Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kot w domu


mati_sowee

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Basiu moje kotki są wysterylizowane,

zajrzę na ten link.

 

Zielonooka ,w naszym domu zaszły kolosalne zmiany , a jak wiadomo koty tego nie lubią.

Od pojawienia sie juniora pół roku temu , również to że męża nie ma całymi dniami

co jedna kotka pewnie bardzo przeżywa bo męża uwielbia.

Też myślę że nas za coś karzą , :roll:

 

Przy najbliższej wizycie u weterynarza zwrócę mu na to uwagę żeby jakieś badania im porobił.

Bo będzie szczepienie :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matti - Stefcio jest boski!!! :lol: (dopiero teraz moge podziwiac bo w pracy nie otwieraly mi sie fotki :))

i coz - bardzo mi przykro drodzy wlaciciele rasowcow :wink: :lol:

Wasze koty sa przepiekne (sama jestem platonicznie zakochana w birmanskich kotach :wink: ) ale dla mnie i tak napiekniesze sa te zwykle domowe "kicki" czyli kot rasy europejskiej :)

prosze Pancza Stefka posmyrac ode mua za rudym uchem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skorpionek - zawsze nalezy wykluczyc chorobsko

a pewnie z czasem koty zaakceptuja zmiany - wazne jest bardzo zeby ich nie karcic jak sie zsiusiaja tam gdzie nie trzeba za to bardzo chwalic i nagradzaj jak skozystaja z kuwety :)

wiem ze takie sikanie jest uciazliwe - moj kot posikiwal mi i do lozka i na reczniki i do butow (akurat wiazalo sie z to choroba - z syndromem urologicznym ) ale pamietam ze szlag mnie trafial i bylo to b. uciazliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati_sowee jak będziesz robic "wyprawkę" to radzę zakup nożyczek (cążek) do pazurków - naucz kota od razu, że musi znosic takie zabiegi (u mie z jednym to trwaaaaaaaaaaaaaaaało, ale się przekonał).

I jakiś drapaczek też kup - jak się przyzwyczai- nie będziesz miec zadrapanych mebli. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati_sowee jak będziesz robic "wyprawkę" to radzę zakup nożyczek (cążek) do pazurków - naucz kota od razu, że musi znosic takie zabiegi (u mie z jednym to trwaaaaaaaaaaaaaaaało, ale się przekonał).

I jakiś drapaczek też kup - jak się przyzwyczai- nie będziesz miec zadrapanych mebli. :wink:

 

nie wiem czy chce narazac Stefcia na stres związany z obcinaniem pazurkow - mamy w domu taka stara pufe - gdzie jeszcze nasz kotka drapala i okazuje sie ze kotek tez ja sobie upodobal i ja drapie i nic wiecej (jak narazie), ale kupie mu jeszcze stojaca drapaczke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matti - Stefcio jest boski!!! :lol: (dopiero teraz moge podziwiac bo w pracy nie otwieraly mi sie fotki :))

i coz - bardzo mi przykro drodzy wlaciciele rasowcow :wink: :lol:

Wasze koty sa przepiekne (sama jestem platonicznie zakochana w birmanskich kotach :wink: ) ale dla mnie i tak napiekniesze sa te zwykle domowe "kicki" czyli kot rasy europejskiej :)

prosze Pancza Stefka posmyrac ode mua za rudym uchem :wink:

posmyralam Stefica za uszkiem :)

 

i wklejam jesczze jedna fotke zrobiona doslownie przed chwilka

 

http://www.kortowiada.pl/mati/tefcio1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matti - Stefcio jest boski!!! :lol: (dopiero teraz moge podziwiac bo w pracy nie otwieraly mi sie fotki :))

i coz - bardzo mi przykro drodzy wlaciciele rasowcow :wink: :lol:

Wasze koty sa przepiekne (sama jestem platonicznie zakochana w birmanskich kotach :wink: ) ale dla mnie i tak napiekniesze sa te zwykle domowe "kicki" czyli kot rasy europejskiej :)

prosze Pancza Stefka posmyrac ode mua za rudym uchem :wink:

posmyralam Stefica za uszkiem :)

