muchy przenoszą tasiemce). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 26.02.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Jadł różne karmy Whiskas Kitekat Friskas w puszkach,saszetkach a pomiędzy tym suchą karmę Friskas innej nie ruszał mleka jak pisałam nigdy nie chciał pić a o innym jedzeniu nie wspominam niekiedy trochę pasztetu. jadł najgorsze z możliwych badziewie. Karmy marketowe pełne są chemii - polepszaczy zmaku, zapachu, barwników, do tego sztucznych wypełniaczy. Bardzo często bywa przyczyną alergii lub problemów z układem pokarmowym. polecam zmienić na lepszą jakościową karmę. Popieram, znajoma ma psa alergicznego, toleruje tylko jedna karmę - Eukanubę i to tylko w wersji bodajże jagnięcina z ryżem. Chyba jedna z najdroższych karm to jest Inne karmy które dawała to problemy ze skórą. Byc może jest jeszcze jakaś co by przypasowała, ale juz nie szukala dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 26.02.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 widok teściowej jadącej na czubek drzewa na platformie - BEZCENNY Kiedyś w gajówce mój pies zapędzil kota (z pobliskiej wsi przylazł) na drzewo. Ja zaraz zrobiłam afere, że biedny kotek, zabrałam psa, drabina, moj chlopak na dabine, drabina nie sięga, on probuje po gałęziach, kot go drapie, no cyrk ogromny. Kot sie temu wszystkiemu przyglądał z 10 minut, pomiałczał, pomiałczal, po czym zszedł sobie z drzewa z drugiej strony i gdzies zwiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 27.02.2008 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 a podziękować, Dzieci, za dobre słowa, tudzież nazwy, człek całe życie się uczy, a i tak, głąbem mianowany, odejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 27.02.2008 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 dawno mnie tu nie było. Stefcio rośnie jak na drożdzach - teraz właśnie wykręcił się w esa-floresa i mruczy. przebrnęłam przez dwie ostatnie strony postów i teraz opowiem jak to jest u Nas. Nie wiem jak to jest u Was, ale ja osobiście nie mogę Stefcia przestawić na suchy pokarm - jest on wprawdzie postawiony cały dzień i czasem Stefcio podskubuje troche, ale w zasadzie jego dieta opiera sie o mokry pokarm - ktory dostaje (jak ja jestem w domu to dwa razy dziennie rano i wieczorem, a jak mąż to częściej czyli za kazdym razem kiedy Stefcio miałknie) co do stawania na łapkacg tylnich i proszenia - to nie matakich wypadków, ale czesto stefcio siada na tylnich lapach i podnosi cal tłów i wygląda jak Suseł - i nawet ostatnio tak na niego wołamy, a poza tym to aportuje piłke, nakrętki od butelek i kulki - normalnie reaguje na przynieś - a jak mówi się "gdzie masz piłe" to szuka i przynosi. - NOrmalnie koto - pies przebudził się - chyba wyczuł że go obgaduje Ps. moze macie jakies rady jak nauczyć Stefcia jeść suchy pokarm jako stałość w diecie anie tylko dodatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 27.02.2008 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Ps. moze macie jakies rady jak nauczyć Stefcia jeść suchy pokarm jako stałość w diecie anie tylko dodatek Ja to bym chciała odwrotnie - żeby moje maupy więcej jadły mokrego niż suchego, ale nie chcą czemu chcesz przestawić? bo może tak być jak jest, karmienie samym suchym wzbudza więcej kontrowersji niż karmienie mieszane, bo suche musi być naprawdę dobrej jakości, bo trzeba pilnować żeby kot pił... ale jest wygodne, to fakt jedynym sposobem, aby kot jadł więcej suchego (bo samo suche, to jednak nie), jest eksperymentowanie z firmami i szukanie tego, co mu smakuje, a także przeplatanie i zmiany, bo nawet kotu może się przejeść moje lubią suche, ale w domu nigdy nie mam jednego rodzaju, przeplatam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.02.2008 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Ps. moze macie jakies rady jak nauczyć Stefcia jeść suchy pokarm jako stałość w diecie anie tylko dodatek szczerze mówiąc - watpię koty maja swoje widzimisie i raczej nie sadze (jesli jemu sie cos nie zmieni*) zebys go nauczyla Problem jest taki ze absolutnie nie wolno "przetrzymywac kota" bez jedzenia zeby go "złamać". Tak jak np. psu czy człowiekowi 2 dni głodówki wiekszej krzywdy nie zrobi (czlowiekowi moze nawet pomoże) to u kotów nawet bardzo krótka głodówka moze okazac sie fatalna w skutkach Koty jedza czesto i w niewielkich porcjach (wiekszosc ). W przec. do psów (tez wiekszosci) ktore dostaja zwykle 1, góra dwa posiłki w ciagu dnia a za to obfite. Najlepsze rozwiazanie to wlasnie takie ktore chyba stosujecie - by pokarm byl CAŁY CZAS w miseczce (np. suchy fajnie - bo sie psuje sie i nie staje