mój domek EM20 na Podhalu

[nabial]

na początek widok elewacji frontowej. na razie jestem na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę (oj ciągnie się)

http://images33.fotosik.pl/38/a66f3da576e282famed.jpg

[nabial]

działka nie jest wielka - 770 m, ale znacie ceny na Podhalu

http://images24.fotosik.pl/88/5c5a0e1e95732cdfmed.jpg

http://images13.fotosik.pl/109/9ecf8b73793cdcf7med.jpg

za to ładny widok na Tatry Wysokie (Świnica, Kozi wierch i inne takie tam:))

no i cisza i spokój, chyba że halny wieje

obrazki z kwietnia, trawki jeszcze nie było, latem jest dużo ładniej

[nabial]

no wreszcie jest pozwolenie na budowę, teraz pora na szukanie porządnej ekipy i kompletowanie materiałów na stan surowy otwarty (taki plan minimum na rok 2008)

[nabial]

no to zaczynamy od 5 maja. Umowa z ekipą podpisana, z kierownikiem też. Podstawowe materiały kupiliśmy już miesiąc temu, pozostały "bzdety". Rozmawiałem juz z hydraulikiem na temat przyłączy wod-kan, być może już pod koniec kwietnia będzie i to i to. Podobnie prąd - ma być w ciągu 2-3 tygodni. zatem początek budowy będę musiał pożyczać media od są siadów, potem (mam nadzieję że niedługo już własne). Póki co kupiliśmy blaszak, w przyszłym tygodniu wchodzi koparkowy i geodeta.

[nabial]

praca przy blaszaku i wytyczanie własnymi kijkami przyszłego obrysu domu dla koparkowego. geodeta zrobi to nieco dokładniej po zdjęciu humusu

http://images34.fotosik.pl/228/c76a6ed13660f09f.jpg

[nabial]

dzisiaj sporo roboty - zdjęty humus, wykoszone krzewy i inne chaszcze, działka zrobiła się ciut inna........

nad południową granicą działki góruje wał humusu

[nabial]

no to się zaczęło. Niestety z kilkugodzinnym opóźnieniem dostarczono nam żelastwo i ekipa zaczęła kręcić zbrojenia z opóźnieniem. Za to koparka rwała dołki aż miło, na połowie działki miejsce trawki zajął jakiś taki pejzaż księżycowy, na reszcie deski, stal, inne szpeje. Działka pęka w szwach. Pocieszamy się, że po zasypaniu fundamentów znowu zrobi się przestronnie.

Fotoreportaż:

Zaczynamy grzebać koparką

http://images23.fotosik.pl/207/f4b4490400e59a70med.jpg

Kręcenie zbrojenia ław

http://images26.fotosik.pl/208/4bec4d6918b12d07med.jpg

Kopanie dziurek efekty ostateczne działka wygląda jakby wybuchła bomba

http://images32.fotosik.pl/241/997153338f7f9dbcmed.jpg

http://images32.fotosik.pl/241/8252876c56ecdbcemed.jpg

[nabial]

dzień pod znakiem zakupów (papa, geowłóknina, przepusty) dowieźli mi też pustaki Isomur, które będą pierwszą warstwą naszego przyszłego domu (mają za zadanie przerwać mostek cieplny od strony ściany fundamentowej), wreszcie rzecz najważniejsza - uzgodniłem beton chudziak pod ławy (będą lać jutro) i beton zasadniczy do ław fundamentowych na piątek po południu - w obecnym czasie pełni sezonu jest to zadanie niełatwe - jak nam potrzeba, to okazuje się, że wszystkie terminy w betoniarni zajęte ). Na szczęcie udało się tak uzgodnić, że nie będzie przerw w pracy...uff

[nabial]

już byłem w domu, kiedy to dzwoni kurier, że ma dla mnie geowłókninę - i kolejny kurs z Zakopanego do Poronina

dzisiaj rano pojawiły sie betoniarki - niewiele - tylko 2 - zalewały chudziaka pod ławami. Poszło sprawnie - godzina roboty. Po południu na szczęście beton już stężał - zaczęło padać. Panowie włożyli żelastwo do ław - na specjalnych drucikach i zaczęli je wiązać ze sobą, potem na górę szalunku nabili paliki, żeby beton nie rozerwał szalowania. Z firmy Jordahl-Pfeifer przyjechały pustaki cokołowe Isomur, z Icopala - papa i podkład Siplast Primer. Jutro już coś będzie widać - po południu przyjeżdża beton - wreszcie zalejemy ławy