 

i wklejam jesczze jedna fotke zrobiona doslownie przed chwilka

 

http://www.kortowiada.pl/mati/stefcio1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepiekny :lol:

 

co do obcinania kotom pazurow - sa 2 frakcje - obcinac i ... nie obcinac :lol:

moje koty - zaden z nich (a pare w zyciu mialam) zaden ale to absolutnie zaden pazurow obcinanych nie mial

strat w meblach itp nie bylo (no ok. to 1 krzeslo :wink: ) i ja po prostu kotom pazurow nie obcinam - wyrosly im w drodze ewolucji wiec na cos sa potrzebne :D A dwa - nie chcialo mi sie nigdy babrac z tymi pazurami (no i czesc moich kotow byla wychodzaca)

:) Jesli kot nie jest jakims agresorem domowym i niszczycielem mebli - nie ma sensu tych pazurow obcinac :) [ mowie o kocie doroslym bo male kotki maja odbicia i potrafia atakowac w zabawie i naparwde calkiem mocno podrapac :))

No ale znam koty z obcietymi i tez sobie zyja dobrze :)

 

Na pewno ABSOLUTNIE NIE WOLNO obcinanac pazurow kotom wychodzacym (nawet sporadycznie!) Taki kot raz ze praktycznie nie ma szans obrony pazurami przed innym agresywnym kotem tudziez psem (czlowiekiem?) a dwa nawet nie ma szans zwiac w obliczu niebezpieczenstwa na drzewo!

Wiec albo totalnie domowy niewychodzacy kicius albo pazury zostaja na swoim miejscu.

No i oczywiscie - jesli opcja "obcinamy" to nie caly pazur (max 1/2 -2/3) - nie wolno obciac za duzo i naruszyc takiej rozowej tkanki wew. pazura (juz przy podstawie) - jest to bardzo unerwione miejsce i obciecie pazura tuz przy "skorze" to chyba doznania bolowe porownywalne z wyrwaniem paznokcia - brrr....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimo wszystko pazurki lepiej przycinać, ale delikatnie, tak jak radzi zielonooka

a jeśli nie przycinamy - to przynajmniej zwracać uwagę, czy zwierzak je ściera, czy też przypadkiem nie zakrzywiają się i rosną "dookoła", wówczas przycinać należy bezwzględnie

całej mojej trójce przycinam - żaden to dla nich stres, nie boli, a przyzwyczajone są od dzieciństwa, niemal same podają łapki :wink:

 

mati_sowee - a w kwestii jedzenia - zdrowiej małemu podać gotowanego kuraka lub indyka (może być z odrobiną ryżu i marchewki), można też podać świeżą surową lub przemrożoną wołowinę

zamiast mięa mogą być podroby, drobiowe - zawsze co najmniej sparzone, wołowe i cielęce - mogą być surowe, wieprzowina w żadnej postaci

mały może też dostać trochę gotowanej ryby, albo gerberka z serii "naturalnie proste" (indyk i kurczak do wyboru), z czasem ostrożnie, można mu podać troszkę twarożku lub jogurtu

wszystko bez przypraw

a na nie - wszystko to, co można kupić w markecie - puszkowe lub suche, puszki typu "whiskas" mają 4% mięsa (a raczej skór, pazurów, oczu i kości czyli "mięsa"), to bardzo drogie jedzenie nawet w porównaniu z cielęciną, w której mięsa jest 100% :wink:

jest świetne jedzenie suche i puszkowe dla kotów, jednak do kupienia jedynie w dobrych sklepach lub w necie, ja częściej niż w animalii zaopatruję się w sklepie - http://www.krakvet.pl - przesyłka gratis jest już od 100 zł

polecam Leonardo, Biomilla, Hills'a, Sanabelle, Miamora, Iams'a, Eukanubę , Almo nature i jeszcze parę się znajdzie sensownych :wink:

 

a mały śliczny, niech się dobrze chowa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...