Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kot w domu


mati_sowee

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

jest świetne jedzenie suche i puszkowe dla kotów, jednak do kupienia jedynie w dobrych sklepach lub w necie, ja częściej niż w animalii zaopatruję się w sklepie - http://www.krakvet.pl - przesyłka gratis jest już od 100 zł

polecam Leonardo, Biomilla, Hills'a, Sanabelle, Miamora, Iams'a, Eukanubę , Almo nature i jeszcze parę się znajdzie sensownych :wink:

 

a mały śliczny, niech się dobrze chowa :D

 

wczoraj odnalazlam ten sklep w necie i chyba nawet jest troche taniej niz na animalii, ale zanim zaczne kupowac w necie - musze objezdzic sklepy zoologiczne u mnie w Olsztynie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati cuuuuuudny ten Twój Stefcio

ja też od 2 tygodni mam takiego małego pręguska imieniem Felek, a poprzednio mieliśmy czarną Matyldę, była z nami 10 lat, była koteczką wychodzącą i nigdy nie miała obcinanych pazurków. No... raz, po sterylizacji.

A co do karmy to rzeczywiście przejdź się po sklepach zoologicznych i najlepiej kupić po 10-20 dkg na próbę i zobaczyć co koteczkowi będzie smakowało,

a później dopiero zamawiać w necie, bo szkoda wywalać niepotrzebnie kasę.

Wiem, bo moja Matylda była bardziej wybredna niż niejeden człowiek :roll:

Przepraszam za wymądrzanie 8) i pozdrawiam serdecznie Ciebie i Stefka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy chce narazac Stefcia na stres związany z obcinaniem pazurkow -

 

Mati, dlaczego stres?

Zgadzam się z zielonooka, że jeśli nie ma przesłanek do obcinania to mozna niewychodzącemu kotu też nie obcinać, oczywiście to Twoja decyzja.

Ale stresu bym w to nie mieszała. Mój mainecoon to nawet lubi - raz mi autentycznie sam podał druga łapke do obcinania. Kotka za pierwszym razem miała fochy (ale juz była duża przy pierwszym cięciu), więc kolejne cięcie jak była zaspana - spoko i teraz juz zupelnie bez problemu. Najmniejszy kot to w ogóle bezstresowo do wszystkiego podchodzi, więc cięcie nie zrobiło na nim wrażenia wcale.

Jak zrobisz to delikatnie (najlepiej jak kotek zaspany), i zaczniesz go z ta operacja oswajać jak jest mały to się przyzwyczai.

 

U mnie w domu cięcie pazurków wzięło się z deptania po brzuchu - kotka depcze mi brzuch zanim się ułoży, a jak ma pazurki to tak jakby szpileczki wbijała. Stąd regularny manikiur :-) Meble to inna historia :-(

 

Pozdrawiam

zielony_listek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie wrocilam z zakupow - dom wzbogacil sie o dwie zabawki jedna pileczka taka delikatnie gabczasta a druga zabawka wlasnej produkcji - na drazku zaczepiona gumka z czyms na koncu - Stefcio szaleje

 

a co do jedzenia to w kolejnym sklepie zoologicznym - dostalam doslownie jedna puszke hillsa dla kociat- normalnie straszny wybor - zobaczymy czy bedzie mu smakowal. - jak tak zamowie w necie

 

niby mieszkamy w miescie wojewodzkim a nic tu nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mu normalne gotowane mięsko kurczaka lub indyka lub wołowe. 100 % mięsa i świeże. Włoż do wrzatku tez rybę, koty lubia ryby, tylko te filety bez ości.

Równiez tuńczyk z puszki w sosie własnym jest wskazany. Zje go z apetytem.

Bedzie rósł jak na drożdżach i bedzie zdrowy i pełen energii.