A oto fotoreportaż:

pracujemy przy zbrojeniu ław fundamentowych

http://images27.fotosik.pl/209/61d0c79bf1533632med.jpg

2 palety pustaków Isomur

http://images32.fotosik.pl/245/841628ec5fae8c7amed.jpg

To ja - głowny inwestor - reklamuję pustaki Isomur firmy Stahlton - powinienem chyba żądać tantiem Przepraszam że jestem nieogolony - nie miałem czasu rano (Tak naprawdę to mi się nie chciało...)

http://images24.fotosik.pl/210/b444acc6a1d6fbbdmed.jpg

 

Uwaga - roboty budowlane garaż blaszak przydaje się bardzo na budowie

http://images33.fotosik.pl/245/1539b73c9132efc3med.jpg

 

Zdjęcia autorstwa mojej córki Martynki - dzielnie biega pomiędzy zwałami gliny

[nabial]

Przedwczoraj zalaliśmy ławy - co prawda z przygodami - awaria betoniarki - ale szczęśliwie około 20.00 ławy zalane - spociłem się z emocji - zaleją czy nie............

2 dni spokoju - na dalsze przemyślenia i złapanie oddechu

[nabial]

przygotowania do kolejnego etapu zakończone - gotowe szalunki ścian fundamentowych (będą wylewane, monolityczne). Włożyliśmy też przepusty - kanalizacja, prąd, pompa ciepła, woda. Najtrudniej było wymierzyć wysokość kolejnych przepustów kanalizacyjnych - mam nadzieję, że policzyłem dobrze i hydraulik mnie nie .....

Jutro wielka chwila - zalewanie ścian fundamentowych.

Fotoreportaż:

widok szalunków ścian fundamentowych

http://images31.fotosik.pl/253/b565059c41b00701med.jpg

 

a oto nasza chałupka - najbliżej salonik, po lewej zarys (na razie) jadalni i kuchenki, w głębi - hall i gabinet, po prawej (tam gdzie ta największa kupa ziemi) kompleks gospodarczy (kotłownia, łazienka, garaż)

http://images32.fotosik.pl/253/0f8ab43d6e4bbcc0med.jpg

 

jak to na budowie - narada z majstrem kluczem do sukcesu

http://images30.fotosik.pl/214/7cac7576eb033b1bmed.jpg

[nabial]

wczoraj lanie ścian fundamentowych - oczywiście z przygodami - wszystko szło OK, OSTATNIA betoniarka zlała beton z gruchy i odjeżdżając - wybuch - poszła przednia opona. Uczynny sąsiad oznaczył sobie granice działki zaostrzonymi drutami, których nie było widać. I tak oto wojna Kargula z Pawlakiem przestała być fikcją literacko - filmową - istnieją nadal ludzie, dla których miedza to świętość

Niestety obawiam sie reperkusji ze strony betoniarni - rzeczywiście dzisiaj przy zapłacie pan zbierający zamówienia powiedział, że na naszą budowę już nikt nie chce jeździć buuu

Dzisiaj za to pogoda dopisała, ekipa zaczęła rozbierać szalunki ścian fundamentowych - oto efekt ich pracy:

http://images32.fotosik.pl/254/c1ff777b6dc21df9med.jpg

Inwestorka grzeje się przy wirtualnym kominku

http://images33.fotosik.pl/255/4fc068994c4fdfd2med.jpg

[nabial]

wczoraj na szczęście pogoda dopisała. Dlatego wykonaliśmy sporo rzeczy. Przede wszystkim przyłącze wodne - hurra - woda już w domu

Dodatkowo hydraulik poprowadził kanalizację pod chudziakiem no i zasypaliśmy wnętrze gruntem rodzimym i pospółką. Ubijanie tej gliny "stopą" to katorga

Za to ubijanie pospółki już powinno być lżejsze

W tym samym czasie ekipa ocieplała ściany fundamentowe - zgodnie z projektem 20 cm styroduru (2x10cm) i szalowała pod ścianki dociskowe. To był dobry dzień

Jutro koniec szalowania, ubijanie pospółki, a jak dobrze pójdzie (beton) to w sobotę zalewamy chudziaka i ścianki dociskowe

Stan zero powoli zaczyna zbliżać się do końca...........

[nabial]

przygotowania do wylania brudnej wylewki i ścianki dociskowej zakończone - dzisiaj wibrowanie piasku, zbrojenie wylewki, końcówka szalowania.

