kasia1981 21.02.2008 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 witam i od razu pytammy mamy podpisaną umowę z energetyką, że sami wykonamy przyłącze a oni go odbiorą i na jakiś warunkach odkupią robił ktoś tak a jeśli tak to ile mniej więcej to trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 21.02.2008 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 skorpionek1975 pociesze cie ze tez musielismy miec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 21.02.2008 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Skorpionek1975 , nasza działka jest położona na płd od Krakowa, za Wieliczką, a Wasza?, jeśli mogę spytać? Pierwszym projektem, jaki wybraliśmy też był dom pod pistacją i żaden inny. Faktycznie jest piękny. Jednak decyzję zmienilismy na konto LK 572. ma okno w łazience i powierzchnię użytkową można będzie ograniczyć do 140m kw., a wtedy jest dopłata do kredytu. (Mam nadzieję, że jeszcze aktualna.) Ja bym tam już chciała łazić po tych bankach i załatwiać kasiorę. Wystarczająco nachodziłam się w sprawie WZ, czekaliśmy na nie rok, więc mi nic nie straszne. Bardziej boję się spłacania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Ależ Was się tutaj namnożyło? Cieszę się bardzo, że grupka nam sie powiększa. WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH NOWO PRZYBYŁYCH Dużo rozmawiacie o kredytach, ale ja Wam nie pomogę w tej dziedzinie, bo sama go jeszcze nie brałam Bernadetko twoja wycena za adaptację to chyba z kosmosu spadła. Chyba, że tak jak pisze Marek, robisz kolosalne zmiany w projekcie, które zmuszają architekta do ponownego projektowania. Moja adaptacja to koszt wysokości 1400 zł. Hanika czekałaś rok na WZ A gdzie trwa taka długa procedura, jesli można spytać? U mnie trwało to równo 3 m-ce i tez uważam, że za długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 21.02.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Ja po prostu trafiłam na zły okres, bo akurat zmieniła się urzędniczka i musiała sprzątać bałagan po starej. Teraz, kiedy już wyszli na prostą, oczekiwanie na WZ trwa o wiele krócej. No, ale ja czekałam... Dlatego jestem zahartowana i teraz już na wszystko będę czekać mniej czasu. Dzisiaj mamy rozmowę z architektem, tzn. mój mąż ma rozmowę, bo ja mam zapalenie oskrzeli i mamy nadzieję, że za dwa miesiące będziemy mieli PnB. Czy komuś podoba się mój domek???!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Czy komuś podoba się mój domek???!!!! Mi bardzo się podoba. Nawet kolor elewacji i dachu łady zaproponowali. No i te przestronne pokoje na poddaszu. Mam tylko jedno pytanie, czy będziesz do kuchni przechodziła przez spiżarkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 21.02.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Witam.. W końcu chyba znalazłam towarzystwo na "moim poziomie". Mam działkę, wizję domu, zdolność kredytową i to chyba na tyle. Oj jeszcze do tego miliony pytań i wątpliwości. Zadam niedyskretne pytanie ile potrzeba na wybudowanie domu pod klucz, parterowy - 150m, działka uzbrojona. Robił juz ktoś z Was wstępne kosztorysy czy 400 tyś wystarczy Waszym zdaniem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 21.02.2008 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Edmar70, dzięki za opinię . Odpowiedź: Nie, przez salon, w spiżarce będę zostawiała zakupy, jeśli jej w ogóle nie zamienię na kuchnię. A poza tym, reszty życia nie zamierzam spędzić w kuchni, tylko "na saloonach" . A tak powaznie, to wiem, że to nie jest najszczęśliwsze rozwiązanie, ale wyszłam z założenia, że coś za coś. Mam duży salon, ustawne pokoje, sporą łazienkę z oknem (na dole), prosty dwuspadowy dach, więc mogę przechodzić do kuchni przez salon, a jak zajdzie potrzeba, to przez spiżarkę. W ciągu dnia do kuchni i tak będę wędrowała z salonu. Jak większość z nas, jakkolwiek usytuowana byłaby kuchnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 21.02.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 MonikaFW, też jestem tu świeża, ale witam Cię serdecznie. Z finansów nie jestem najlepsza (ani w teorii, ani w praktyce ), ale wiem, że można dom wybudować za 250 tys., a można i za 500, zależy, ile sami zrobicie, bo robocizna słono kosztuje, i z jakich materiałow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Hanika nie likwiduj spiżarki plizzzz... Żadna większa kuchnia Ci jej nie zastąpi. Czy takie przejście to nie najszczęśliwsze rozwiązanie, to pojęcie względne. Każdy robi sobie według potrzeb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 21.02.