Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Strop sie wali..uwaga na stemple! i zbrojenie....


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no widzisz liderze forum przez duze L

 

koles z bajką o walacym sie podczas polewania wodą stropu wpuscił cię w maliny a ty wjechałeś w to jak Chuck Norris - z półobrotu

 

kończę na dzisiaj

Pozdrawiam

a tego to nie rozumiem, wyjaśnij potem, ok?

pzdr

 

aha, Ty z kolei wmanewrowałeś się w głupią, nic nie wnoszącą do tematu, wymianę "zdań" - to chyba też bez sensu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz liderze forum przez duze L

 

koles z bajką o walacym sie podczas polewania wodą stropu wpuscił cię w maliny a ty wjechałeś w to jak Chuck Norris - z półobrotu

 

kończę na dzisiaj

Pozdrawiam

a tego to nie rozumiem, wyjaśnij potem, ok?

pzdr

 

aha, Ty z kolei wmanewrowałeś się w głupią, nic nie wnoszącą do tematu, wymianę "zdań" - to chyba też bez sensu?

 

Bez sensu, tak jak Twoja uwaga w wątku o ratowaniu kobiecie życia

o " błękitnej krwi"... Żenada totalna. Za taki wpis jakiś admin powinien

zabanowac Cię już na stale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu, tak jak Twoja uwaga w wątku o ratowaniu kobiecie życia

o " błękitnej krwi"... Żenada totalna. Za taki wpis jakiś admin powinien

zabanowac Cię już na stale...

o tym życiu nie kumam?

 

lewą nóżką się wstało? nie martw się jestem z Tobą, zapraszam TU możemy podyskutować, bo wymiana doświadczeń to nie najlepsze miejsce

(serio)

zapraszam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu, tak jak Twoja uwaga w wątku o ratowaniu kobiecie życia

o " błękitnej krwi"... Żenada totalna. Za taki wpis jakiś admin powinien

zabanowac Cię już na stale...

o tym życiu nie kumam?

 

lewą nóżką się wstało? nie martw się jestem z Tobą, zapraszam tu możemy podyskutować, bo wymiana doświadczeń to nie najlepsze miejsce

(serio)

zapraszam wszystkich

 

http://img254.imageshack.us/img254/9341/bkkrewpj1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za takie coś to chyba sam się zbanuję, idę do kąta poklęczeć na grochu, a Ty w tym czasie wymyśl coś bardziej okrutniego, wrrr, aż mnie ciary przechodzą na samą myśl, co możesz wymyślić

 

i zapraszam do linka, założyłem temat, możesz tam walić te tortury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za takie coś to chyba sam sięz banuję, idę do konta poklęczeć na grochu, a Ty w tym czasie wymyśl coś bardziej okrutniego, wrrr, aż mnie ciary przechodzą na samą myśl, co możesz wymyślić

 

i zapraszam do linka, założyłem temat, możesz tam walić te tortury

 

Baw się tam sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież to On zaczął, "psze pani on się zaczyna"

podałem link do napisania co do mnie czuje, ale tam nie chce tego zrobić

 

hes

chyba jednak będę Cię szybciutko cytował :D

forum jest dla wszystkich, jak to zrozumiesz, nie będziesz pisał takich pierdół

to ostatni post w temacie walki na gołe klaty

 

zapraszam do linka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz 100% racji, dowodem jest to, że ... skończył :D

 

po przemyśleniu, co tu zaszło informuję

kapusta jeżeli tekst "co ty wiesz o zabijaniu" tak Cię "wkurzył", że nastąpiło potem to, co jest wyżej, to informuję, że to był żart, którego celem nie było urażenie Ciebie

podany przez Ciebie sposób wykonania filigranu jest jak najbardziej właściwy;

jeżeli TO było powodem całej tej niepotrzebnej pisaniny to PRZEPRASZAM, strzelam ostrego baranka

 

 

ps

z tym ustawianiem na desce to tak nie do końca - nie że ustawia się na desce, ale deska jest potrzebna wtedy, gdy poziom góry ściany nie jest docelowym pozimem konstrukcji stropu, a często tak "wychodzi" i nie zawsze będą to 2cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opuszczony wieniec - nie ma czegoś takiego przy filigranie -tak samo jak nie wolno oprzec płyt na deskach przybitych do ściany- płyta filigrana ma byc uniesiona nad scianą 2 cm i nie zabezpiecza sie tej szpary niczym bo nie ma potrzewby

 

Natomiast co do rozsypania się stropu w czasie polewania go woda to jest to nie mozliwe - 24 godz. beton nie pozwoli na to a bajki o trzeszczących stęplach .....

strop mogło pofałdowaqc tylko i wyłącznie podczas betonowania

 