Mój Fredi tez nie chce jeśc mokrych puszek, wyrzuciałam juz dwie duże, woli sucha karme i prawdziwe mięso i ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAtii jak kot zakopuje jedzenie to znaczy że nie jest głodny.. taki nawyk z czasów polowań... :wink:

 

a pazurki proponuję obcinać jeśli będzie wychodzący to przycinać by nie były szpileczkami

 

no nie wiem - nie chce podejsc do talerza z Hillsem za to zajada sie Animonda - wiec chyba nie odpowiada mu to jedzenie - nie wiem moze jest stare, niedobre (ale sprawdzalam date waznosci) ale to jedzenie naprawde "smierdzi"

puszka juz zostala wyrzucona i juz nie kupie Hillsa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAtii jak kot zakopuje jedzenie to znaczy że nie jest głodny.. taki nawyk z czasów polowań... :wink:

 

a pazurki proponuję obcinać jeśli będzie wychodzący to przycinać by nie były szpileczkami

 

no nie wiem - nie chce podejsc do talerza z Hillsem za to zajada sie Animonda - wiec chyba nie odpowiada mu to jedzenie - nie wiem moze jest stare, niedobre (ale sprawdzalam date waznosci) ale to jedzenie naprawde "smierdzi"

puszka juz zostala wyrzucona i juz nie kupie Hillsa

nie, to tylko kwestia preferencji, widocznie nie odpowiada mu Hill's

i faktycznie Hill's dla człowieka śmierdzi, ale to nie znaczy, że jest stary, moje koty takiego śmierdzącego wciągają, a Animondy akurat nie ruszą

jeszcze wiele różnych dań wyrzucisz :lol: :wink: , ja mam "odbiorców" na każdą kocią żywność pod blokiem 8)

tak jak radzi Renia, zdrowiej dla kota i dla kieszeni, jest karmienie mięsem plus dobra sucha karma, tylko z tuńczykiem dla ludzi nie można przesadzać - ma za dużo soli

powodzenia w testowaniu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że połóż(postaw) go na razie gdzieś gdzie chciała byś żeby wisiał i obserwuj czy kot z niego korzysta,

czasem kot wybiera sam miejsce gdzie chciałby drapać, nie koniecznie to, które nam się podoba :wink:

wtedy najlepiej powiesić drapak tam gdzie kot próbuje swoich sił :lol: ;

u mnie drapak wisiał na ścianie w przedpokoju skutecznie ignorowany,

a kot "korzystał" :x z fotela w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyjeżdza do nas prawie 3-miesięczna kicia. Kupiliśmy jej taki drapak z kocimiętką, ale jest on do przykręcenia na ścianę. Czy przykręcić go w ustronnym miejscu, czy wręcz przeciwnie, przy wejściu do salonu, gdzie toczy się całe życie?

Pzdr, Agnieszka

nie przytwierdzaj jeszcze

oprzyj o ścianę na pewien czas tu i tam

może sam wybierze

 

istniejące opcje:

- będzie mu wszystko jedno, będzie drapał wszędzie (instalujesz tam, gdzie Ci wygodniej)

- nie będzie drapał w ogóle (jw. :lol: )

- będzie wolał podrapać między ludźmi ( no to trudno, masz ozdobę na ścianie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj postaw drapak tak aby niechcący nie przewrócił się na kotka , gdy będzie próbował drapać , bo jak sie raz kotek zrazi to już więcej do niego nie podejdzie.

 

My mamy w domu drapak duży i stabilny ma 150cm , koty go uwielbiają nie tylko mogą po nim drapać ale i wylegują sie na nim.

Choć i tak potargały doszczętnie 2 pufy i fotel w dodatku fotel nie jest nasz :roll:

O krzesłach nawet nie wspomnę tapicerka do wymiany :evil:

Drapak jest fajny ale milutki materiał na fotelach czy krzesłach , koty nie mogą sie temu oprzeć :roll: nawet akyszek nie pomaga :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koty lubią pić wodę prosto z kranu. Możesz mu puścić wodę i zobaczyć, czy wypije. Wiem, że to marnowanie wody i strasznie mnie wkurza, jak moja kotka prosi, zeby jej otworzyć a potem stoi i patrzy na tę wodę i zastanwia się, czy na pewno chciała pić. :roll:

Jeśli je puszki, pewnie musi pić trochę mniej, niż gdyby jadł tylko chrupki.

