Kokosy czas zacząć!!

[KOKOSY]

Witam wszystkich

Stawiam pierwsze kroki na forum jeżeli coś żle zrobie proszę o interwencje!

 

Właśnie zaczynamy budowe domku "Dom w kokosach"

 

http://images28.fotosik.pl/104/9ae9e9c65a4a1714med.jpg

http://images32.fotosik.pl/28/68bef43419cace3emed.jpg

 

 

 

http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m45a2443a2709a

 

Oceńcie sami.

 

Pozdrawiam wszystkich na forach - Rafał

[KOKOSY]

Witam

 

Budowa będzie koło Krakow ok 20 km w stonę Zakopanego.

 

Dziennik zaczynam można powiedzieć w trakcie budowy mam już wszystkie wymagane zezwolenia - koszty prześle jutro.

 

Na działce mam już wykopana studnię - ciesze się z niej bardzo - jest wody jek to panowie kopiący stwierdzili "na całe osiedle"

Jestem już po zakupie pompy do brudnej wody (studnię trzeba oczyśćić po kopaniu), miałem problem z wysokością podnoszenia wody, większość pomp ma h=6-8m a ja potrzebowałem min h=12m. Ale sie udało.

Podłączyłem wszystko i działa OK.

 

Jutro rano ma przyjechać kopara i zebrać humunus - mam nadzieje, że nie będzie padało.

Jutro jadę też do geodety, żeby ustalić które ściany ma wytyczyć. Ustaliłem ze pomiary ma przeprowadzić w czwartek.

[KOKOSY]

Rano pojawiła sie kopara i już przed południem było po ziemi.

Po południu wpadłem na pomysł, że czas sie ruszyć za drzewkami na żywopłot (obok działki biegnie droga kamienista często uczęszczana - dużop kurzu)

Trafiłem do jednej szkółki i co?? Nikt sie mną nie zają , więc pojechałem do drugiej. A tu inna rozmowa duze zainteresowanie fachowa pomoc.

Wstępnie usaliłem że chc Tuję zieloną i tuje złotą na przemian co dwie.

Myśle że będzie to ładnie wyglądało.

W tym roku posadzę u rodziców w ogrodzie (złodzieje) a za dwa lata na swoim miejscu.

[KOKOSY]

Wieczorem byłem u kierownika budowy ustaliłem co ma wymierzyć geodeta, następnie pojechałem do geodety i przekazałem uwagi kierownika, termin pomiaru ustaliłem na czwartek

Geodeta kazał przygotować mi kołki do wytyczenia domu najlepiej ze stępli budowlanych i wysokości 50-60 cm. I tu zrobił się problem - bo czegoś takiego nie mam .

Od rana ganiam po pobliskich budowach i wreszcie udalo sie - są kołki dla geodety!!

Potem udalismy sie po wczesniej wybrane tuje, ładne - udany zakup 70 szt (9 zł X 35 zielone, 10 zł X 35 zł złote = 665 zł

Przez rok będą rosły w ogrodzie sadzone co 50 cm.

Wieczorem jade do majstra ustalić ostatnie szczegóły (od kiedy zaczynamy)

Pozostaje mi czekac jutro na geodetę (ciekawe ile nas to będzie kosztowało)??

[KOKOSY]

I dom juz jest - paliki, wyglada na maluti, i nie ma kolejnej kasy. Teraz pozostało czekać na koparę i do roboty!!

Wcześniej zaopatrzyłem się w stal w dobrej cenie 2300 zł/t

Teraz musze kupić: folie i styropian do fundamentu ale nie wiem jakiej firmy

Kieronik budowy zalecił wykonanie fundamentów zgodnie z planem czyli:

ma być zrobiony wykop do odpowiedniej głębokości, następnie zaszalowana stopa, zalane chudym betonem, położenie zbrojenia, zalanie stopy B20, zaszalowanie fundamentów do odpowiedniej wysokości blatami szalunkowymi.

[KOKOSY]

Przyjechała kopara i kopie, ja teraz latam za szalunkami w jednej firmie mają po 1.22 zł/m2 druga oferuje po 70 gr/m2 - tylko nie mają w chwili obecnej.

Teraz trzeba jeszcze skoordynować transkort na budaowę

Firma przyszła o 7:00 i zaczęła prace nad zbrojeniem - zobaczymy kiedy skończą.

[KOKOSY]

Zbrojenie poszlo im gladko - do poludnia było po wszystkim (8 belek po 12 m każda)

Jutro przychodza i zaczynaja szalować.

[KOKOSY]

No niestety obudziłem się o pierwszej w nocy i co?? DESZCZ , a fundamenty wykopane!!!!