Ad rem.Opuszczany wieniec byl w projekcie do stropu terriva , ktory zostal zamieniony na filigran.Sposob stemplowania i przybijania desek do scian jako podpor pod filigran to sposob wykonawcy, ktory robi to standardowo na kazdej budowie. Podobnie robil to w stropie terriva, tyle, ze wysokosc tego stropu wyniosla 24 cm.Projektowany strop filigran mial byc grubosci 16 cm, wykonawca zrobil go na 18 cm, bo tyle wystawala ta deska szalunkowa ponad spod filigrana,.Inaczej mowiac, grubosc filigrana to byla 5,5 cm a zewnetrzna deska szalunkowa wystawala nad filigran jakies 12,5 cm co sumarycznie dalo 18 cm.Kierownik budowy to odebral bez zastrzezen, mimo moich uwag o zbyt duzym odstepie miedzy podporami i zbyt cienkiej i waskiej desce, nie jak w projekcie.Pamietam, że projektantowi stropu mowilem, ze szalunek jest robiony pod wieniec opuszczany, skrzywil sie, ze tu w filigranie nie opuszcza sie wienca, ale jesli wykonawca chce sobie utrudnic robotę, to jego sprawa.Może byc opuszczany i to byl koniec rozmowy.Co do bajki o o trzeszczacych stemplach i niemozliwosci ugiecia stropu podczas polewania wodą, to wybacz, ale Ty mowisz o czymś, czego nie byleś swiadkiem.Ja nie mowilem, że strop sie pofaldowal podczas polewania wodą, to raz. Podlewanie stropu mialo miejsce ok. 17-18 po poludniu, a koniec wylewania stropu mial miejsce ok. 11 przed poludniem, czyli jakieś 6-7 h wczesniej.To, ze strop jest lekko ugiety, to jasna sprawa, ugial sie podczas betonowania i to mu zostalo.Natomiast podczas polewania po trzeszczeniu drewna uslyszalem trzask i na wlasne oczy zobaczylem jak deska w 1 rzedzie stempli raptownie obnizyla sie a za nia strop .Na gorze stropu pojawil sie dół.Drugi rzad stempli i deska pozostaly bez zmian, .Ta deska , ktora puscila ulegla zrotowaniu, skreceniu z pionu i skrajny stempel zawisl w powietrzu, spadajac z podpory.wiszac na gwozdziach przybitych do gornej deski..I pod tą podporą , pod tym 1 rzedem stepli doszlo do raptownego ugiecia sie stropu.Juz po rozebraniu tej czesci stropu, po zrzuceniu betonu w tym pomieszczeniu kierownik budowy sprawdzal, czy nie doszlo do pekniecia , zlamania plyty filigrana po takim sporym i raptownym ugieciu, .to nie jest bajka, co permanentnie mi zarzucasz.Co do czyichs slow, że zbyt szybko strop podlewany, czy ktoś po nim chodzil, to podlewany byl pozniej, niż zalecal kierownik i wykonawca, a po wtore podlewajacy nie chodzil po stropie, tylko stal na jego skraju (wiencu) na przeciwnym biegunie domu, wchodzac na jego brzeg po drabinie.Strop byl juz twardy, beton nie uginal sie pod nogami. poza tym, podpory i stemple musza wytrzymac wiecej, niz tylko ciezar samego stropu..przecież w Polsce czasem padaja deszcze?()I to nie byla wina zbyt slabego betonu, jak ktoś zasugerowal, tylko wina slabosci podpor, to one puscily.To podpory maja przenosic ciezar stropu, zarowno 7 h po wylaniu jak 5 minut po, zarowno w dzien sloneczny jak i deszczowy..Moja konkluzja jest jedna, złe czy niedbale podstemplowanie i nie wytrzymalo.Wisialo na "wlosku"i ten wlosek pekl pod byle dodatkowym obciążeniem, jakim byla niewatpliwa woda .Moj post mial na celu uczulenie budujacych na tak niby nieistotny a jakże odpowiedzialny element, jakim jest szalowanie, stemplowanie itp. .Do kapusty: staraj sie czytac ze zrozumieniem i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wyrzucaja beton na zewnatrz..wyglada jak mokry piach....

 

cały czas czepiam się tego fragmentu, albo cały beto do d.... albo trafił się zakalec z małą ilością cementu.

 

p.s. nie jestem fachowcem, ale dzięki za ten post, ponieważ jestem w trakcie szalowania ściany fundamentowej i zacząłem wzmacniać konstrukcję bo ma ok 1m wysokości i 24 grubości. Przybyło mi trochę pokory względem betonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. nie jestem fachowcem, ale dzięki za ten post, ponieważ jestem w trakcie szalowania ściany fundamentowej i zacząłem wzmacniać konstrukcję bo ma ok 1m wysokości i 24 grubości. Przybyło mi trochę pokory względem betonu.

 

to ja też dorzucę ku przestrodze, choć sprawa drobniejsza:

 

moim kierownik zwracał uwagę, że szalunki słabo zabezpieczone, ale wykonawcy się zaparli, że ich taki kierownik uczył będzie i..... wywaliło szalunek słupa żelbetowego - 3m wysokości, niecały 1m szerokości.

 

to potem mieli do tego teorię, że to przez pompę bo ona tak "wali" + wysokość zrobiły swoje. no pewnie to pomogło, ale można było łatwo tego uniknąć. aha, i że mogły być szalunki systemowe zamówione.

 

potem przy stropie już się słuchali, choć także twierdzili, że przesadzamy. nie testowaliśmy kto ma rację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...