sie nieswieży ) + oczywiscie swieza woda a tak z min. 3 razy dziennie dawac "normalny" zalecany posilek (np. mokry - jak kot bojkotuje suchy. jak nie bojkotuje to ew. jakies miesko czy co tam lubi - tak dla smaku ). kot sobie zawsze dostep do jedzenia ma ale wazne zeby nie głodził sie bo ma tylko to czego nie lubi Niestety koty uparciuchy moga zastrajkowac jesli nie maja tego co lubia i po prostu przez pare dni nie jesc i bojkotowac nielubiane jedzenie. jak pisalam - skutko moga byc fatalne moje kocisko swego czasu musial jesc wylacznie pokarm dla kotow z SUK - dostepny byl wylacznie suchy i taki ktory mu nie pasowal. Efektem byla prawie 3 dniowa głodowka a skutkiem jej wyladowanie u weta (ktory mnie jeszcze opieprzyl ze czekalam tak długo). tak wiec albo kot sam z siebie polubi albo raczej nie licz na to ze go "wytresujesz" w jedzeniu. * czasem smaki sie zmieniaja . moje kocisko kiedys nienawidzilo wątróbki i z obrzydzeniem otrzasalo sie na sam jej widok- dzis uwielbia watróbke i wcina az sie uszy trzesa . no i mamy problem bo watrobki tez nie nalezy dawac czesto i w wiekszych ilosciach (sa tacy weci ktorzy wrecz zakazuja karmienia kotow watrobą - wiadomo z jakich wzgledow ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 28.02.2008 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Zielonooka, a dlaczego nie mogą jeść wątroby za często? Mój najchętniej by jadł wątróbkę przynajmniej raz dziennie, ale tak dobrze to nie ma, bo pańci nie zawsze chce się ugotować i nie zawsze dostanę w sklepie jak idę popołudniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 28.02.2008 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 ..., ale czesto stefcio siada na tylnich lapach i podnosi cal tłów i wygląda jak Suseł ... to właśnie nazywam Godzillą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 28.02.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Moj robi tak:staje na tylnych lapach, a przednie sklada jak do modlitwy czyli poduszeczkami do siebie i ciagnie tymi lapkami z gory na dol. I od nowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 28.02.2008 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Ja to nazywam zając, bo mój staje tak na parapecie i nieruchomieje obserwując ptaki. Czasem dochodzi do tego takie dziwne warczenie i poruszanie wargą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 28.02.2008 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Zielonooka, a dlaczego nie mogą jeść wątroby za często? Mój najchętniej by jadł wątróbkę przynajmniej raz dziennie, ale tak dobrze to nie ma, bo pańci nie zawsze chce się ugotować i nie zawsze dostanę w sklepie jak idę popołudniu. Watroba jest narządem ktorego głownym zadaniem jest neutralizacja toksyn z organizmu - i jednoczesnie je magazynuje (oczywiscie nie tylko trucizny- bo generalnie magazynuje mase innych rzeczy ) Jest bardzo "odzywczym " jedzeniem ale jednoczensie narazonym na zmagazynowanie duzej ilosci toksyn z calego organizmu z ktorego pochodzi [ min. dlatego jest tak narazona na uszkodzenia -zatrucia, (u ludzi -tez alkohol) pasozyty etc.] To taki magazynek wszystkiego - niestety tez w ogromnej czesci magazynek "śmieci" z organizmu. W malych ilosciach - nie ma problemu ale regularne podawanie np. kotom (ktore nie sa duzymi zwierzątkami) moze nie byc najlepszym pomyslem Od czasu do czasu - na pewno nie ma problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elisee 28.02.2008 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Witam, jestem nowa na forum i oczywiście muszę zawitać do tego działu ze swoimi czterema kocimi ogonami:D Osoby zainteresowane ich poznaniem zapraszam na strone http://www.psotnik.nfo.pl Chętnie podpowiem w różnych kocich i nie tylko kwestaich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 28.02.2008 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Witam, jestem nowa na forum i oczywiście muszę zawitać do tego działu ze swoimi czterema kocimi ogonami:D Osoby zainteresowane ich poznaniem zapraszam na strone http://www.psotnik.nfo.pl Chętnie podpowiem w różnych kocich i nie tylko kwestaich Witaj Eliza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elisee 28.02.2008 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 ŁAŁ! Dakota! Ty tutaj! Jak super - hej, hej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 28.02.2008 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 ŁAŁ! Dakota! Ty tutaj! Jak super - hej, hej kociarze też się czasem budują, prawda? chociaż to jest dział, w którym piszę najwięcej chyba na kotach znam się lepiej niż na cegłach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.