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Edmar70, można by jeszcze urządzić spiżarkę pod schodami, ale prawdę mówiąc, też wolałabym ją mieć przy kuchni. Ta spiżarka w tym projekcie jest dość duża, powiedziałabym, że stosunkowo duża, a przejrzałam setki projektów, więc jakoś się przez nia przeczołgam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 W końcu chyba znalazłam towarzystwo na "moim poziomie". Czyli na jakim? Co do kosztów budowy domu, to potwierdzam to co mówi Hanika. Moja chałupka ma się zamknąć w 350 tys. lub niewiele więcej. Ale u mnie wszystko robiły ekipy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 21.02.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Halinko!!! Sami to my możemy wypić kawkę na tarasie Niestety do wszystkiego potrzebni będą fachowcy. Wymagań to nie mam zbytnio wygórowanych, średni standard. Technologia jeszcze nie wybrana jestem na etapie studiowania. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Edmar70, można by jeszcze urządzić spiżarkę pod schodami, ale prawdę mówiąc, też wolałabym ją mieć przy kuchni. Ta spiżarka w tym projekcie jest dość duża, powiedziałabym, że stosunkowo duża, a przejrzałam setki projektów, więc jakoś się przez nia przeczołgam . Spiżarkę masz ogromniastą, cudną. i zdecydowanie spełni Twoje oczekiwania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 21.02.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 W końcu chyba znalazłam towarzystwo na "moim poziomie". Czyli na jakim? Co do kosztów budowy domu, to potwierdzam to co mówi Hanika. Moja chałupka ma się zamknąć w 350 tys. lub niewiele więcej. Ale u mnie wszystko robiły ekipy. To huuuuuuura bo złośliwi straszą mnie, że porywam się z motyką na słońce a ja tak bardzo chcę mieć swój dom... Nie przeraża Was ta papierologia ciągle po dodze "coś" wychodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Nie przeraża Was ta papierologia ciągle po dodze "coś" wychodzi... Mnie już nie, bo mam ją już za sobą Obecny stan mojego domku, to stan surowy otwarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 21.02.2008 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 No to jest czego zazdrościć. Chciałabym rozpocząć w tym roku ale chyba za późno się obudziłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 21.02.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 MonikoFW, mam na imię Hanka, nick - Hanika. Zachowaj, Boże, żeby kawkę pić z czyjąś pomocą Ja na przykład wolę, żeby mój mąż ocieplił dom czy wymalował mieszkanie, zwłaszcza że potrafi to zrobić i chce, niż płacić za wszystko ludziom. I żeby było jasne. Gdybym miała nadwyżki finansowe, z pewnością dałabym w 100% pracę innym. Wielu moich znajomych buduje domy i sami zasuwają. Chciaż wiadomo, że wszystkiego się samemu nie zrobi. A kawkę na tarasie i tak można wypić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 No to jest czego zazdrościć. Chciałabym rozpocząć w tym roku ale chyba za późno się obudziłam. To zależy co masz jeszcze do załatwienia? Możliwe, że do jesieni się wyrobisz. Ja np. wbiłam przysłowiową łopatę bodajże 24 pażdzierenika 2007r. i teraz już chałupa piękna stoi. Zima była łagodna i prace szły jak burza. Więc głowa do góry!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 21.02.2008 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 No to jest czego zazdrościć. Chciałabym rozpocząć w tym roku ale chyba za późno się obudziłam. To zależy co masz jeszcze do załatwienia? Możliwe, że do jesieni się wyrobisz. Ja np. wbiłam przysłowiową łopatę bodajże 24 pażdzierenika 2007r. i teraz już chałupa piękna stoi. Zima była łagodna i prace szły jak burza. Więc głowa do góry!!! Oj do załatwienia jest prawie wszystko łatwiej napisac co już mam Mam działkę, wytyczoną, wybrany projekt, mapkę zrobioną przez geodetę, złożone wnioski w gazowni, energetyce, jak widzisz daleko w polu... Widziałam zdjęcia ładny ten Twój domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.