Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Właśnie u mnie robią takie i coś mnie niepokoi. Tynk z sufitu po zatarciu zaczął spadać. Dzieje się tak w różnych miejscach zostawiając łaty około 15 cm średnicy. Po wyschnięciu tynkarz nakłada w te miejsca nową zaprawę i zaciera. Twierdzi przy tym, że to prawa grawitacji i tak się może wszędzie stać. Stara szkoła tynkowania (ręcznie) mówi, że właśnie największa sztuka tak rzucić zaprawę, aby nie spadła - bo tynk łatany nigdy nie będzie tak mocny jak jednolity. Gdzie leży prawda i co zrobić z tym fantem? Pomóżcie!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/
Udostępnij na innych stronach

Sprawa nie jest tak prosta. Spada tynk TYLKO jak jest mokry. Po uzupełnienieniu i przeschnięciu wszystko wygląda ok. Niepokoję się tylko co będzie później. I jeszcze pytanie - czy agregatem ca się położyć tynk aby nie spadał? Tych pogonię, przyjdą następni i będzie to samo. A materiał już kupiłem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-133775
Udostępnij na innych stronach

Tynk kupowany jest gotowy. Najpierw robiona była rapówka, następnego dnia dopiero tynkowanie. Na ścianach jest idealnie (prawie). spada tylko z sufitu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-133783
Udostępnij na innych stronach

A ile ten tynk kosztował? Ile za robociznę? Pytam bo sam w tej chwili szukam ekipy. Z tym że jedni których znalazłem twierdzą że taniej i nie gorzej zrobią z zaprawy robionej na budowie. Jaka jest gładkość tynku po zatarciu?

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-133785
Udostępnij na innych stronach

1 cm grubosci tynku i 1 m kwadratowy - 15 zł z materiałem. Tona koszuje 400 zł. W cenie wliczone są listwy narożnikowe. Tynk równy, prosty. Gładkość prawie dowolna - zależy od narzędzi do zacierania. Ja będe jeszcze szpachlował więc z gładkością nie przesadzali. W odróżnieniu od tynku przygotowanego na budowie nie ma problemu drobnymi kamyczkami w zaprawie. Tynkarz tego nie zniweluje kładąc tynk, a wychodzi przy zacieraniu. A kamyczki znajdą się zawsze nawet w najlepiej przesianym żwirze - chocby z tzw. otoczenia gdzie żwir jest składowany. I ostatnia zaleta to szybkość kładzenia. Ręcznie tynkarz jak połozy 40 m kw ściany to na nastepny dzień nie wie gdzie się znajduje. Przy tynku maszynowym 50 m kw to prawie norma. Ściany w halach to potrafi jedna osoba zrobić i 120 m kw w dzień. Jeżeli wyjaśni się problem ze spadającymi tynkami to polecałbym tylko tynk maszynowy - niewiele drożej a zdecydowanie ładniejszy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-133792
Udostępnij na innych stronach

U mnie robią maszynowe przygotowywane na budowie i nic nie spada mimo strasznych upałów. Myślę że spadanie powoduje źle dobrana ilość wody lub za niskie ciśnienie w agregacie. Może być jeszcze problem z samym stropem. Strop masz wylewany betonowy czy inny?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-134133
Udostępnij na innych stronach

u mnie robiono tynki...wiesz dlaczego spada?? bo tynkarz chciał przyoszczedzic na tej pierwszej warstwie nazywa sie ona obrzutka czy cos takiego..po prostu tynk spił wszystką wilgoć i odpadł..

 

na naszym polu wlasnie u sasiada tak było...i nie tylko z sufitów spadał jak postukał to i ze scian posypało sie..

 

Moj tynkarz zrobił to pozadnie i nic u mnie nie odpada

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-134143
Udostępnij na innych stronach

Hmmm..... Tak mi przyszło teraz do głowy..... Słyszałem od moich majstrów, że kiedyś jeden facet chciał uchronic deski szałunkowe od pobrudzenia betonem i na nich rozłożył folię malarską. Potem wylał na to beton. Deski po rozszałowaniu pozostały czyściutkie ale beton stał się "szklący" i trzeba go było długo "zaostrzać" by tynk chciał się trzymać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-135295
Udostępnij na innych stronach

Józek po pierwsze to "żecz" pisze się przez : rz czyli tak: rzecz, a po drugie to z tymi tynkami to dokonałeś niesamowitego odkrycia!Bardzo twórcze to było, prosze o więcej tak słusznych i trafnych wniosków!!! :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-135844
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Długo mnie nie było ale mam pewne wieści.

Po pierwse tynk jest firmy ALPOL,

Po drugie odpadaja tylko niewielkie płaty, tylko na suficie i faktycznie to chyba wina braku obrzutki,

Tynk po wyschnięciu jst mocny i opukiwanie nie daje zadnych niepokojacych odgłosów - raczej sie nie odparza,

Sufit ma Terriva i cześć dziur powstaje w dziurach pomiedzy "garami".

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/8779-maszynowe-tynki-cementowo-wapienne-problem/#findComment-142514
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...