Jutro wieli dzień - betonowanie. Na szczęście jutro - początkowo miało byc w poniedziałek, ale na szczęście w betoniarni zwolnił się jeden sobotni termin z samego rana - tak jak chcieliśmy

Opatrzność czuwa.........

Fotoreportaż:

gotowe przyłącze wodne - już z wodomierzem, w głębi piony kanalizacyjne

http://images29.fotosik.pl/218/d5ee98f144f8939emed.jpg

widok fundamentów ze zbrojeniami pod wylewkę i kanalizacją

http://images33.fotosik.pl/263/bde85363b9f7db04med.jpg

ta wielka niebieska rura to początek (a może koniec..) GWC Awadukt Thermo

http://images31.fotosik.pl/262/8b6806dadd8679dfmed.jpg

[nabial]

wczoraj bez większych przygód zalaliśmy wylewkę i ścianki dociskowe. Jutro ekipa rozbierze szalunki i zacznie malować ścianki dociskowe na czarno (izolacja). Oto efekt dotychczasowych robót

http://images23.fotosik.pl/218/0e54ebcd42f4bb4amed.jpg

http://images28.fotosik.pl/219/4c6a28ff999bc61amed.jpg

[nabial]

no wreszcie zdjęte szalunki ze ścianek dociskowych - dzisiaj majster zabezpieczał je izolacją. Ścianki dzięki temu zyskały dużo uroku - takie piękne, czarne. Jutro wyrównywanie wykopu i drenaż opaskowy wokół fundamentów. Niestety po kilku dniach bez opadów glina zmieniła się w kamień, Już mi żal chłopaków...

Fotoreportaż:

 

ścianki po zaizolowaniu - prawda że piękne?

 

http://images33.fotosik.pl/269/093efdc1293c4906.jpg

 

podstawa to lanie wody na budowie (oczywiście na beton)

 

http://images23.fotosik.pl/221/e03c8b993440b5b6.jpg

 

a życie toczy się swoim rytmem

 

http://images32.fotosik.pl/269/7dfba7f4b3987568.jpg

[nabial]

po 2 tygodniach przerwy technologicznej zbliża sie pora kolejnego etapu, w którym najszybciej, co cieszy - widać efekty - stawianie ścian. Póki co dzisiaj pogoda sie zlitowała, nie padało, dzięki czemu mogliśmy wreszcie zasypać fundamenty, kończąc oficjalnie stan zerowy. Przygotowaliśmy też dzisiaj przedpole dla murarzy - wstawiliśmy pustaki Isomur do wnętrza domku. Kabel elektryczny też zakopany - nic tylko wznosić ściany - ale to dopiero w środę. W te kilka dni pustawa działka znowu się zapełni - do przywiezienia ponad sto palet Silki

http://images27.fotosik.pl/229/76ae420ca548a174.jpg

 

http://images27.fotosik.pl/229/c2f1bdfb5ecb112d.jpg

[nabial]

wczoraj zaczął się koleiny etap - stawianie ścian. Po żmudnym, precyzyjnym stawianiu 1 warstwy - najważniejszej, kolejne idą bardzo szybko. Dość powiedzieć, że za 11 godzin pracy ekipa wymurowała połowę wysokości ścian zewnętrznych. Niestety nie miałem aparatu, aby to uwiecznić, ale wkrótce kolejny reportaż. Fakt, że trzeba murarzom co jakiś czas pokazać, że coś im wyszło nie tak, ale robota idzie dość sprawnie.

[nabial]

oto kilka fotek z dnia dzisiejszego bez zbędnych komentarzy

http://images31.fotosik.pl/294/fd70cbd2fa81af08.jpg

http://images32.fotosik.pl/294/da180d8d0f89a71f.jpg

http://images24.fotosik.pl/235/180e6a37b1908df4.jpg

http://images24.fotosik.pl/235/5da31659e046965b.jpg

[nabial]

chłopaki pracują jak..górale. Szybko i efektywnie. Wczoraj połowa ścian zewnętrznych nie była gotowa, dzisiaj - połowa ścian nośnych wewnętrznych już stoi. Szkoda tylko, że czasami nie nadążam z ich tempem i bywają lekkie poślizgi w dowózce materiałów. Na szczęście majster jest wyrozumiały. Myślałem naiwny, że za 2 tygodnie potrzebne będą stemple na strop - szef każe załatwiać na jutro. zawrotne tempo......