[KOKOSY]

Sroda upłynęła pod znakiem wypompowywana wody! - dramat, ale na szczęście wykopy są szerokie i nie uległy zasypaniu

[KOKOSY]

Czwartek początek to ciapkanie sie w błocie, wybieranie rozmoczonej gliny! A w między czasie ekipa bierze sie do roboty! najgorzej zacząć! Przed południem jest rozmierzony garaż i cześc domu, wieczorem prace zakończyły się na 3/4 gotowych szalunków.

Piątek - ciąg dalszy szalunków z przerwami na deszcz. Szalunki zakończone teraz pora na zbrojenie.

Beton zamówiony B20 15m3 na sobotę i co?? Dzwoną z betoniarni że się im pompa do betonu popsuła i będzie naprawiona w poniedziałek!!! Dramat

Sobota 3 godzinki i po zbrojeniu!

Czekamy do poniedziałku na beton ma być między 8 a 9

[KOKOSY]

No tak 8 - 9 Zapomnieli powiedzieć, że po 10 na ale wreszcie poszło i wygląda tak:

 

http://images34.fotosik.pl/3/26c7938d2c4ad8aamed.jpg

http://images34.fotosik.pl/3/27287d974e4a9916med.jpg

http://images31.fotosik.pl/3/c1bfb1d8d00858b7med.jpg

 

I to są efekty

[KOKOSY]

Wtorek: Załatwiamy szalunki - firma zwodzi mnie od piątku, że na następny dzień będą mieli na placu! Jest wtorek i co?? - i NIE MA. Dzwonię więc do kolejnej firmy z którą wcześniej rozmawiałem (odpadła bo miała wysoką cenę) i są. Szybka piłka - biorę!

Pojechałem podpisać umowę, załatwiam transport.

[KOKOSY]

Środa: 7:00 jestem - trwa załadunek szalunków, poszło sprawnie (20 min), rozładunek też szybki. O 13:00 przyszła ekipa i jedziemy z szalunkami do wieczowa jest połowa - tylko tak dalej.

Zamawiam beton na sobotę na 8:00 rano. Mam nadzieje, że już bez komplikacji!

[KOKOSY]

Czwartek: idzie sprawnie, koniec szalowania blatami, zostały jeszcze filary i wykusz!

[KOKOSY]

Piątek: blaty na filary dowiezione!! Robota idzie dalej! przed południem jest koniec. Jeszcze tylko rury do prostowania ścian, rozpory i koniec!!

A tak wygląda przed zalaniem!

http://images31.fotosik.pl/3/3aa9d0bbd7dabademed.jpg

http://images33.fotosik.pl/3/b9ca53e5af51a661med.jpg

[KOKOSY]

Sobota: Beton ma być na 8:00, jest 8:30 i nie możliwe - awaria betonarni (to jest ostatni raz kiedy biorę u nich beton!!!!)

Dostałem informacje, że będzie naprawiona w poniedziałek do 8:00. DRAMAT

[KOKOSY]

Poniedziałek: 8:00 betoniarnie nie naprawiona może będzie koło 12:00. Nie wytrzymałem - jade tam. Jest godzina 12:00 - następna zmiana terminu naprawy!!! 15:00. Dziękuje Panu (nie za bardzo uprzejmie za beton) jade do innej betoniarni! Jedni przywiową beton ale dopiero wtorek 8:00. Jade dalej - uprosiłem miłe panie - beton bedzie na 16:00.

O 16:00 tel dlaczego nie ma betonu??? - Maja poślizg - bedą o 17:00.

W miedzy czasie dostaje tel, czy chce ziemie??(dobra cena) Odpowiedź jest prosta - tak. O 17:00 jest pompa i gruszka - betonujemy zamówiłem 30 kubików. o 20:00 koniec betonu, zamawiamy dowózkę 7 kubików.

Jest ostatnia gruszka i kierowca utopił samochód. Po tych problemach o 21:30 jest po wszystkim!

[KOKOSY]

Wtorek 16-10-2007 beton schnie, kierownik budowy decyduje, że po 16:00 można ściagać rury.

[KOKOSY]

Sroda 17-10-2007: od 7:00 prace trwają nad rozebraniem szalunków o 15:00 jest umówiony transport i oddanie szalunków.

W między czasie inna firma wozi ziemie (ładna) ma być 20 samochodów.

O 15:00 wszystko jest gotowe - jedziemy z szalunkami.

Wszystko gotowe.

W czwartek planowana jest przerwa - ma padać deszcz.

Zamówiłem też samochód kamyka (okrągłego) do przysypania rur drenacyjnych.

W czwartek ma dotrzeć styropian i folia kubełkowa.

[KOKOSY]

Czwartek 18-10-2007: przerwa