Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kot w domu


mati_sowee

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja sie uhahałam ale stefcio ogldal z zaciekawieniem potem monitor dostal za swoje ze sie cos tam rusza

 

To wcale nie było śmieszne :wink:

Ktoś był u mnie w domu i nakręcił bez mojej zgody :x :lol:

Atak poważnie to dokładnie tak to u mnie wygląda (z wyjątkiem bejsbola :wink: )

Dopóki koty nie wychodziły na dwór spały całą noc,

teraz kiedy już mieszkamy poczuły zew krwi i codziennie między3.30 a 4.00 w ten sposób sygnalizują konieczność opuszczenia domu w celu udania się na polowanie,

to drapanie pościeli wygląda dokładnie tak jak pokazano w tym filmie więc przypuszczam że nie tylko moje koty w ten sposób nas budzą

:lol: ,

kiedyś kiedy nie reagowałam na to drapanie i udawałam że śpię kotka zniecierpliwiona wlazła na koronę łóżka i zeskoczyła z góry na mojego męża :lol:

myślałam że mnie rozerwie ze śmiechu, oczywiście musiałam wstać, a on nieświadom niczego spał w najlepsze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta spoko, ja w ogóle jestem dość gadatliwa 8)

Wczoraj przyszedł do nas jeden bidak na kolację. Psy były bardzo przyjazne wobec niego, on się do nich przytulał.

Niestety Mantra (kotka) nasyczała strasznie, co wcale go nie speszyło. Kiedyś jeden białas strasznie przed tym sykiem zwiewał, a to maleństwo (3 - 4 miesiące na oko) się nie wystraszyło. :o

Dzisiaj zgłosiło się na śniadanie - smakował mu "psi" indyk z ryżem i marchweką, rzucił się na mleko i kanapkę z serkiem topionym.

Jak będzie się zgłaszał regularnie, to chyba zostanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idzie zima - koty szukaja schronienia

 

kiedys jak sie wprowadzilismy - ktoregos dnia na wycieraczce siedzial kocur - juz dorosly - siedzial i miałczał - zaprosilismy go do domu - był u nas ponad rok - aż któregoś dnia poprostu jak niespodziewanie się pojawił tak tez zniknal.

 

a wracajac do Stefcia - to nadal atakuje twarz - ale teraz juz wiem kiedy sie do tego szykuje-

- niestety wasze rady nie dzialaja na Stefcia - moze samo przejdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stefcio traktuje Ciebie jak drugiego kociaka podczas zabawy, trzeba czekać aż wyrośnie (zwykle po kastracji koty się uspakajają) lub przygarnąć kociego towarzysza do zabawy :)

 

Pozdrawiam i przy okazji proszę o zagłosowanie na karme dla tych niechcianych, schorowanych kotów w azylu Koci Świat, link w moim podpisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, mam do Was jeszcze pytanie. Moja mała kocia (teraz chyba będzie miała jakieś 9-10 tygodni) zachowuje się ... hm... jak szczeniak! :o

Wieczorem uwielbia obgryzać kapcie moje albo kogoś z domowników, robi to z wielkim zapałem, rzuca śmiesznie tymi kapciami, biega z nimi i ogólnie jest śmieszna. Uwielbia też wylizywać mi ręce. Jeśli jest w "czułym" nastroju to każde, nawet przypadkowe znalezienie się ręki obok niej wykorzystuje do skrzętnego jej wylizania. :o Jak jest na rękach, to podsuwa nosek do mojej twarzy i buziaka daje, a czasem i ... "kot ci mordę lizał" :lol: . Czy to wszystkie koty tak? :o :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

)

 

Pozdrawiam i przy okazji proszę o zagłosowanie na karme dla tych niechcianych, schorowanych kotów w azylu Koci Świat, link w moim podpisie.

 

Basiu - a jak zglaszac -? po prostu napisac post z tekste "Zgłaszam Fundację Azylu Koci Świat Kasi Strzeleckiej "? i bedzie sie liczylo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyszedł do nas jeden bidak na kolację. Psy były bardzo przyjazne wobec niego, on się do nich przytulał.

 

ooo! słodkie :)

strasznie mi sie podobaja przyjazne relacje kocio-psie :)

No, niestety już nie przychodzi, szkoda taki fajny. :(

Berta próbuje teraz, czy moja kocica Mantra nie chciałaby przypadkiem tak się poprzytulać, ale Mantra nie jest zainteresowana. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, mam do Was jeszcze pytanie. Moja mała kocia (teraz chyba będzie miała jakieś 9-10 tygodni) zachowuje się ... hm... jak szczeniak! :o

Wieczorem uwielbia obgryzać kapcie moje albo kogoś z domowników, robi to z wielkim zapałem, rzuca śmiesznie tymi kapciami, biega z nimi i ogólnie jest śmieszna. Uwielbia też wylizywać mi ręce. Jeśli jest w "czułym" nastroju to każde, nawet przypadkowe znalezienie się ręki obok niej wykorzystuje do skrzętnego jej wylizania. :o Jak jest na rękach, to podsuwa nosek do mojej twarzy i buziaka daje, a czasem i ... "kot ci mordę lizał" :lol: . Czy to wszystkie koty tak? :o :lol:

 

duzo kotow tak ma

 

moj Stefcio lubi wylizywac rece, a ostatnio nawet baje buziaki w policzki - ogolnie to straszny pieszczoch - wystarczy go dotknac a traktorek juz uruchomiony i tak mruszy godzinami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oddałam swój głos - mam nadzieje ze pomogłam

Mati, pomogłaś bardzo, każdy głos przelicza sie na trochę jedzonka dla zwierzaków. :D

Dziękuję serdecznie w imieniu wszystkich zwierzaków Kociego Świata, nie tylko kotów, tam rezydują również pieski, które straciły w różny sposób dom.

 

Głosowanie do końca miesiąca, Koci Świat ma jeszcze szansę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, mam do Was jeszcze pytanie. Moja mała kocia (teraz chyba będzie miała jakieś 9-10 tygodni) zachowuje się ... hm... jak szczeniak! :o

Wieczorem uwielbia obgryzać kapcie moje albo kogoś z domowników, robi to z wielkim zapałem, rzuca śmiesznie tymi kapciami, biega z nimi i ogólnie jest śmieszna. Uwielbia też wylizywać mi ręce. Jeśli jest w "czułym" nastroju to każde, nawet przypadkowe znalezienie się ręki obok niej wykorzystuje do skrzętnego jej wylizania. :o Jak jest na rękach, to podsuwa nosek do mojej twarzy i buziaka daje, a czasem i ... "kot ci mordę lizał" :lol: . Czy to wszystkie koty tak? :o :lol:

Jak są same to tak.

Jak by miała towarzystwo w postaci drugiego kotka zaspokajała by potrzebę zabawy i wspólnego mycia się nawzajem z towarzyszem, ponieważ jest sama przenosi ten zwyczaj na Ciebie traktując Cię jak towarzystwo do zabawy.

Małe koty mają niespożytą energię do zabawy, uwielbiają wszelkie sznureczki, piłeczki, kuleczki za którymi mogą biegać, cieszcie się bo jak już dorośnie będzie chadzała własnymi drogami, najwyżej przyjdzie na kolana powylegiwać się i na głaskanko.

To najpiękniejszy okres w życiu kota (oczywiście dla nas ludzi) bo można bawić się z nim bez końca.

A z tym gryzieniem to być może chodzi o rośnięcie zębów,

moja kotka wiórowała wtedy wszelkie napotkane na swojej drodze kartony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...