mati_sowee 26.09.2007 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2016544 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 26.09.2007 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja a na co konkretnie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2016723 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 26.09.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Wysłałam. Fajnie czekać na zwierzaka. Jeszcze fajniej będzie, jak pojawi się w domu. [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2016728 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 26.09.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja a na co konkretnie? Ja mam trzy sztuki sierściuszków i nie narzekam. Do tego dochodzą jeszcze 2 sztuki psie Koty z psami nieźle żyją - prawie pełna symbioza. Jak mieliśmy tylko jednego kocurka to chodził czasami taki smutasek. Potem był pies i już kotu było lepiej ale dopiero jak dołączyła do niego kotka to Sułek odżył i zaczął przejawiać większą aktywność. Wcześniej był raczej mrucząco-śpiącym kotem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2016771 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 26.09.2007 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Potem był pies i już kotu było lepiej ale dopiero jak dołączyła do niego kotka to Sułek odżył i zaczął przejawiać większą aktywność. Wcześniej był raczej mrucząco-śpiącym kotem. A moja kotka nie chciała mieć kociego towarzystwa. Kiedyś zaprosiłam jednego bidaka na obiad i okropnie go potraktowała. A psy jakoś toleruje. Ale miłości wielkiej to nie widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2016932 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 26.09.2007 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Potem był pies i już kotu było lepiej ale dopiero jak dołączyła do niego kotka to Sułek odżył i zaczął przejawiać większą aktywność. Wcześniej był raczej mrucząco-śpiącym kotem. A moja kotka nie chciała mieć kociego towarzystwa. Kiedyś zaprosiłam jednego bidaka na obiad i okropnie go potraktowała. A psy jakoś toleruje. Ale miłości wielkiej to nie widzę. Sułek na kotę suprer zareagował - pewnie dlatego, że bidulka maluteńka zupełnie była jak mój małż ją do domu przyniósł. Najbardziej z tej małej koty suka się cieszyła - chyba dostała jakiś macierzyńskich odczuć albo co bo przez kilka pierwszych dni małej nie odstępowała od niej na krok. Natomiast w przypadku trzeciego kocura - Sułek i mała kota - niezbyt przyjaźnie zareagowali. Kota przez dwa dni syczała na Gusawa (potem jej przeszło i obydwoje się uwielbiają ) Sułkowi do tej pory od czasu do czasu zdarzy się na Gustawa syknąć ale to chyba dlatego, żeby mały wiedział kto w tym stadzie rządzi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2017182 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 26.09.2007 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Natomiast w przypadku trzeciego kocura - Sułek i mała kota - niezbyt przyjaźnie zareagowali. Kota przez dwa dni syczała na Gusawa (potem jej przeszło i obydwoje się uwielbiają ) Sułkowi do tej pory od czasu do czasu zdarzy się na Gustawa syknąć ale to chyba dlatego, żeby mały wiedział kto w tym stadzie rządzi. Ha, ha, to u mnie podobnie jak się pojawił trzeci kot (i chyba u mnie zostanie, to jego historia http://forum.muratordom.pl/burasek-szuka-domu-w-wa-lub-trojmiasto,t110955.htm). Kotka prychała i go biła łapa, ale nie agresywnie. Raczej trzymała się na uboczu i jak podłaził. Mały to generalnie raczej olewal (jeszcze się bawił i ja prowokował przez zasłone jak na parapecie spała . Drugi kot, mainecoon, troche prychał (ale on to 8 kg czystego tchórzostwa), a teraz bawią sie z małym jak najlepsi kumple. Kotka jeszcze trochę się dąsa, ale to tak żeby zachować twarz tylko. Kotka była pierwsza i jak po roku pojawil się drugi kot troche prychała, ale łazil za nią jak przylepa i bardzo szybko się zakumplowały. Co ta gdzies poszła, to mały sie przy niej kładł. Ta z mina oburzonej królewny szław inne miejsce - mały za nią... Ubaw byl niezły Ale jak pojawił sie w domu drugi kot