Do niektórych sklepów zoologicznych można wejść ze zwierzakiem (do tych, w których nie sprzedają zwierząt), np. do Czterech Łap. Może Stefcio opowie się sam w kwestii drapaka. Szczerze mówiąc jakoś nie mogę zdobyć się na ryzyko zakupu drapaka, bo moja kocica jest dość wybredna jeśli chodzi o takie akcesoria i boję się, że drapak stałby sobie, a ona i tak ćwiczyłaby na fotelu (bambusowym :evil: na szczęście nie widać). Jak wychodziła nie było problemu, teraz sie pojawił. Pzyniosłam je pień brzozy i postawiłam obok fotela, i tak drapie fotel :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam maly problem, a raczej zmartwienie Stefcio nie chce pic wody omija ja szerokim lukiem - probowalam juz chyba wszystkiego - moczyc palec w wodzie i podstawiac mu pod pyszczek

 

moze macie jakies pomysly jak sprawic aby pil wode

 

Sporo kotów "nie pije" :) tzn pije tak malo ze wydaje sie ze nie pija :)

(jesli dostaja mokra karme to czesto ta "woda" w karmie wystarcza)

jesli kot jest calkowicie zdrowy, bawi sie , ładnie je itp. teoretycznie mozna sie nie przejmowac

gorzej gdy ma problem np. z nerkami i powinien duzo pic zeby rozrzedzic mocz

 

Co ciekawe - bardzo duzo kotow stanowczo nie chce pic z miseczki z woda ustawiana przy miseczce z jedzeniem - za to duzo chetniej pija z kranu, ze szklanki wlascicieli z doniczki po podlanych kwiatkach itp :)na pewno nie maczaj palca w wodzie i nie podtykaj pod nos - nic nie pomoze (jak kot nie chce sie napic to sie nie napije) a tylko bedziesz mu sie kojarzyla z "niefajna upierdliwa Pania z mokrym palcem ktory wtyka mi do pyska" :wink: :lol:

 

1. Miseczka musi byc czysta (konieczny dostep przez 24/h -) i np. niesmierdzaca plastikiem - dobrze sprawdzaja sie szklane miseczki ) ze swieza woda - najlepiej butelkowana a nie z kranu (te smierdzace scieki z kranu nie sa dobra rzecza do picia)

2. Miseczka (i ta z piciem i jedzeniem ) jest w zacisznym kaciku gdzie nikt kotu nie przeszkadza i nie "depcze po ogonie"

3. Oprocz miseczki z woda przy jedzeniu - sprobuj postawic jakas na parapecie przy oknie czy gdzies wlasnie w jakims zakamarku (oczywiscie - je tez zmieniasz codzieniie)

4. Sprobuj odkrecic lekko kran tak by woda ciurkala lub kapala posadz kota obok - duzo kotow fascynuje sie kapiaca woda i lubi nawet w nia pacnac łapa - jest szansa ze wpadnie mu do glowy sie napic przy okazji :)

 

5. Ostatnia deska ratunku (min wlasnie dla kotow z problemami urologicznymi ktore pic MUSZA)- sa do kupienia w sklepach tzw "kocie fontanny" - urzadzonka do pradu z taka kopula po ktorej splywa sobie woda - duzo kotow " niepijków" o dziwo lubli zlizywac te wode z kopuly (jest ona dodatkowo natleniana) a sama "fontanna" moze tez sluzyc jako nawilzacz powietrza :) - poszukaj w necie :)

 

ps. albo po prostu dawaj kotu mokra karme , rozcienczone sosy itp i jesli jest zdowy to to widocznie calkowicie mu wystarcza do szczescia :)

 

 

ps. moj osobisty kot nigdy w zyciu nie zhanbil sie piciem z miseczki! tylko kran ew. resztki wody np. w garnku w zlewie czy szklance :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...