Podatek od nieruchomości

[SNCF]

...

[jea]

To jej napisz wymiary z wewnątrz

a jak przyjdą mierzyć (w co wątpię), to powiedz, że z prawdą, to my się minęli

[marekcmarecki]

Dawno temu, jak byłem jeszcze młody, piękny i głupi , zmierzyłem i uczciwie wszystko podałem na papierze, to popatrzyli na mnie w Gminie jak na wariata . Później po kilku latach, jak już się z Paniami Urzędniczkami trochę zaprzyjaźniłem, to pogadaliśmy sobie ile inni płacą i na moje pytanie "to czego ja tak dużo?" odpowiedziały rozbrajająco "bo tyle podałeś!". Jak się okazało tego nikt w gminie nie weryfikuje i w napływie litości, dały przyjacielską radę, żebym sobie hektar ziemi kupił, to taniej będzie (dla nie wtajemniczonych dodam, że chodziło tu o budynki gospodarcze). I tak zostałem rolnikiem! Smutna polska rzeczywistość . Później, przy jakiejś okazji rozmawiałem z wójtem i na pytanie czemu tak się dzieje, powiedział, że podatek od nieruchomości od osób fizycznych to tylko niewielki procent dochodów gminy i nikt się tu w jakieś kontrole bawił nie będzie. Nie chcę się nikogo czepiać, bo sam nie jestem święty, ale czasem sobie myślę jak by Polska wyglądała, jakby wszyscy obywatele byli uczciwi i nie kombinowali? Pomogło by to coś? Czy przyczyną jest raczej fakt, że my Polacy faktycznie nie potrafimy sobą rządzić we własnym kraju? Eeeee..... lepiej pójde już spać, bo coś dziwne myśli mi do głowy zaczynają przychodzić Ale podać możesz chyba ile chcesz, tak żeby Ci pasowało, bo coś podać musisz.Tylko tak żeby nie "podpadało" (żeby tylko rozbieżność z projektem nie była zbyt wielka), bo pewnie nigdy nikt tego nie sprawdzi, a zawsze można się przecież pomylić