Ola Kamil 31.10.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Jak się zdecydujecie na projekt gotowy, to zwróćcie uwagę na wentylację. Z opinii forumowiczów jak i architektów wentylacja stanowi słaby punkt projektów gotowych. No właśnie, Asiu! poruszyłaś ważny temat. W naszym projekcie jest wentylacja grawitacyjna. Mnie ten temat interesuje ze względu na 1) odzysk ciepła - oszczędność przy ogrzewaniu domu; 2) żebym nie musiała wietrzyć domu podczas zimowych mrozów. Dużo czytałam, i pytałam, i rozsądnym rozwiązaniem wydaje mi się wentylacja mechaniczna z rekuperacją, połączona z wyciągiem kuchennym. Niestety ma ona też swoje minusy - jak np koszt i to, że zajmuje sporo miejsca. Jakie macie przemyślenia na ten temat??? i Dzień Dobry Wszystkim, tak w ogóle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 31.10.2007 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Maruś &Aga teoretycznie umiem łączyć rośliny ,wiem co do czego ale dużo musiałabym sobie przypomnieć bo ''nie siedzę w tym''. Pojęcie jednak o roslinach mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Ola & Kamil, W naszym przyszłym domku chciałabym mieć stado kotów (bo jestem kociarą) ale Połówka nie lubi - woli psy Ale z drugiej strony, z psem będę czuła się bezpieczniej - d=bądź co bądź to jednak obronne zwierzę ....czasami Większe bezpieczeństwo zapewni kot , Tylko taki trochę większy np. puma, jaguar Bardzo mi się podobają takie kotki, ale chyba nie mam większych szans na ich posiadanie, a szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Jak się zdecydujecie na projekt gotowy, to zwróćcie uwagę na wentylację. Z opinii forumowiczów jak i architektów wentylacja stanowi słaby punkt projektów gotowych. No właśnie, Asiu! poruszyłaś ważny temat. W naszym projekcie jest wentylacja grawitacyjna. Mnie ten temat interesuje ze względu na 1) odzysk ciepła - oszczędność przy ogrzewaniu domu; 2) żebym nie musiała wietrzyć domu podczas zimowych mrozów. Dużo czytałam, i pytałam, i rozsądnym rozwiązaniem wydaje mi się wentylacja mechaniczna z rekuperacją, połączona z wyciągiem kuchennym. Niestety ma ona też swoje minusy - jak np koszt i to, że zajmuje sporo miejsca. Jakie macie przemyślenia na ten temat??? i Dzień Dobry Wszystkim, tak w ogóle Wentylacha mechaniczna z rekuperatorem jak najbardziej. Połączona z wyciągiem?? nie słyszałem ale ciekawy temat. Dużo ciepła wieje przez okna itp, poza tym grawitacyjna w dobrze ocieplonym domu może nie dać rady i mamy wilgoć i grzybki. Koszt napewno jest znaczny, ale (wg. obliczeń mądrych ludzi) zwraca się po 5 max 10 latach, więc gra jest warta świeczki. Poza tym mamy prawie klimę w domu, bo latem rekuperator działa jak klima. I to jest w tej samej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 skorpionku,Miło mi że Cię rozśmieszyłem, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 31.10.2007 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Ola & Kamil, W naszym przyszłym domku chciałabym mieć stado kotów (bo jestem kociarą) ale Połówka nie lubi - woli psy Ale z drugiej strony, z psem będę czuła się bezpieczniej - d=bądź co bądź to jednak obronne zwierzę ....czasami Większe bezpieczeństwo zapewni kot , Tylko taki trochę większy np. puma, jaguar Bardzo mi się podobają takie kotki, ale chyba nie mam większych szans na ich posiadanie, a szkoda Mareczku kup sobie takiego prawie jak żywy Ale prawie robi wielką różnicę , ja tez bym takiego chciała żywego http://img440.imageshack.us/img440/7776/roxiitygrysekzv3.jpg http://img470.imageshack.us/img470/4630/zmianarozmiarutygrysirotp3.jpg A jeszcze jeśli chodzi o koty to nie powiedziałabym ze kot nie potrafi bronić domu , może nie w dosłownym sensie że rzuca sie na obcych z pazurkami ale jest świetnym stróżem. Kiedy ktoś sie kręci pod drzwiami moje koty bez