to widać było po kotce odmianę - wczesniej jaik wracałam z pracy to była taka biedna sama stęskniona. Jak pojawił sie drugi - stała się jakaś radośniejsza. Bawią się razem, razem śpią, wylizuja się wzajemnie. A mój owczarek, hm... ma co paść w domu pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2017812 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 26.09.2007 15:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja a na co konkretnie? ogolnie na to ze nie daja im zyc normalnie, to sa oba kocury wiec chyba nie moga sie ze soba dogadac Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2017996 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 27.09.2007 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 zielony listku - nasz trzeci kot to main coon Jeśli chodzi o prychanie naszych dwóch kotów na nowego to wymyśliliśmy, że przyczyną były jego ogromne uszy Przynieśliśmy takiego małego kocurka i przede wszystkim było widać te jego duże uszyska - może nasze koty się ich bały? Ile ma teraz Twój maincoon - nasz ma 9 miesięcy. Oglądałam zdjęcie Twojego nowego nabytku - piękny kot Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2019077 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 27.09.2007 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 zielony listku - nasz trzeci kot to main coon [...] Ile ma teraz Twój maincoon - nasz ma 9 miesięcy. Mój ma prawie 3 lata. Waży 8 kg, ale jest dość szczupły, tylko sierści fura Mały mainecoon to najpierw kulka futerka, a potem patyczak z wielkimi uszmi i łapskami 9 miesięcy to pewnie jeszcze taki patyczakowaty trochę? A Twój też nie wie, że rośnie i sie śmiesznie dziwi, jak się nie może zmieścić w niektóre miejsca (w które wcześniej się mieścił)? Tutaj moj mankut z kotką, zdjęcie z zeszłego roku, teraz ona wygląda przy nim jak miniaturka, choć jak na dachowca mała nie jest: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/bb/xe/pxfi/B2tJQbw0MdCRY7hTkB.jpg Tutaj zaspany i trochę "nieuczesany": http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/bb/xe/pxfi/SBk2NZxJyvuP7hclNB.jpg Oglądałam zdjęcie Twojego nowego nabytku - piękny kot Dzieki Ja tak po cichu myslałam o drugim mainecoonie, ale odpedzałam te myśl, bo dwa koty i pies to juz wystaczy. I masz babo placek - jednak mi sie trafił trzeci kot, kwintesencja dachowca Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2019337 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 27.09.2007 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 Zielony listku - cuuuuudne masz koty O main coonie marzyłam od kilku lat i dopiero teraz udało nam się kupić malucha i to też ot tak z głupia frant. Byliśmy na wystawie i wyszliśmy z Gustawem To już nasz drugi kot zakupiony w ten sposób. Chciałam mieć dokładnie takiego rudzielca jak Ty a wyszedł taki czarny, podpalany z pręgami. Na wystawie wszystkie rudaski były już zajęte Nasz waży teraz ponad 6 kg. To jest Gustaw http://i236.photobucket.com/albums/ff4/Maluszek_album/Gustaw.jpg tak wyglądał jak do nas przyszedł: http://i236.photobucket.com/albums/ff4/Maluszek_album/Gustaw1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2019922 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 27.09.2007 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 jaki słodki ja bede miala rudego dachowca Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2019988 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 27.09.2007 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 ja bede miala rudego dachowca Gratulacje, bardzo szlachetny typ urody Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2020069 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 28.09.2007 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 jaki słodki ja bede miala rudego dachowca Też takiego chciałam. Jak Garfield Ale trafiła się (znalazła na schodach) bura pręguska i z miłości do mnie nawet trochę zrudziała na brzuszku. Ma już 12 lat, wygląda na 12 miesięcy. I jest malutka - waży ok. 3,5 kg, ale temperament ma niesamowity Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2021154 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 28.09.2007 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 ja bede miala rudego dachowca Witaj mati w klubie rudego kota Maluszku, Gustaw jest przecudowny!!! Jakie smiałe i dumne spojrzenie! No i usiska ma imponujące Jak oglądałam mainecoony na wystawach, to myslałam o takiej maści jak Gustaw. Ale mój chłopak sobie zapamiętał, jak kiedys u znajomych posiadaczy puchatego, rudego kota mówiłam, że takiego bym chciała i kupił mi pod choinkę właśnie rudego. A ile się naszukał (podobno zimą ciężko o rude), pod Kraków po niego jechał. Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2021532 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 28.09.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Zobaczcie, to ciekawa rzecz: http://www.groszki.pl/groszki/1,80493,4523230.html Chętnie bym coś takiego kupiła mojej dziewczynce, no ale jak będzie tyle kosztowao w PLN, a nie w funtach (jest tam link do sklepu) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2021771 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 29.09.2007 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 kupilismy żwirek z naturalnych włókien roślinnych - ale uniwersalny i nie wiem czy bedzie dobry - to juz sie niedlugo okaze kupilismy jedzonko - mokre dla kociąt - firmy Animonda - Pani z zoologicznego bardzo polecala, dla kociat i whiskasa saszetke - moze mu bedzie smakowalo musimy jeszcze kupic mleko dla kociat a ze srodkow czystosci to jeszcze tylko lopatke do usuwania nieczystosci a i jeszcze zostaly nam wkestie drapaczek, i cos do zabawy dla malucha Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2023531 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 29.09.2007 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 ja bede miala rudego dachowca Witaj mati w klubie rudego kota Maluszku, Gustaw jest przecudowny!!! Jakie smiałe i dumne spojrzenie! No i usiska ma imponujące Jak oglądałam mainecoony na wystawach, to myslałam o takiej maści jak Gustaw. Ale mój chłopak sobie zapamiętał, jak kiedys u znajomych posiadaczy puchatego, rudego kota mówiłam, że takiego bym chciała i kupił mi pod choinkę właśnie rudego. A ile się naszukał (podobno zimą ciężko o rude), pod Kraków po niego jechał. Pozdrawiam zielony_listek a dziekuje jak tylko maluch przyjedzie to wkleje fotki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2023532 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 01.10.2007 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 kupilismy żwirek z naturalnych włókien roślinnych - ale uniwersalny i nie wiem czy bedzie dobry - to juz sie niedlugo okaze kupilismy jedzonko - mokre dla kociąt - firmy Animonda - Pani z zoologicznego bardzo polecala, dla kociat i whiskasa saszetke - moze mu bedzie smakowalo Mati, co do karmy - nie dawaj kotkowi Whiskasa. To nie jest dobre jedzenie, a teraz - kiedy kotek jest mały - jakość jedzenia jest szczegolnie ważna bo sie rozwija. Animonda jest OK. Suche (jesli wprowadzisz) to też jakies porządne (ja teraz akurat daje Royala), nie z marketu. Żwirek - to pewnie doświadczalnie wybierzecie ostateczny gatunek. Jesli ten Twój sie nie zbryla tylko rozpada, to nie wiem czy do niego nie ma takich specjalnych kuwet z drugim - kratkowanym dnem. Jak przez sitko na dno opada ta rozpadnięta część żwirku przeznaczona do usunięcia. A kupy to chyba normalnie sie juz wybiera. Ale nie jestem pewna, czy to to, bo tylko u znajomych to widziałam (ja używam Benka). Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2026357 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 01.10.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 matti whiskas nie jest dobry ale royal canin ostatnio też się skiepścił mocno... dobra jest acana , purina pro plan... a mi sie marzy Norweski leśny... o taki:http://nfo.pl/foto/8/1/10.jpg a na razie mam tylko taki zestawik:http://img524.imageshack.us/img524/1441/img2149br9.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/87707-kot-w-domu/page/2/#findComment-2027006 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.