wrzasków jaki wydaje pies ostrzegają nas że ktoś się kręci pod drzwiami.Czasami burczy , ale rzadko. W ten sposób pokazuje nam ze mamy intruza pod drzwiami.A pies niby przepłoszy złodzieja ale już złodziej j poinformowany jest że pies jest w domu i może zadziałać inaczej. Męża wyczuwają już z kilku metrów za nim wejdzie jeszcze do klatki ja już wiem ze mężulo idzie i mam czas wyłączyć komputer co by nie myślał że non stop na internecie siedzę a obiadu niet znowu O wentylacji sie nie wypowiem bo nic na ten temat nie wiem, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 31.10.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Gdzie wy sie wszyscy podziewacie????????? Edmarciu gdzie jesteś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 31.10.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Gdzie wy sie wszyscy podziewacie????????? Edmarciu gdzie jesteś? Jestem kochana, jestem. A właściwie dopiero się pojawiłam. Taka jakaś rozklekotana dzisiaj jestem. Boli mnie brzuch i głowa i w ogóle wszystko do d...py. I ten jutrzejszy dzień jakoś nie nastraja mnie pozytywnie. W dzieciństwie bardzo lubiłam to święto, a teraz to kojarzy mi się raczej z obowiązkami niż refleksją. Chyba się starzeję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 31.10.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Gdzie wy sie wszyscy podziewacie????????? Edmarciu gdzie jesteś? Jestem kochana, jestem. A właściwie dopiero się pojawiłam. Taka jakaś rozklekotana dzisiaj jestem. Boli mnie brzuch i głowa i w ogóle wszystko do d...py. I ten jutrzejszy dzień jakoś nie nastraja mnie pozytywnie. W dzieciństwie bardzo lubiłam to święto, a teraz to kojarzy mi się raczej z obowiązkami niż refleksją. Chyba się starzeję... ee to tak samo jak ja, zawsze jak jadę na cmentarz to myślę z kazdym przyjazdem coraz bliżej....nie komentuj tego bo wiem co napiszesz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 31.10.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 to tak samo jak ja, zawsze jak jadę na cmentarz to myślę z kazdym przyjazdem coraz bliżej.... Jakby nie patrzył to jest w tym sporo racji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 31.10.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 puk puk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 31.10.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Gdzie wy sie wszyscy podziewacie????????? Edmarciu gdzie jesteś? Jestem kochana, jestem. A właściwie dopiero się pojawiłam. Taka jakaś rozklekotana dzisiaj jestem. Boli mnie brzuch i głowa i w ogóle wszystko do d...py. I ten jutrzejszy dzień jakoś nie nastraja mnie pozytywnie. W dzieciństwie bardzo lubiłam to święto, a teraz to kojarzy mi się raczej z obowiązkami niż refleksją. Chyba się starzeję... Mam nadzieję że nie będziesz chora Ja też nie lubię wszystkich świętych smutno mi wtedy , i też myślę tak jak wy że kiedyś też się tam znajdę Ale cóż mam tylko nadzieję ze moje dzieci będą świecić świeczkę na mamusi A po drugie nie lubię cmentarzy, ze względu na koszmary które czasami mam o cmentarzu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 31.10.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Mam nadzieję że nie będziesz chora Skorpionku tak naprawdę to jestem chora już od kilku miesięcy. Jestem w trakcie leczenia błędu popełnionego podczas operacji. Stąd te bóle brzucha, które nawiedzają mnie dość często. A głowa to boli mnie standardowo tak mnie więcej raz na 1,5 tygodnia. Co za los... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 31.10.2007 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Mam nadzieję że nie będziesz chora Skorpionku tak naprawdę to jestem chora już od kilku miesięcy. Jestem w trakcie leczenia błędu popełnionego podczas operacji. Stąd te bóle brzucha, które nawiedzają mnie dość często. A głowa to boli mnie standardowo tak mnie więcej raz na 1,5 tygodnia. Co za los... To mnie zasmuciłaś mam nadzieję że wrócisz do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Ola & Kamil, W naszym przyszłym domku chciałabym mieć stado kotów (bo jestem kociarą) ale Połówka nie lubi - woli psy Ale z drugiej strony, z psem będę czuła się bezpieczniej - d=bądź co bądź to jednak obronne zwierzę ....czasami Większe bezpieczeństwo zapewni kot , Tylko taki trochę większy np. puma, jaguar Bardzo mi się podobają takie kotki, ale chyba nie mam większych szans na ich posiadanie, a szkoda Mareczku kup sobie takiego prawie jak żywy Ale prawie robi wielką różnicę , ja tez bym takiego chciała żywego http://img440.imageshack.us/img440/7776/roxiitygrysekzv3.jpg http://img470.imageshack.us/img470/4630/zmianarozmiarutygrysirotp3.jpg A jeszcze jeśli chodzi o koty to nie powiedziałabym ze kot nie potrafi bronić domu , może nie w dosłownym sensie że rzuca sie na obcych z pazurkami ale jest świetnym stróżem. Kiedy ktoś sie kręci pod drzwiami moje koty bez wrzasków jaki wydaje pies ostrzegają nas że ktoś się kręci pod drzwiami.Czasami burczy , ale rzadko. W ten sposób pokazuje nam ze mamy intruza pod drzwiami.A pies niby przepłoszy złodzieja ale już złodziej j poinformowany jest że pies jest w domu i może zadziałać inaczej. Męża wyczuwają już z kilku metrów za nim wejdzie jeszcze do klatki ja już wiem ze mężulo idzie i mam czas wyłączyć komputer co by nie myślał że non stop na internecie siedzę a obiadu niet znowu O wentylacji sie nie wypowiem bo nic na ten temat nie wiem, Dobre dobre A co powiecie o takim kotku jaguar http://www.jaguar.pl/2007/xk/gallery/All_08MY_XK_Exterior_FrostBlueCarelia_side_624x382.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 31.10.2007 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 To mnie zasmuciłaś mam nadzieję że wrócisz do zdrowia. Wrócę, wrócę... , ale potrwa to jeszcze jakieś 1,5 roku. , tak mówią lekarze, choć rokowania są na tyle dobre, że ten okres może się co nieco skrócić. I oby, bo mam już tego czasami serdecznie dosyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 A wogóle to cześć dziewczęta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Gdzie wy sie wszyscy podziewacie????????? Edmarciu gdzie jesteś? Jestem kochana, jestem. A właściwie dopiero się pojawiłam. Taka jakaś rozklekotana dzisiaj jestem. Boli mnie brzuch i głowa i w ogóle wszystko do d...py. I ten jutrzejszy dzień jakoś nie nastraja mnie pozytywnie. W dzieciństwie bardzo lubiłam to święto, a teraz to kojarzy mi się raczej z obowiązkami niż refleksją. Chyba się starzeję... Mam nadzieję że nie będziesz chora Ja też nie lubię wszystkich świętych smutno mi wtedy , i też myślę tak jak wy że kiedyś też się tam znajdę Ale cóż mam tylko nadzieję ze moje dzieci będą świecić świeczkę na mamusi A po drugie nie lubię cmentarzy, ze względu na koszmary które czasami mam o cmentarzu . Moje odczucia odnośnie świąt są zupełnie inne.Jest to dla mnie czas zadumy, refleksji ale nie smutku. Wręcz nadziei, że jednak coś może nas lepszego spotkać lub O ZGROZO gorszego. Ale to już jest tylko w naszych rękach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 31.10.2007 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Cześć , Cześć Co taka cisza, nikogo prawie nie ma Edytko szybko zdrowiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 31.10.2007 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 To mnie zasmuciłaś mam nadzieję że wrócisz do zdrowia. Wrócę, wrócę... , ale potrwa to jeszcze jakieś 1,5 roku. , tak mówią lekarze, choć rokowania są na tyle dobre, że ten okres może się co nieco skrócić. I oby, bo mam już tego czasami serdecznie dosyć. Zasmuciłaś mnie tą wiadomością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.